Niezbyt często zdarza mi się niespodziewanie wolne popołudnie, gdy okazuje się, że nie mam do zrobienia niczego pilnego. Odstawiam komputer i… No właśnie. Godzina siedemnasta, ciemno już zupełnie, za oknem wyjątkowo tej zimy (?) ze dwa stopnie poniżej zera. Jest okazja, aby wciągnąć kapotę i zrobić sobie nieplanowany wcześniej spacerek. Do lasu już trochę za późno, więc ruszam ścieżką wokół dużego jeziora. Już na początku niespodzianka.
Na ten sam pomysł wpadło jeszcze przynajmniej kilkanaście osób, z którymi się mijam, wyprzedzam albo jestem wyprzedzany. Ta ścieżka jest naprawdę najbardziej trafioną wspólną inwestycją poprzednich władz miasta i gminy. Na wiosnę będzie wymagała już małej kosmetyki, ale fanów spacerów czy przejażdżek ma zaprzysięgłych.
Rozpiętość wiekowa użytkowników też imponująca – od niemowlaków w wózkach po mało stateczną „sięcioletnią” młodzież z kijkami czy na rowerach. Gdy wracam w kierunku miasta dobry nastrój niestety pryska. Od strony Kamionka Szczytno ledwo widać. Nad miastem wisi gęsta zawiesina. Sprawdzam w Internecie – zanieczyszczenie powietrza w okolicach Placu Juranda pyłami rakotwórczymi PM10 i PM2,5 prawie dwukrotnie przekracza i tak niezwykle liberalne polskie normy. Informuję o tym już od dawna, alarmuję gdzie tylko mogę. I nic. Głucha cisza. Bo to przecież w tej chwili nikogo nie boli. Ani mieszkańców, ani władz miasta. Najwyżej szczypie w oczy i drapie w gardle. Zaboli na onkologii.
Z pewną taką obawą zbliżam się do miasta i mijam lodowisko. To już tym razem inwestycja aktualnych władz, także dobrze trafiona. Na tafli kilkanaście osób radzących sobie lepiej lub gorzej. Wyróżnia się pani o ognistej fryzurze, która udanie kręci nawet piruety. Wypadałoby się cieszyć, ale gdy sobie przypomnę czym łyżwiarze oddychają, to radość o wiele mniejsza. Po drugiej stronie ulicy zapalają się światła nad sfatygowanym „orlikiem”. Przypominam sobie, że na facebooku widziałem anons zapraszający na pierwsze po świątecznej przerwie spotkanie zawodników, działaczy i kibiców piłkarskich naszego SKS.
Uznaję się więc za kibica i stoję w grupce, jak się okazało, działaczy tego klubu. Dla mało zainteresowanych piłką kopaną nasza drużyna reprezentująca miasto i powiat w VI bodajże lidze osiągnęła w jesiennej rundzie historyczny wynik. W kilkunastu spotkaniach nie zdobyła ani jednego punktu! Jesienią pan burmistrz wykazał publicznie zbulwersowanie taką sytuacją, winą obarczył aktualny zarząd klubu i zapowiedział radykalne jego zmiany. Miałem więc teraz okazję wysłuchać i drugiej strony.
Sam dawno temu byłem tzw. działaczem piłkarskim i zdarzyło mi się nawet kierować sekcją piłkarską ówczesnej Gwardii, której zawodnikom i trenerom udało się po raz ostatni w historii Szczytna awansować do piłkarskiej drugiej ligi (odpowiednik dzisiejszej pierwszej). Ma piłka w Szczytnie piękne tradycje. Natomiast to, co zobaczyłem i usłyszałem przez pół godziny rozmawiając z działaczami i kibicami dzisiejszego SKS, to tragifarsa. Właściwie dziwne jest, że jeszcze komuś się chce grać w państwowej lidze w barwach Szczytna. Podziwiam wszystkich siedmiu zawodników i trenera, którzy stawili się na pierwszy zimowy rozruch.
Jeżeli uda się na jakiś mecz skompletować pełną jedenastkę to będzie zdarzenie o randze cudu. Jak aktualnym działaczom udaje się jeszcze cokolwiek zorganizować - nie wiem. Z wielką nadzieją czekają oni na realizację słów burmistrza o powołaniu nowych władz klubu i ich wsparciu. Im naprawdę zależy na tym klubie, a nie na wątpliwej wartości społecznych posadkach w jego władzach. Natychmiast ustąpią, gdy pojawi się na horyzoncie ktoś, kto lepiej będzie tą sportową fikcją zarządzał.
Pan burmistrz powiedział i na tym się skończyło. Ani wsparcia dla klubu, ani nowego zarządu nie widać. Zaświadczam, że o wiele łatwiej było kiedyś wprowadzić drużynę piłkarską z małego Szczytna na drugi poziom krajowy niż dziś utrzymać ją na szóstym! Wtedy było wielu takich, którym się chciało. Dziś potrafią tylko gadać.
Zmarznięty i zmrożony z lekka tym. co zobaczyłem. ruszyłem smętnie w domowe pielesze. Przy okazji zauważyłem po drodze lokal o obiecującej nazwie „Ostatnia kropla”. Aż głupio, ze sto metrów od domu, a jeszcze tam nie byłem. Jak się okazało jest to świetne miejsce dla odmarznięcia. Wspaniały grzaniec z korzenną zawartością wzmocniony na moje osobiste życzenie bynajmniej nie ostatnią kroplą rumu pozwolił na znów optymistyczne spojrzenie na przyszłość Szczytna. Nie tylko piłkarską.
Wiesław Mądrzejowski (wiemod@wp.pl)
Panie Grzegorzu gratuluje wygranej. Mam nadzieje ze wie Pan ze bedzie pan rozliczony z wszytskich obietnic wyborczych. Bede przygladala sie Panu poczynaniom bo wierze ze pan to zrobi co obiecal. niech Pan tylko nie da sie sterowac innym a mysle ze bedzie pan swietnym wójtem. oby tylko Midura nie mieszał w Pana planach, bo to wszytsko obroci sie przeciwko Panu.
Anna
2024-04-25 20:54:27
30 lat jakaś kur... myślała że jest ok i NIKT się nie dowie. mam nadzieję że chwasta złapią (chwasty) i im zjeb... resztę ich nędznego żywota
Tobiasz
2024-04-25 11:00:11
Lol piszesz bzdury, w Kłodzku w 2019 roku 14 letni chłopiec zmarł wciągając gaz do nabijania zapalniczek
pedagog
2024-04-25 10:12:28
Szczere gratulacje Panie wójcie. Racjonalnie myślący włodarz będzie gwarancją sukcesu w rozwoju gminy. Powodzenia życzę i zawsze służę pomocą.
Wiesława Kowalewska
2024-04-25 09:00:43
Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński
Do mieszkaniec szczytna
2024-04-24 14:13:07
Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant
Gabi
2024-04-24 13:36:37
Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów
Ala
2024-04-24 13:09:32
Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.
mieszkaniec Szczytna
2024-04-24 11:06:09
Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?
Tor
2024-04-24 11:01:26
Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!
Jurgi6
2024-04-24 10:46:06