Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Kłopotliwy wyjazd z Lipowca


W poniedziałek i wtorek z Lipowca dzieci nie mogły dojechać do szkół. Nie wszystkie mieściły się w autobusach, z których niektóre w ogóle nie przyjechały, mimo że to wbrew rozkładowi jazdy – alarmuje mieszkanka Lipowca. - Z kolei ostatni autobus ze Szczytna do Lipowca odjeżdża wcześniej niż dzieci kończą lekcje. To niedopuszczalne! A w wakacje w ogóle nie ma autobusów. Nie można dojechać do Szczytna. Tak jest od lat i nikt z tym nic nie robi!


  • Data:

Zgłoszony problem wygląda poważnie. Lipowiec to przecież duża wieś, bodaj największa w gminie Szczytno. Ludzi tam mieszka sporo, a po drodze do Szczytna są i inne: Wawrochy, Wały, Płozy... Problem transportu publicznego mieszkańców tych wsi też więc dotyka. Co z tym fantem robi gmina? Pytamy wójta Sławomira Wojciechowskiego.


Reklama

 

- Na szczęście takie sygnały dotarły i do nas, do Urzędu Gminy, a nie tylko do gazety – odpowiada. - Mogliśmy więc od razu zareagować. Dziś (środa, 4 września – przyp. H.B.) osobiście byłem u przewoźnika. Uzyskałem zapewnienie, że godziny przyjazdów i odjazdów autobusów już są dostosowywane do planów lekcji w szczycieńskich szkołach. Reagujemy na wszystkie podobne sygnały. Na przykład mieszkańcy Nowego Gizewa, których dzieci uczą się w Rudce, też zgłosili prośbę o zmianę rozkładu autobusów miejskich, które na tej trasie jeżdżą. Rozmawiałem z dyrektorem ZKM i z burmistrzem Szczytna, i takie zmiany zostaną wprowadzone.

 

Wójt podkreśla, że w odniesieniu do transportu uczniów, gmina ma z przewoźnikiem podpisane stosowne umowy, przez co niektóre z kursów są traktowane jako „szkolne”.

Reklama

 

- Oczywiście, że jeśli jest możliwość, to mogą z nich korzystać także inne osoby – dodaje. - Nie mamy natomiast wpływu na to, jak przewoźnik reguluje inne kursy. Tu działa prawo rynku. Jeśli na jakiejś trasie z autobusowego transportu korzysta jedna czy dwie osoby, to trudno oczekiwać, że przewoźnik będzie taki nierentowny kurs utrzymywał.

 

Według Wojciechowskiego – najpewniejszym sposobem na to, by prywatna firma chciała obsługiwać jakąś autobusową trasę jest wykupienie przez zainteresowanych biletów miesięcznych. - Gdy będzie takich pewnych pasażerów 20 czy 25, to na pewno nikt takiego kursu nie zlikwiduje. My z kolei, jako gmina, nie mamy podstaw, by np. zgłaszać trasę do Lipowca do rządowego programu, bo on obejmuje takie miejsca, gdzie nie ma żadnej komunikacji, żadnego połączenia.

 

Od 15 września w gminie Szczytno rozpocznie się cykl spotkań wiejskich. Wójt ma nadzieję, że takie problemy, jak właśnie z komunikacją, zostaną podczas tych spotkań poruszone. - Po to te spotkania są. Byśmy się wzajemnie informowali, rozmawiali, a następnie rozwiązywali kłopotliwe sprawy.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama