Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Kotów nieszczęście i szczęście (zdjęcia)


Strażacy z OSP Nowe Kiejkuty ratowali koty, które wpadły do ponad 3-metrowej studni w Marksewie. Zwierzęta nie były w stanie samodzielnie się z niej wydostać.


  • Data:

- Studnia nie była niczym zabezpieczona – relacjonuje akcję kapitan Paweł Kozłowski z KP PSP w Szczytnie. - Nasi ratownicy w sprzęcie ochraniającym układ oddechowy zeszli na dół i wydostali uwięzione zwierzęta.


Reklama

Studnia została też przez strażaków zakryta deskami oraz otoczona taśmą ostrzegawczą. Kotom nic się nie stało, najadły się tylko strachu, ale wyobraźnia podpowiada czarny scenariusz, spowodowany czyimś niedbalstwem i brakiem zabezpieczenia studni, bo mogło tam przecież wpaść jakieś dziecko...

Reklama



Komentarze do artykułu

wolf

Dziecko w Marksewie? Wolne żarty! To raz. Dwa, to te dzikie koty zostały wypuszczone przez strażaków i maja się dobrze.

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama