Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Program kosztowny i... konieczny


55 tys. zł rocznie przeznacza Wielbark na realizację programu ochrony nad zwierzętami. - I niestety problem zaniedbań prześladuje nas dość systematycznie – mówi Grzegorz Zapadka, burmistrz Wielbarka.


  • Data:

Tylko w tym roku gmina musiała rozwiązać dwie trudne sytuacje, gdzie w gospodarstwach rolnych zwierzęta było bardzo zaniedbywane.

 

- Jedna ze spraw dotyczyła rolnika z Piwnic Wielkich, o której media pisały – mówi Zapadka. - Na koszt gminy podjęliśmy leczenie zaniedbanych i chorych sztuk bydła. W czterech przypadkach leczenie okazało się nieskuteczne i zwierzęta musiały zostać uśpione. W drugim przypadku, którego nie chcę umiejscawiać, sprawa zakończyła się na interwencji i pouczeniach naszych pracowników. Rolnik zajął się zwierzętami, poprawił ich byt.


Reklama

 

Jak przyznaje burmistrz większość pieniędzy jednak i tak przeznaczane jest na opiekę nad zwierzętami domowymi, które stają się bezdomne. Część funduszy idzie też na edukację mieszkańców gminy w tym zakresie.

 

Tylko w tym roku gmina musiała rozwiązać dwie trudne sytuacje, gdzie w gospodarstwach rolnych zwierzęta było bardzo zaniedbywane. W obu przypadkach interwniowała też policja

Reklama

Fot. KPP w Szczytnie



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama