Sprawa odszkodowań za słupy stojące na ziemiach nienależących do zakładów energetycznych to wciąż problem. Wielu właścicieli takich gruntów nie wie czy wstąpienie na drogę sądową z zakładem nie będzie walką z wiatrakami. Jak się jednak okazuje taką walkę można wygrać, tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić i cz...
Sprawa odszkodowań za słupy stojące na ziemiach nienależących do zakładów energetycznych to wciąż problem. Wielu właścicieli takich gruntów nie wie czy wstąpienie na drogę sądową z zakładem nie będzie walką z wiatrakami. Jak się jednak okazuje taką walkę można wygrać, tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić i czy będzie to opłacalne. O tym właśnie m.in. dyskutowano na spotkaniu w Zabielach, na które zaproszono Władysławę Winiarską, doradcę rolnośrodowiskowego.
Winiarska opowiedziała gospodarzom o swoich doświadczeniach w tej sprawie. - Okazuje się, że jedynym rozwiązaniem jest wstąpienie na drogę sądową. Lepiej długo nie zwlekać, bo jeśli taki słup stoi na działce dłużej niż dziesięć lat, wówczas nie można już ubiegać się o takie odszkodowanie – mówi Winiarska. Pani Władysława opowiedziała także o tym, że firmy energetyczne często w sądzie wychodzą z wnioskiem o nieodpłatne zasiedzenie gruntu, ale jak twierdzi doradca w sześciu przypadkach spraw, w których uczestniczyła, w czterech sąd nie przyjął takiej argumentacji.
- Trzeba znaleźć jak najwięcej szkód, które te słupy wyrządzają. Jest wiele programów unijnych, z których właściciel gruntu, na którego działce stoi słup energetyczny nie skorzysta, właśnie przez to – dodaje kobieta – dodatkowo tracicie dotacje. Odszkodowanie, więc jest kwotą, którą właściciel działki otrzymuje za nieodpłatne korzystanie zakładu z jego ziemi, podniesione koszty pracy gospodarza oraz za pomniejszoną wartość takiego gruntu. Najbardziej jednak zainteresowała mieszkańców realna kwota za odszkodowania, która może wynieść 2 złote za metr kwadratowy w skali miesiąca. Oznacza to, że nawet jeśli właściciel gruntu ma na swoim terenie tylko jeden słup, a uzyska jedynie symboliczną złotówkę za metr kwadratowy to wtedy kwota jego odszkodowania nie byłaby już taka symboliczna, bo wyniosłaby około 24 tysiące złotych. - Działając z pomocą naszej firmy, rolnik musi liczyć się z kosztami wpisu sądowego, z którego jednak sąd często zwalnia. Dodatkowo 600 złotych zaliczki bierze kancelaria prawna, a my zajmujemy się potrzebną dokumentacją, jak odmierzeniem słupów, a koszt zależy od ich ilości. Taka osoba musi na początek wnieść około 1000 złotych. Oczywiście trzeba się jednak liczyć, że w trakcie procesu mogą wyniknąć dodatkowe sytuacje, ale i tak uważam, że warto – mówi Winiarska.
- W Zabielach tych słupów jest naprawdę sporo. U niektórych właścicieli działek są nawet po dwa. Ja sama mam jeden i już zdecydowałam się walczyć o odszkodowanie, uważam, że warto spróbować – twierdzi Anna Gut, sołtys miejscowości. Reszta mieszkańców, a na spotkaniu było ich szesnaścioro wysłuchała, jednak jak zadecydują sami jeszcze nie wiedzieli.
Patrycja Woźniak
fot. Patrycja Woźniak
Panie Grzegorzu gratuluje wygranej. Mam nadzieje ze wie Pan ze bedzie pan rozliczony z wszytskich obietnic wyborczych. Bede przygladala sie Panu poczynaniom bo wierze ze pan to zrobi co obiecal. niech Pan tylko nie da sie sterowac innym a mysle ze bedzie pan swietnym wójtem. oby tylko Midura nie mieszał w Pana planach, bo to wszytsko obroci sie przeciwko Panu.
Anna
2024-04-25 20:54:27
30 lat jakaś kur... myślała że jest ok i NIKT się nie dowie. mam nadzieję że chwasta złapią (chwasty) i im zjeb... resztę ich nędznego żywota
Tobiasz
2024-04-25 11:00:11
Lol piszesz bzdury, w Kłodzku w 2019 roku 14 letni chłopiec zmarł wciągając gaz do nabijania zapalniczek
pedagog
2024-04-25 10:12:28
Szczere gratulacje Panie wójcie. Racjonalnie myślący włodarz będzie gwarancją sukcesu w rozwoju gminy. Powodzenia życzę i zawsze służę pomocą.
Wiesława Kowalewska
2024-04-25 09:00:43
Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński
Do mieszkaniec szczytna
2024-04-24 14:13:07
Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant
Gabi
2024-04-24 13:36:37
Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów
Ala
2024-04-24 13:09:32
Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.
mieszkaniec Szczytna
2024-04-24 11:06:09
Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?
Tor
2024-04-24 11:01:26
Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!
Jurgi6
2024-04-24 10:46:06