Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Zakonnicy pojawią się w szkole w Farynach?


Budynek po byłej szkole w Farynach trafił w ręce olsztyńskiej Fundacji Opcja Benedykta. Powstanie tam całoroczny ośrodek warsztatowo-rekolekcyjny. A w przyszłości może nawet zakon benedyktynów. Budynek i działkę Fundacja kupiła za 221 tys. 600 zł.


  • Data:

Do piątego już przetargu stanęło dwóch licytantów. Cena wywoławcza wynosiła 154 tys. 440 zł. Ostatecznie obiekt wraz z działką sprzedano za 221 tys. 600 zł. - Trafił w ręce Fundacji Opcja Benedykta z Olsztyna – informuje wójt gminy Rozogi Zbigniew Kudrzycki.

 

Budynek po dawnej szkole w Farynach nieużytkowany jest od 2010 roku. Początkowo gmina chciała wykorzystać go na własne cele bądź wsi.

 

- Pojawiały się pomysły, ale poza fazę koncepcji nigdy nie wyszły – mówi wójt Kudrzycki. - A to dlatego, że dostosowanie obiektu wiązało się ze sporymi kosztami. Dlatego zdecydowaliśmy się sprzedać ten obiekt. Z ceny jestem zadowolony, bo wzrosła ona o niemal 70 tys. zł w stosunku do ceny wywoławczej.

 

 

Religijne rekolekcje

 

Nowym właścicielem budynku została olsztyńska Fundacja Opcja Benedykta.

 

- Przewidujemy, że w przyszłym roku w Farynach w tym obiekcie ruszy ośrodek warsztatowo-rekolekcyjny – mówi Alicja Kulik, przedstawicielka fundacji. - Jesteśmy fundacją świecką, ale działamy w oparciu o regułę świętego Benedykta. Naszym ojcem duchowym jest Włodzimierz Zatorski, polski benedyktyn, w latach 2005–2009 przeor Klasztoru Benedyktynów w Tyńcu, twórca i wieloletni (1991–2007) dyrektor Wydawnictwa Benedyktynów TYNIEC.

 

Ośrodek ma być całoroczny. W budynku po byłej szkole ma zostać utworzonych 18 pokoi na 26 miejsc oraz sale do wykładów i religijnych rozważań. Placówka ma być skierowana raczej do dorosłych.


Reklama

 

Reklama

Ojciec Włodzimierz Zatorski

 

 

Zakonnicy pojawią się w Farynach

 

Wspólnotę i centrum mają tworzyć i prowadzić osoby świeckie. - Ale nie jest wykluczone, że z czasem pojawią się w Farynach benedyktyni – mówi pani Alicja. - Bardzo byśmy tego chcieli, bo Warmia i Mazury są bardzo ubogie pod względem funkcjonowania u nas takich zakonów. Myślę, że w dzisiejszych czasach takie ośrodki są bardzo potrzebne. Inna rzecz, że wciąż borykamy się ze spadającą liczbą powołań.

 

Szefostwo Fundacji zapowiada, że już we wrześniu na terenie byłej szkoły pojawi się firma budowlana. Poprawiony ma być dach budynku oraz ocieplona cała bryła. - Te remonty chcielibyśmy skończyć do końca października – mówi Alicja Kulik.

 

Budynek byłej Szkoły Podstawowej w Farynach.

 

Proboszcz i wójt zadowoleni

 

Z przyszłych „sąsiadów” zadowolony jest ksiądz proboszcz faryńskiej parafii Robert Nurczyk.

 

- Przyznam, że ucieszyła mnie ta informacja – mówi. - Co prawda parafia i ośrodek rekolekcyjny, czy nawet zakon to dwie różne rzeczywistości, ale mam nadzieję, że będziemy ze sobą współpracować, pomagać i wzajemnie czerpać.

 

Faryńska parafia to osiem wsi: Faryny, Długi Borek, Kokoszki, Lipniak, Kwiatuszki, Borki Rozoskie, Wysoki Grąd, Kowalik, Spaliny Wielkie. Łącznie około 1200 parafian. Przypomnijmy, że nieco ponad rok temu rozważany był pomysł przerobienia szkoły na kościół. Szybko jednak okazało się, że za tę przemianę trzeba by zapłacić ponad milion złotych (wg cen z przełomu lat 2018/19), a na to nie było parafii stać. Ostatecznie jednak budynek dawnej szkoły będzie służył celom religijnym, nic zatem dziwnego, że proboszcz Nurczyk jest kontent.

 

Z fundacji zdaje się być też zadowolony wójt Zbigniew Kudrzycki.

 

- Jeśli zostanie zrealizowane to wszystko, co mają w planach, to jestem przekonany, że będzie to z korzyścią dla mieszkańców Faryn, ale i całej naszej gminy – przekonuje.

 

Na co pójdą pieniądze ze sprzedaży szkoły? Gdy szkolę likwidowano i przeznaczano ją na sprzedaż władze gminy zapewniały, że trafią one na cele sołectwa. Dziś już to takie pewne nie jest.

 

- Jest to przychód gminy – mówi wójt. - Na co zostanie on przeznaczony, to zależy od rady gminy, która podejmie odpowiednią uchwałę budżetową. W tej chwili nie jestem w stanie konkretnie powiedzieć na co te pieniądze przeznaczymy.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama