Suweren to piękne słowo, jeszcze kilka lat temu mało komu znane, zrobiło w ostatnich latach niezwykłą karierę. Początkowo jako symbol samozwańczej dobrej zmiany, a dziś już tylko obciachu i przedmiot kpin. Do tego może doprowadzić nachalne posługiwanie się określeniami o bardzo pozytywnym, nawet podniosłym znaczeniu przez nieudolną, łopatologiczną propagandę.
Przypomina to niegdyś obracany na wszystkie strony „lud pracujący”, będący w mediach peerelu mniej więcej tym samym. Suwerenem, zdaniem dzisiejszej propagandy, jest tych 19 procent uprawnionych do głosowania Polaków, którzy pozwolili na przekształcenie demokratycznego kraju w przedsionek dyktatury. Pozostałych 81 procent ma zdaniem rządzących obowiązek podporządkować się i co najwyżej w milczeniu przyglądać jak dryfujemy z centrum Europy na jej wschodnie peryferie.
Ostatecznym efektem będzie, jeżeli na to pozwolimy, stworzenie takich narzędzi, które pozwolą na triumfalne ogłoszenie przez propagandę, iż suweren, jak niegdyś lud pracujący, w 97 procentach głosował na jedyną słuszną listę wyborczą. Metodą salami, czyli plasterek po plasterku zmierzamy ku temu niezwykle skutecznie. Ciekaw jestem czy do tej kategorii suwerena zalicza się barwna grupka mieszkańców naszego miasta biwakujących od wczesnej wiosny (czyli od stycznia) do późnej jesieni (czyli do grudnia) na ławeczkach stojących w urokliwym niegdyś zakątku nadjeziornego parku. Mam pewne wątpliwości, czy ci cieszący się pełnią praw obywatele wiedzą cokolwiek o tym, co dzieje się poza obszarem ich codziennej walki o godny byt.
Czyli o mniej więcej butelkę środka na rozwibrowanie (kłania się klasyk – profesor z Torunia) świadomości. Tych kilkadziesiąt rzadko trzeźwych osób okupuje ławki parkowe w pobliżu taniego źródła zaopatrzenia czyli „biedronki”. Uzupełnieniem oferty są znajdujące się po sąsiedzku trzy sklepy z alkoholem, że zwykłych spożywczaków z półkami zastawionymi napojami nie liczę. Teren ten kiedyś ulubiony przez spacerowiczów, mamy z dziećmi i romantycznie nastawione pary został zawłaszczony przez tę grupkę na stałe. Niezorientowani, szczególnie spacerujący goście z pobliskich hoteli, patrzą na to z pewnym niedowierzaniem. Miejscowi przemykają się bokiem, starając nie zaciągać głęboko wonią rozchodzącą się wokół.
Co bardziej zmęczeni tubylcy ucinają sobie słodkie drzemki na ławkach lub na świeżej trawce, potrzeby nie tylko higieniczne załatwiają tuż, bez fatygowania się w miejsca do tego przeznaczone. Wszyscy w mieście o tym wiedzą, wszyscy widzą, wszystkim to przeszkadza, ale nikt tego śmierdzącego problemu nie chce rozwiązać. Wiadomo, że za utrzymanie porządku publicznego odpowiada policja. Policyjne patrole widuję tam od czasu do czasu, szczególnie gdy wspierane są przez kursantów ze szkoły policyjnej. Straży Miejskiej nie widziałem ani razu, ale nie dyżuruję tam całą dobę.
Pytany o problem szef miejskich strażników rozkłada ręce, nie widzi możliwości rozwiązania. Przecież trzeba by sobie rączki pobrudzić, a potem i tak wrócą. Jak twierdzi trudno udowodnić nadjeziornemu suwerenowi picie alkoholu w miejscu publicznym. Współczuję serdecznie panu komendantowi, ma wyjątkowego pecha. Alkohol na tych ławkach i w rękach jego miłośników widzę kilka razy dziennie.
Może wzrok mam lepszy. Zbyt długo w życiu zajmowałem się klientami łamiącymi prawo. Wiem więc, że metodami policyjnymi można przywrócić porządek tylko na jakiś czas. Stałego posterunku tam nikt nie postawi. Trzeba się tą sytuacją zainteresować naprawdę, a nie tylko od czasu do czasu. Udawanie, że nie ma sprawy tylko pogarsza sytuację. Czy ktoś spośród kandydatów do nowych władz miasta będzie miał jakiś pomysł, czy w ogóle zauważy tę sytuację w swoich programach? Bardzo bym chciał np. aby zmieniono formułę działania miejscowego MOPS-u, który w swoim obszarze działania ma właśnie tę grupę osób.
Tu nie wystarczą czynności rutynowe od lat wykonywane na rzecz tej samej i znanej od lat grupy podopiecznych. Tu trzeba sporej dozy kreatywności, wyjścia poza schematy. To nie może być jednorazowa akcja, a żmudny proces, mało medialny. Zapędziłem się chyba, wymagać kreatywności od miejskich urzędników?! To przecież znacznie trudniejsze niż zorganizować kolejny piknik, turniej piłkarski dla dzieci czy wręczyć paniom kwiatki w dniu kobiet. Ta sprawa przecież śmierdzi.
Wiesław Mądrzejowski (wiemod@wp.pl)
Panie Grzegorzu gratuluje wygranej. Mam nadzieje ze wie Pan ze bedzie pan rozliczony z wszytskich obietnic wyborczych. Bede przygladala sie Panu poczynaniom bo wierze ze pan to zrobi co obiecal. niech Pan tylko nie da sie sterowac innym a mysle ze bedzie pan swietnym wójtem. oby tylko Midura nie mieszał w Pana planach, bo to wszytsko obroci sie przeciwko Panu.
Anna
2024-04-25 20:54:27
30 lat jakaś kur... myślała że jest ok i NIKT się nie dowie. mam nadzieję że chwasta złapią (chwasty) i im zjeb... resztę ich nędznego żywota
Tobiasz
2024-04-25 11:00:11
Lol piszesz bzdury, w Kłodzku w 2019 roku 14 letni chłopiec zmarł wciągając gaz do nabijania zapalniczek
pedagog
2024-04-25 10:12:28
Szczere gratulacje Panie wójcie. Racjonalnie myślący włodarz będzie gwarancją sukcesu w rozwoju gminy. Powodzenia życzę i zawsze służę pomocą.
Wiesława Kowalewska
2024-04-25 09:00:43
Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński
Do mieszkaniec szczytna
2024-04-24 14:13:07
Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant
Gabi
2024-04-24 13:36:37
Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów
Ala
2024-04-24 13:09:32
Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.
mieszkaniec Szczytna
2024-04-24 11:06:09
Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?
Tor
2024-04-24 11:01:26
Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!
Jurgi6
2024-04-24 10:46:06