Niedziela, 28 Kwiecień
Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa -

Reklama


Reklama

Klon w napięciu: Mieszkańcy zaniepokojeni planami budowy biogazowni spotykają się z przedstawicielami ID Energy Group


W Klonie odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielami firmy ID Energy Group, która w chce we wsi zbudować biogazownię. Właśnie rozpoczęło się postępowanie o wydanie decyzji środowiskowej dla tej inwestycji. Mieszkańcy są lekko zaniepokojeni i chcą wiedzieć więcej.



W odległości około 650 metrów od domów w Klonie i Orzeszkach firma z Warszawy chce wybudować biogazownię, w której rocznie powstawać będzie 2,5 mln metrów sześciennych biometanu oraz ciepło i energia elektryczna o mocy 1MW. Do urzędu gminy w Rozogach wpłynął wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla inwestycji.

 

- Rozpoczęliśmy procedurę, ale ze względu na charakter inwestycji organizujemy zebranie wiejskie, tak aby mieszkańcy mogli u źródła u źródła uzyskać odpowiedzi na nurtujące ich pytania – mówi Zbigniew Kudrzycki. - Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców i gminy.

 

Z opisu inwestycji wynika, że do produkcji biogazu firma potrzebować będzie rocznie blisko 38 tys. ton odpadów z ziemniaków, obornika świńskiego, bydlęcego i kurzego, kiszonki z traw i kukurydzy oraz gnojowicy bydlęcej i świńskiej. Produktem ubocznym będzie taka sama ilość pofermentu, który będzie można wykorzystywać jako nawóz.


Reklama

 

- Nie ukrywam, że mamy sporo pytań – mówi Dorota Kulas, radna z Klonu. - Budowa takiej biogazowni to bardzo duże przedsięwzięcie. Dlatego chcemy dowiedzieć się konkretnie jak taki obiekt działa, jaką technologię będzie wykorzystywać firma, czego możemy się spodziewać. Na razie jest bardzo dużo niewiadomych.

 

Radna nie ukrywa, że część mieszkańców obawia się odoru oraz wzmożonego ruchu samochodów ciężarowych.

 

- Klon jest miejscowością zabytkową, boimy się o drogę, natomiast na razie nie protestujemy, najpierw musimy się wszystkiego dowiedzieć – zaznacza. - Przypuszczamy, że komponenty do produkcji będą sprowadzane z zewnątrz ponieważ my lokalnie nie będziemy w stanie zapewnić takiej ilości surowca.

 

- Gmina poprosiła nas o spotkanie ponieważ mieszkańcy zadawali wiele pytań. Działalność naszej firmy opieramy przede wszystkim na współpracy lokalnej, dlatego zdecydowaliśmy się na to, aby z mieszkańcami porozmawiać, wytłumaczyć jak wyglądać będzie nasza inwestycja, chcemy odpowiedzieć na pytania. Pokażemy plan zagospodarowania terenu – mówi Katarzyna Budziłek z ID Energy Group. - Biznesplan opieramy przede wszystkim na współpracy z lokalnymi gospodarzami. Doświadczenie pokazuje nam, że takie podejście służy obu stronom. Na spotkaniu opowiemy, jak chcemy budować relacje z mieszkańcami.

Reklama

 

 


 

W Polsce mamy ok. 115 działających biogazowni. Ciągle powstają też nowe. Co ciekawe, jedna biogazownia o mocy 1 MW może zasilić w energię elektryczną aż do 2 tysięcy domów.

 

 


 



Komentarze do artykułu

Rolas

Znajomy sprzedaje do biogazowni sieczke z kukurydzy na kiszonki i bardzo zadowolony. ponoc nic nie smierdzi, nie ma tam zadnej chemii tylko to samo co w gospodarstwie rolnym

dr

Najlepiej jechac tam gdzie biogazownia już funkcjonuje w podobnych warunkach i na tym samym surowcu. Pogadać z mieszkańcami tej miejscowości, a nie słuchać wywodów przedstawiciela inwestora. Po wybudowaniu, jak \"poczujecie\" skutki to bedzie już za późno na działanie.

Nick

Popieram pomysł budowania biogazowni, jednakże że by nie zrazić obywateli, może lepiej budować biogazownie przetwarzające tylko produkty roślinne? Inaczej biogazownia będzie miała stale czarny PR ze względu na odór. I zaszkodzi to inwestycjom w biogazownie roślinne.

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama