W sobotę rano zmarł Henryk Dąbrowski, mieszkaniec Rozóg, wieloletni nauczyciel, twórca i pierwszy dyrektor Szkoły Rolniczej w Rozogach, twórca Muzeum Mazursko-Kurpiowskiego w Rozogach, twórca...
...
W sobotę rano zmarł Henryk Dąbrowski, mieszkaniec Rozóg, wieloletni nauczyciel, twórca i pierwszy dyrektor Szkoły Rolniczej w Rozogach, twórca Muzeum Mazursko-Kurpiowskiego w Rozogach, twórca...
Można by długo wymieniać to, czego Henryk Dąbrowski był twórcą. Na pewno za jego przyczyną w powiecie szczycieńskim powstał oddział Związku Kurpiów, bo właśnie kurpiowskiej tradycji i historii pan Henryk był wierny od najmłodszych lat i pozostał wierny aż do ostatniego swojego tchnienia.
Umiłowanie Kurpiowszczyzny widać w każdym jego wierszu, w każdym opowiadaniu, we wspomnieniach, zarówno tych, które sam utrwalał, jak i tych, które w oparciu o Jego słowa spisywaliśmy my, dziennikarze. Jego biografii i dokonań starczyłoby na książkę.
Teraz, w obliczu śmierci, poprosiłam kilka osób, w różny sposób blisko związanych z panem Henrykiem przez dziesięciolecia, o kilka słów, o wspomnienie tego, co w tej przyjaźni czy znajomości było najważniejsze... Poprosiłam za wcześnie... Te wieloletnie związki, uczucia przyjaźni, szacunku i wynikające z tego szacunku dojmujące poczucie straty sprawiły, że najbliżsi – znajomi, współpracownicy, działacze, choć z piórem za pan brat, nie mogli... jeszcze nie mogli o panu Henryku pisać.
Sama poznałam Henryka Dąbrowskiego przed dziesiątkami lat, podczas krótkiego zawodowego, nauczycielskiego epizodu. Prowadziłam kilka lekcji w ówczesnym Studium Rolniczym w Rozogach, którego pan Henryk był dyrektorem. Był więc moim przełożonym. Z własnych i innych wspomnień wiem, że jako nauczyciel pełnił on w szkołach rolę swoistego „śledczego” - zawsze umiał wykryć sprawców uczniowskich wybryków, ale nigdy nie był wobec nich ani agresywny, ani zbyt surowy. I w pamięci utkwiła też wyjątkowa konsekwencja pana Henryka: gdy już zaświtał mu jakiś pomysł, gdy uznał, że jest coś ważnego i społecznie pożytecznego do zrobienia – to nic Go nie mogło powstrzymać. Ta konsekwencja miała też jednak i swoje negatywne żniwo – miał pan Henryk tyluż wiernych przyjaciół, co i zagorzałych wrogów.
Wiele lat później mnóstwo papieru i gazetowych szpalt poświęciłam panu Henrykowi – jego pomysłom, działalności, twórczości literackiej, sukcesom i porażkom, marzeniom i oczekiwaniom. Dziś piszę o Nim po raz kolejny, w jakże smutnych okolicznościach. Z trudem to przychodzi, bo z trudem rozstajemy się z ludźmi, którzy mogą i powinni być wzorem. Może więc oddam głos... panu Henrykowi. Przywołam fragmenty korespondencji, którą często mi przysyłał... Fragmenty krótkie, ale niezwykle znaczące.
W 2008 roku pan Henryk pisał o swojej współpracy z rozoskim filantropem: „W tym zakładzie pan Tański, pani Małgosia i pani Agata wielokrotnie mi kserowały następne książki, jak „Królowa Kurpiowszczyzny – Waleria Żarnoch” oraz „Porednik do nołucenia mowy – gwary kurpsioskiej z śkołach”, które następnie sam oprawiałem i przesyłałem bezpłatnie szkołom i bibliotekom powiatu szczycieńskiego i ostrołęckiego uważając, że są tam bardzo potrzebne”.
I list ze stycznia 2009 roku dotyczący zbiorów w Jego muzeum: „Chciałbym, aby zbiory te nie uległy rozproszeniu, aby zachować je dla przyszłych pokoleń, a zwłaszcza młodzieży”. I dalej prośba do Muzeum w Szczytnie: „Prosiłbym o przyjęcie zebranych przeze mnie pamiątek o ludziach i przebogatej historii pogranicza mazursko-kurpiowskiego do zbiorów Waszego Muzeum mazurskiego, z dalszą lokalizacją w Rozogach, za co z góry serdecznie dziękuję”.
Tę prośbę dziś należałoby potraktować jako swoisty testament, ostatnią wolę Człowieka, który Rozogi umiłował i Rozogom się poświęcił...
* * *
Henryka Dąbrowskiego, nauczyciela, muzealnika, literata, poetę, a przede wszystkim Kurpia, we wtorkowe przedpołudnie pożegnała niemal cała społeczność gminy. Oddali Mu hołd przybysze ze Szczytna, Olsztyna, Ostrołęki, z miast i miasteczek, ze stolic i małych wiosek. Zabrakło szkolnych szkolnych sztandarów, zabrakło słów ostatniego pożegnania ze strony gminnych władz... Rozstali się z Henrykiem ci, którzy Go prawdziwie szanowali, prawdziwie cenili przy tonach kurpiowskich, umiłowanych przez Zmarłego pieśni. Bo Kurpiom Henryk Dąbrowski pisał tak:
Halina Bielawska
Braciom
Mojam Kurpsiom ksiunski psise,
Mojam Braciom zierse tworza,
Moje strofy zietrz kołyse,
Ponad Pusco, nad Zieluno,
Nad Mysańcam, nad Rozogo
lecu słowa w dal natchniono
az od Łomzy po Surowe
Han od Dombrów po Grabowe
Psieśń załosno, zawodzunca.
Tu w niej, Kurpsiu,
Sukoj Słuńca.
(ze zbioru "Jesianne Olekanie”)
Panie Grzegorzu gratuluje wygranej. Mam nadzieje ze wie Pan ze bedzie pan rozliczony z wszytskich obietnic wyborczych. Bede przygladala sie Panu poczynaniom bo wierze ze pan to zrobi co obiecal. niech Pan tylko nie da sie sterowac innym a mysle ze bedzie pan swietnym wójtem. oby tylko Midura nie mieszał w Pana planach, bo to wszytsko obroci sie przeciwko Panu.
Anna
2024-04-25 20:54:27
30 lat jakaś kur... myślała że jest ok i NIKT się nie dowie. mam nadzieję że chwasta złapią (chwasty) i im zjeb... resztę ich nędznego żywota
Tobiasz
2024-04-25 11:00:11
Lol piszesz bzdury, w Kłodzku w 2019 roku 14 letni chłopiec zmarł wciągając gaz do nabijania zapalniczek
pedagog
2024-04-25 10:12:28
Szczere gratulacje Panie wójcie. Racjonalnie myślący włodarz będzie gwarancją sukcesu w rozwoju gminy. Powodzenia życzę i zawsze służę pomocą.
Wiesława Kowalewska
2024-04-25 09:00:43
Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński
Do mieszkaniec szczytna
2024-04-24 14:13:07
Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant
Gabi
2024-04-24 13:36:37
Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów
Ala
2024-04-24 13:09:32
Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.
mieszkaniec Szczytna
2024-04-24 11:06:09
Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?
Tor
2024-04-24 11:01:26
Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!
Jurgi6
2024-04-24 10:46:06