W szczycieński szpital w ostatnich latach zainwestowano ponad 50 mln zł. Ale nie od dziś wiadomo, że same mury, wyposażenie, czy nawet najnowocześniejszy sprzęt medyczny sam nie pomoże, nie uratuje życia. Potrzebni są ludzie. Specjaliści. Jaką kadrą dysponuje szpital w Szczytnie? Ruszamy z prezentacją medyków.
Na pierwszy ogień poszedł Hubert Mikosza (26 l.). To jeden z najmłodszych lekarzy stażystów w naszym szpitalu. Pan Hubert to mieszkaniec Szczytna. Medycynę skończył w czerwcu 2021 roku w Tarnopolu w Ukrainie. We wrześniu w Białymstoku zdał egzamin nostryfikujący jego uprawnienia do wykonywania zawodu lekarza w Polsce.
Pan Hubert wybrał szpital w Szczytnie na odbycie obowiązkowego 13-miesięcznego stażu. - Mam tytuł doktora, prawo do wykonywania zawodu, ale to prawo w tej chwili ogranicza się do jednego punktu, czyli w moim przypadku do ZOZ w Szczytnie – wyjaśnia. - Wynika to z obowiązujących przepisów.
Staż kończy się lekarskim egzaminem końcowym, który można zdawać wcześniej. Ten egzamin pan Hubert ma już za sobą. Zdany oczywiście z pozytywnym wynikiem.
Hubert Mikosza w Szpitalu w Szczytnie pracuje od marca.
- Poznajemy specyfikę każdego z oddziałów – mówi. - Pracowałem już na wewnętrznym, chirurgii, ginekologii, intensywnej terapii, a teraz jestem na oddziale pediatrycznym. Okres stażu jest niezwykle ważny, bo można poznać specyfikę każdego miejsca. Łatwiej później o wybranie specjalizacji. Początkowo myślałem o chirurgii, ale po stażu na oddziale wewnętrznym skłaniam się ku internie – dodaje z uśmiechem. - Ale jestem jeszcze w połowie stażu, więc wszystko może się zmienić.
Na pytanie, czy pan doktor Mikosza wie, jaką opinię szpital w Szczytnie ma wśród mieszkańców powiatu odpowiada:
- Przyznam, że nie interesowałem się tym – mówi. - Sam też nigdy tu, jako pacjent, nie trafiłem. Ale dla mnie najważniejsze jest to, aby być dla pacjenta. Ze swojej strony będę robił wszystko, aby czuł się on zaopiekowany i będę wykonywał swój zawód z pełnym zaangażowaniem oraz najnowszymi wytycznymi medycznymi, by wykorzystywać zdobytą wiedzę, dla dobra pacjenta – dodaje.
Medycyna dla pana Huberta stała się pierwszą pasją, przed tą muzyczną. Mieszkańcy Szczytna wiedzą, że ma on wyjątkowy głos i często słyszeli go śpiewającego arie operowe podczas miejskich wydarzeń. - Ale medycyna kręci mnie bardziej – mówi z uśmiechem. - Idąc do pracy mam w sobie radość. Każdy dzień to inna historia, bo każdy pacjent jest inny.
Doktor Mikosza nie ukrywa, że wybrał medycynę też z innego powodu.
- Nie można być hipokrytą – mówi. - Ta praca to też stabilizacja, bo lekarz wszędzie znajdzie zatrudnienie, ale jeśli bym nie kochał tego, co teraz robię, to nie miałoby sensu. Robienie czegoś na siłę mija się z celem. W tym zwodzie trzeba lubić ludzi, pacjentów. Szanować ich. Trzeba mieć w sobie też ciekawość.
Czy realia uczelniane różnią się od szpitalnych?
- Oj, bardzo – szybko dopowiada Hubert Mikosza. - Ale na korzyść szpitala. Na studiach było dużo teorii, praktyk, ale staliśmy obok tego wszystkiego. Tu w szpitalu biorę czynny udział w leczeniu pacjentów. Robię wypisy, zbieram wywiad, włączam się do leczenia, zmieniam leki, robię badania, dociekam... Oczywiście jeszcze pod nadzorem, ale są to moje decyzje. Każdy przypadek jest dla mnie w tej chwili interesujący, bo każdy jest nowy. Ale najbardziej zawsze pamięta się swojego pierwszego pacjenta, nawet jeśli był to błahy przypadek – dodaje.
Czy pan Hubert zamierza na stałe związać się ze szpitalem w Szczytnie?
- Na tę chwilę poważnie zastanawiam się nad rozpoczęciem specjalizacji z interny – odpowiada. - Propozycji pracy jest naprawdę dużo, łącznie ze szpitalem w Szczytnie. Być może warto zostać tu na miejscu, rozważam każdy aspekt tej decyzji. Mam jeszcze pięć miesięcy stażu, jest jeszcze trochę czasu do namysłu. Szpital w Szczytnie wciąż się rozwija, przeszedł dużo ciekawych zmian. Ale decyzji jeszcze nie podjąłem – dodaje. - Szczytno jest idealnym miejscem dla osób, które mają rodziny, ustatkowanych. Żyje się tu naprawdę miło.
Panie Grzegorzu gratuluje wygranej. Mam nadzieje ze wie Pan ze bedzie pan rozliczony z wszytskich obietnic wyborczych. Bede przygladala sie Panu poczynaniom bo wierze ze pan to zrobi co obiecal. niech Pan tylko nie da sie sterowac innym a mysle ze bedzie pan swietnym wójtem. oby tylko Midura nie mieszał w Pana planach, bo to wszytsko obroci sie przeciwko Panu.
Anna
2024-04-25 20:54:27
30 lat jakaś kur... myślała że jest ok i NIKT się nie dowie. mam nadzieję że chwasta złapią (chwasty) i im zjeb... resztę ich nędznego żywota
Tobiasz
2024-04-25 11:00:11
Lol piszesz bzdury, w Kłodzku w 2019 roku 14 letni chłopiec zmarł wciągając gaz do nabijania zapalniczek
pedagog
2024-04-25 10:12:28
Szczere gratulacje Panie wójcie. Racjonalnie myślący włodarz będzie gwarancją sukcesu w rozwoju gminy. Powodzenia życzę i zawsze służę pomocą.
Wiesława Kowalewska
2024-04-25 09:00:43
Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński
Do mieszkaniec szczytna
2024-04-24 14:13:07
Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant
Gabi
2024-04-24 13:36:37
Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów
Ala
2024-04-24 13:09:32
Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.
mieszkaniec Szczytna
2024-04-24 11:06:09
Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?
Tor
2024-04-24 11:01:26
Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!
Jurgi6
2024-04-24 10:46:06