Niedziela, 28 Kwiecień
Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa -

Reklama


Reklama

Trzy pytania do Piotra Gregorczyka, radnego Rady Miejskiej w Szczytnie


Trzy pytania do Piotra Gregorczyka, radnego Rady Miejskiej w Szczytnie:



Czym zajmowałbyś się, gdybyś nie grał w piłkę nożną?

 

Kocham sport, więc ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Piłka nożna to moja wielka pasja. Od dziecka trenuję piłkę, nigdy nie myślałem o innej dyscyplinie. Nie mówiąc już o innych dziedzinach niż aktywność fizyczna. Gra daje mi wiele radości. Piłka nożna pozwala mi się też realizować jako trenerowi. Uczę dzieciaki i to jest coś wspaniałego. Dzielenie się swoją pasją z innymi daje ogromną satysfakcję.


Reklama

 

Ze Szczytna wyprowadzisz się, gdy...

 

Nigdy się nie wyprowadzę. Nawet mi to przez myśl nie przeszło. To jest moje rodzinne miasto. Tu się wychowałem, uczyłem, zakochałem i dobrze się tu czuję. Szczytno jest moim miejscem na Ziemi. Nie wyobrażam sobie życia w wielkim mieście, gdzie ludzie są dla siebie obcy. Nasze miasto ma nad takimi przewagę, ponieważ wszyscy możemy być blisko spraw dla nas ważnych.

 

Co wkurza cię w byciu radnym?

Reklama

 

Przede wszystkim podziały między ludźmi. To, że często brakuje współpracy. Dla mnie pełnienie funkcji radnego to dbanie o wspólne dobro i dokonywanie mądrych decyzji, służących mieszkańcom. Chciałbym, żeby w Szczytnie wiele się działo. Jestem związany ze sportem, więc szybko dostrzegam potrzeby w tym zakresie. Wspólnie możemy więcej. Dialog powinien dla nas - radnych być podstawą. Dobrze, że się różnimy, bo to pozwala nam patrzeć na sprawy z różnych perspektyw, szukać nowych rozwiązań, ale wola do takiej pracy musi być ze wszystkich stron.



Komentarze do artykułu

Zdzysk

Trochę ta wypowiedz jest naciągana . Bycie radnym to dbać i szanować ludzi co was wybrali , a nie tylko kasa za która tam gonicie do rady

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama