Żeby otrzymać mieszkanie z zasobów miasta Pasym należy być kumplem burmistrza, inaczej nie ma na to szans – twierdzi Alina Ladzińska. Kobieta mieszka wraz z mężem, córką i matką w zrujnowanym domu przy ul. Olsztyńskiej – od lat bez prądu, bieżącej wody, ogrzewania i jak mówi - ...
Żeby otrzymać mieszkanie z zasobów miasta Pasym należy być kumplem burmistrza, inaczej nie ma na to szans – twierdzi Alina Ladzińska. Kobieta mieszka wraz z mężem, córką i matką w zrujnowanym domu przy ul. Olsztyńskiej – od lat bez prądu, bieżącej wody, ogrzewania i jak mówi - znajomości. Jakie są jej szanse na otrzymanie mieszkania?
Jeżeli w sprawie rodziny Ladzińskich istniałaby jakaś czara goryczy, to dawno już zostałaby przelana. Pani Alina twierdzi, że w swojej walce o mieszkanie jest już u kresu sił – zarówno fizycznych, jak i psychicznych. O sprawie pisaliśmy już na łamach „Tygodnika Szczytno” około 2 lat temu. Dziś do niej wracamy.
Cała historia rozpoczęła się 14 lat temu, kiedy to władze miasta sprzedały w przetargu budynek wraz z trzema zamieszkującymi go rodzinami. Mieszkańcy sądzili się z miastem i właścicielem, by pozwolono im wykupić mieszkania – bezskutecznie. Jednak wszystko miało się dopiero rozegrać. Jak opowiada pani Ladzińska - rozpoczęła się batalia nowego właściciela przeciwko mieszkańcom. – Nowy właściciel chcąc się nas pozbyć nie zawarł z nami umów najmu, odciął prąd, wodę, centralne ogrzewanie i zniszczył schody wejściowe – mówi kobieta.
Walka o mieszkanie
Ostatnie lata upłynęły rodzinie Ladzińskich na walce o lokal zastępczy. Zapisano ich na listę oczekujących i... czekają. – Byłam w swojej sprawie u burmistrzów i radnych. Każdy obiecywał, że będzie działał, dziwił się, jak możemy żyć w takich warunkach. Każdy też obiecał pomóc. Skończyło się jak zwykle – na słowach – kwituje pani Alina.
Przez lata pani Ladzińska, niczym „K” z powieści Franza Kafki nauczyła się, jak jej się zdaje, odczytywać informacje tylko z samych gestów, mimiki twarzy i emocji urzędników. I jak przyznaje – konkluzja z tej nauki płynie dla niej oczywista. – Jeżeli nie jest się kolegą bądź koleżanką burmistrza, nie ma szans na otrzymanie mieszkania. Ja znajomości nie mam, więc moje szanse wynoszą zero – mówi z płaczem.
Same kłopoty
Jak się jednak okazuj,e władza nie jest taka znowu ślepa i los mieszkańców nie jest jej obojętny. – Zaproponowano mi mieszkanie 36-metrowe, bez łazienki i kotłowni, więc na ten cel trzeba, by wygospodarować około 10 metrów. Odmówiłam, bo to dla nas za mały lokal. Wtedy burmistrz zapewnił mnie, że jeżeli znajdzie się większy, to na pewno przypadnie mnie – mówi.
Dotychczas jednak burmistrz nie znalazł dla Ladzińskich odpowiedniego lokum. – Nie mamy obowiązku zapewnienia pani Alinie i jej rodzinie mieszkania. Poza tym było kilka propozycji i za każdym razem pani Alina odmawiała. Bzdurą jest też zarzut, że mieszkania otrzymuje się u nas za znajomości. Lokali jest niewiele, natomiast potrzeby są ogromne, stąd frustracja, ale nic na to nie możemy poradzić – mówi burmistrz Bernard Mius.
Nie ma też szans na blok socjalny, do którego budowy jeszcze 1,5 roku temu przymierzały się władze. Ich zapał ugasił kryzys i słaba kondycja finansowa gminy.
Takim właśnie sposobem dochodzimy do finału całej sprawy – finału bardzo przykrego, bo wygląda na to, że chociaż każdy chciałby rodzinie pomóc – to pomoc, niestety, nie nadejdzie. Nadejdzie za to wiosna, a po niej kolejno lato, jesień i zima – kolejna zima w ruinie... bez prądu, wody, ogrzewania i szans na lepsze życie.
Paweł Salamucha
Fot. Paweł Salamucha
Panie Grzegorzu gratuluje wygranej. Mam nadzieje ze wie Pan ze bedzie pan rozliczony z wszytskich obietnic wyborczych. Bede przygladala sie Panu poczynaniom bo wierze ze pan to zrobi co obiecal. niech Pan tylko nie da sie sterowac innym a mysle ze bedzie pan swietnym wójtem. oby tylko Midura nie mieszał w Pana planach, bo to wszytsko obroci sie przeciwko Panu.
Anna
2024-04-25 20:54:27
30 lat jakaś kur... myślała że jest ok i NIKT się nie dowie. mam nadzieję że chwasta złapią (chwasty) i im zjeb... resztę ich nędznego żywota
Tobiasz
2024-04-25 11:00:11
Lol piszesz bzdury, w Kłodzku w 2019 roku 14 letni chłopiec zmarł wciągając gaz do nabijania zapalniczek
pedagog
2024-04-25 10:12:28
Szczere gratulacje Panie wójcie. Racjonalnie myślący włodarz będzie gwarancją sukcesu w rozwoju gminy. Powodzenia życzę i zawsze służę pomocą.
Wiesława Kowalewska
2024-04-25 09:00:43
Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński
Do mieszkaniec szczytna
2024-04-24 14:13:07
Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant
Gabi
2024-04-24 13:36:37
Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów
Ala
2024-04-24 13:09:32
Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.
mieszkaniec Szczytna
2024-04-24 11:06:09
Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?
Tor
2024-04-24 11:01:26
Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!
Jurgi6
2024-04-24 10:46:06