Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Pasja, doświadczenie i potrzeby – podbudowa Gminnego Centrum Bezpieczeństwa w Jedwabnie


Michał Wojciechowski to młody, bo niespełna 20-letni mieszkaniec Jedwabna, aktywny i twórczy, którego pasją jest... bycie strażakiem ochotnikiem, a w perspektywie może też strażakiem zawodowym. I to jemu, w głównej mierze, Jedwabno bedzie zawdzięczało nową remizę o wielu funkcjach, która docelowo stanowić ma Gminne Centrum Bezpieczeństwa. Właśnie na urzędowej stronie BIP ukazało się zapytanie ofertowe na dokumentację techniczną. Michał opowiada o pomyśle i o tym, jak się on zrodził.



Michał Wojciechowski.

 

Gmina inwestowanie w straż ochotniczą rozpoczęła od budowy remizy w Szuci...

Zgadza się. A później okazało się, że kasa gminy odzyskała środki, które włożyła w zakup wozu bojowego dla OSP Jedwabno. Wójt zdecydował, że środki te powinny zostać w straży...

 

I zaczęła się "burza mózgów": jak je wykorzystać?

Można tak powiedzieć. Chociaż pomysł był jeden: rozbudować remizę w Jedwabnie. Rozbudować tak, by stała się ona wzorcowa w skali kraju. O potrzebie powiększenia strażackiej przestrzeni mówiliśmy już wcześniej, bo część sprzętu, w tym łódź ratunkowa, nie mieści się w posiadanych garażach. Początkowo, zanim pojawiły się dodatkowe pieniądze, myśleliśmy o budowie zwykłego "blaszaka", by ten sprzęt chronić, ale plany się zmieniły wraz z nowymi możliwościami.

 

Mówimy jednak o centrum bezpieczeństwa, a to chyba coś więcej niż remiza?

Centrum to właściwie połączenie wizji mojej i wójta Sławomira Ambroziaka. Może się to wydawać dziwne, ale naprawdę wspólnie pracowaliśmy nad ostateczną koncepcją, choć ja jestem zaledwie świeżo upieczonym maturzystą i stażystą w Urzędzie Gminy, a wójt... Wiadomo. Szczerze mówiąc, na początku naszej współpracy byłem bardzo zdziwiony, że chce mnie słuchać, że bierze pod uwagę to, co mówię. Ale tak już z naszym wójtem jest: nie ma znaczenia wiek i doświadczenie, a istotę stanowi problem, potrzeba i ewentualnie pomysł na rozwiązanie. Ja "od zawsze" optowałem za powiększeniem remizy, a do mojego pomysłu wójt "dołożył" swoją wizję, związaną też z innymi niż strażackie, potrzebami w zakresie szeroko pojętego bezpieczeństwa i tak powstał pomysł na centrum.

 

 

To trochę konkretów. Gdzie?

Tuż przy istniejącej remizie, która jest integralną cześcią budynku Urzędu Gminy. Ma to być nowa bryła, połączona ze starą. Można więc powiedzieć, że po prostu Urząd Gminy zostanie mocno rozbudowany. Stare, czyli obecnie jeszcze wykorzystywane przez strażaków pomieszczenia gmina zaadaptuje na własne cele, a my będziemy mieli praktycznie nową, znacznie większą remizę.

 

Większą o ile?

O konkretnych wymiarach trudno jeszcze mówić. Wiemy natomiast, co się będzie w niej znajdowało. Na pewno sześć stanowisk garażowych, a właściwie siedem, tyle że jeden boks garażowy będzie jednocześnie myjnią dla samochodów strażackich. Samo to będzie już stanowiło dowód nowoczesnego myślenia, bo gminne remizy raczej myjni nie mają, a w powiecie jedyną dysponują w Szczytnie strażacy zawodowi. Tyle garaży wystarczy nie tylko na posiadany tabor, ale i na jego rozwijanie – powiększanie – w przyszłości, a o tym też strażacy w Jedwabnie myślą.


Reklama

 

Ale strażakom potrzebne są nie tylko garaże...

Oczywiście. Będą też szatnie, magazyny na inny sprzęt, kuchnia, pokoje socjalne, czyli teoretycznie standard, ale też to, co poza ten standard "wystaje": pralnia z suszarnią dla ubrań specjalnych, używanych podczas akcji, suszarnia dla strażackich węży oraz sprężarkownia do napełniania butli z powietrzem, też niezbędnych podczas akcji. Obecnie wszystkie straże ochotnicze w powiecie ze swoimi butlami jeżdżą do Szczytna, do siedziby zawodowców. My i inne OSP w gminie już nie będą musiały, gdy powstanie centrum.

 

OK. Ale dlaczego centrum? Póki co mówimy właściwie o remizie, tyle że dobrze wyposażonej...

Bo remiza zajmie tylko część nowego budynku. Jego parter. Do zagospodarowania i wykorzystania pozostanie jeszcze spora powierzchnia na piętrze budynku i poddasze. Na piętrze będzie znajdowała się obszerna sala konferencyjna, służąca zarówno gminie, jak i strażakom, np. na sesje czy na zebrania OSP. Poza tym będą też tam biura, stanowisko kierowania, stanowiska przystosowane do pracy nad różnymi zagadnieniami związanymi z bezpieczeństwem, np. dotyczącymi ochrony przed cyberprzestępczością, kancelaria tajna i tajne archiwum. Nie znam pełnego zakresu wykorzystania tych powierzchni, bo to... tajne. Ale rozumiem, że taką mamy obecnie rzeczywistość w Europie i na świecie, że kwestie bezpieczeństwa stają się priorytetowe.

 

Pozostaje poddasze...

Tam też część powierzchni będzie wykorzystana jako pomieszczenia biurowe, a poza tym będzie tam przygotowane mieszkanie, np. dla pogorzelców czy innych osób w sytuacjach kryzysowych.

 

Kwestie techniczne mamy więc załatwione. Pozostaje wizja co do funkcjonowania centrum, jego przyszłej działalności. Pomieszczenia o określonym przeznaczeniu to chyba za mało...

Gminne Centrum Bezpieczeństwa mimo wszystko ma służyć przede wszystkim strażakom, więc będzie to właściwie centrum strażackie. Z części jego udogodnień będą korzystać też inne jednostki w gminie. Z pewnością innowacyjna będzie jedna ze ścian przyszłej remizy – centrum, a dokładnie część ściany. Będzie ona jednocześnie ścianką wspinaczkową, bardzo potrzebną do ćwiczeń, bo OSP w Jedwabnie działa w systemie KSRG, a jedną z przypisanych nam specjalizacji jest ratownictwo wysokościowe na poziomie podstawowym. Ścianka wspinaczkowa jest więc, czy raczej będzie dla nas bardzo przydatna, a z pewnością nie jest powszechna. Może gdzieś w Polsce inne remizy taką ścianką dysponują, ale niewątpliwie jest to rzadkość. Także więc pod tym względem Centrum Bezpieczeństwa w Jedwabnie będzie nowoczesne i innowacyjne. I jestem przekonany, że na jego budowę niecierpliwie będą czekać nie tylko strażacy z Jedwabna, ale też z innych gminnych jednostek, a niewykluczone, że także koledzy z innych gmin.

 

 

Sławomir Ambroziak, wójt gminy Jedwabno

Reklama

Myślę, że o idei rozbudowy remizy w Jedwabnie Michał powiedział już niemal wszystko. Dodam tylko, że swoistymi elementami centrum będą też pozostałe nowe remizy: ta w Szuci, która jest już właściwie zbudowana, w Nowym Dworze, której budowa się właśnie rozpoczyna, a po rozbudowie w Jedwabnie - także w Burdągu. Gminie ma więc przybyć nie tylko centrum – rozbudowana remiza w Jedwabnie, ale także trzy, jednakowe zresztą, według takiego samego projektu, w tych miejscowościach, w których obecnie działają jednostki OSP. Każda nowoczesna, na miarę nie tylko aktualnych, ale i przyszłych potrzeb. Dotychczasowe remizy, poza tą z Jedwabna, nie spełniają nowoczesnych standardów, mieszczą się w starych, poniemieckich budynkach. Przekonali się o tym radni na początku bieżącej kadencji. Z inicjatywy radnego z Szuci Dariusza Piórkowskiego cała rada gminy objechała wszystkie remizy w gminie i zapoznała się z warunkami pracy strażaków. W protokole podsumowującym "wycieczkę" wskazano potrzeby poszczególnych remiz. Tak powstał program rozbudowy strażackiej bazy.

Budowa remiz w Szuci i Nowym Dworze w znakomitej części zostały sfinansowane ze środków pozyskanych z programu Nowy Ład, na co wpływ miało kilka czynników, np. to, że OSP w Nowym Dworze obsługuje po części tereny popegeerowskie i niedawno została włączona do KSRG. W przypadku Burdąga jeszcze nie mamy zagwarantowanego źródła finansowania, na razie szukamy miejsca, w którym nowa remiza będzie mogła powstać. Budowa remizy – centrum bezpieczeństwa w Jedwabnie będzie z pewnością najdroższą z planowanych inwestycji strażackich. Wstępnie szacujemy koszt tej budowy na około 10 mln zł. Do budowy będziemy przygotowani, mając dokumentację projektową, natomiast trudno dziś określić termin. To zalezy od tego, czy i kiedy uda nam się uzyskać dofinansowanie tej budowy. Liczymy na to, że szerokie spektrum zadań, jakie centrum ma spełniać, ułatwi to pozyskiwanie. Zresztą, gdy rodziła się myśl o tym, by zrobić generalnie porządek z remizami w całej gminie, nikt nie przypuszczał, ze mną na czele, że uda się ten pomysł zacząć realizować tak szybko, a dziś mamy już remizę w Szuci i niebawem będzie w Nowym Dworze. O konieczności inwestowania w remizy, straż i w ogóle – w bezpieczeństwo zadecydowały cztery argumenty: czas pandemii, wojna w Ukrainie i uchodźcy, odtwarzany poligon wojskowy i lotnisko w Szymanach. Mam nadzieję, że w kolejnych kadencjach samorząd będzie ten strażacki program kontynuował. Ja ze swojej strony będę robił wszystko, by tak było. Mogę jeszcze dodać, że podziwiam Michała za jego determinację i cieszę się, że mam takie same marzenia jak człowiek młodszy ode mnie o ćwierć wieku.



Komentarze do artykułu

Charles

Michał, chłopak z piękną fryzurą, jak księżna Diana.

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama