Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Ksiądz Andrzej przekazał klucze do świątyni i... serc parafian (zdjęcia)


W niedzielę, 4 lipca w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szczytnie odbyła się uroczysta msza, podczas której przywitano nowego proboszcza księdza Andrzeja Adamczyka. Zastąpił on księdza Andrzeja Preussa, który po 12 latach posługi w Szczytnie zrezygnował z tej funkcji ze względu na stan zdrowia.


  • Data:

Nowy proboszcz otrzymał od ustępującego klucze do świątyni, które symbolizują przejecie władzy. W uroczystości wzięli udział parafianie ze Szczytna, ale też z Wójtowa, poprzedniej parafii księdza Andrzeja Adamczyka. Ksiądz Andrzej Preuss uczestniczył w uroczystości na wózku inwalidzkim. Pożegnał się z parafianami, choć - jak mówi - w miarę sił nadal będzie dla nich dostępny. Pozostaje bowiem w Szczytnie. Jego mieszkanie znajduje się w budynku gospodarczym naprzeciwko plebanii. Przypomnijmy. Ksiądz Andrzej Preuss zmaga się ze śmiertelną chorobą SLA. Jest coraz słabszy. Już nie chodzi, ma problemy z samodzielnym poruszaniem się nawet na wózku. Terapia, której jest poddawany, na razie jest mało skuteczna.


Reklama

 

Reklama

Nowy proboszcz „odrobił lekcje” z najnowszej historii parafii oraz dokonań księdza Andrzeja Preussa.

 

- Pamiętam, jak czytałem artykuły dotyczące tego, co dzieje się w parafii w Szczytnie i co wyczynia ksiądz Andrzej – mówił nowy proboszcz, wspominając m.in. zbiórkę na krzyż. - Byłem pod wrażeniem. Ale nawet przez myśl nie przyszło mi, że to mi przyjdzie kontynuować to dzieło. Tak się jednak stało. Telefon od księdza biskupa z pytaniem „czy nie zechciałbym objąć proboszczostwa w parafii pw. WNMP w Szczytnie?” był dla mnie dużym zaskoczeniem.

 

Na razie ksiądz Andrzej Adamczyk nie planuje rewolucji w parafii. Jak mówił podczas mszy plany oddaje Bogu i Jezusowi. Oficjalnie nowy proboszcz rozpoczął posługę w Szczytnie 1 lipca.

Do parafii w Szczytnie przybył też nowy wikary, ks. Daniel Bojarski.



Komentarze do artykułu

Niewierzący

Nie wierzę w zasadzie w nic ale szanuje księdza Andrzeja bardzo i to bardzo. Jest dobrym i życzliwym człowiekiem można by dużo o nim pisać dobrych rzeczy i czym się różni od innych księży. Będę się modlił za niego w duchu aby, któregoś dnia choroba ustąpiła i powrócił do swojej służby myślę ,ze to jest realne.

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama