Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Kąkolewski zatrzymał mistrza pierwszej ligi


Dominik Kąkolewski, chłopak z Janowa nieopodal Szczytna zatrzymał mistrza pierwszej ligi i uratował swój zespół przed spadkiem. Jego Wigry Suwałki wygrały 2:1 z Rakowem Częstochowa. Co ciekawe Raków w tym i poprzednim sezonie nie przegrał meczu na własnym boisku.


  • Data:

Były trener Dominika Rafał Głodzik jest zachwycony postawą swojego podopiecznego. Dominik od kilku spotkań jest pierwszym bramkarzem w Wigrach Suwałki. - Do składu wszedł, bo za kartki pauzował wcześniejszy golkiper zespołu z Suwałk – mówi Rafał Głodzik. - Ale nasz Dominik tak dobrze się pokazał, że od kilku spotkań to on jest bramkarzem numer jeden w Wigrach.

Wydawało się, że przygoda Dominika w I lidze nie potrwa długo, bo jego zespół poważnie zagrożony był spadkiem. Potrzebny był cud, aby pozostał w I lidze.

 


Reklama

- Wigry miały zaledwie procent szansy na utrzymanie – mówi Głodzik. - Były to szanse czysto matematyczne. GKS Katowice musiał przegrać z Bytowem, a z kolei Wigry musiały ograć lidera, czyli drużynę z Częstochowy. No i ten cud się stał. Katowice przegrały, bramkę straciły w 97 minucie. A Wigry ograły lidera. W czym swój wielki udział miał Dominik. Wybronił dwie stuprocentowe akcje. Jedną w 89 minucie i to po niej właśnie poszła kontra, z której jego koledzy strzelili bramkę na wagę zwycięstwa i utrzymania. Dominik tak świetnie się zaprezentował, że pojawiły się propozycje z fajnych klubów, ale na razie nie chciałbym zdradzać szczegółów, bo to decyzja Dominika.

Reklama

 

22-letni Dominik Kąkolewski pochodzi z Janowa. Grał w Redzie Szczytno, SKS Szczytno, Legii Warszawa, Górniku Konin, Zniczu Pruszków, a teraz stał się zawodnikiem Wigry Suwałki.

 

Fot. Archiwum prywatne Dominika Kąkolewskiego



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama