Wtorek, 19 Marca
Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety -

Reklama


Reklama

Inwazja bocianów w Dźwiersztynach


Ostatnio pisaliśmy o nalocie bocianów na Niedźwiedzie. Okazuje się, że nie był to odosobniony przypadek. Podobnie było w Dźwiersztynach, gmina Pasym. Podobnie albo nawet i bardziej „inwazyjnie”.


  • Data:

- Kiedy zadzwonił do mnie rolnik z tej miejscowości aż pojechałem sam zobaczyć to cudo – mówi burmistrz Cezary Łachmański. - W niedalekiej odległości od gospodarstwa, na łące, było niemal biało. Takiego skupiska bocianów w jednym miejscu naprawdę, jeszcze w życiu nie widziałem. A wiele z nich siedziało na dachach budynków gospodarczych. Na jednym ptaki uwiły aż cztery wielkie gniazda. Czegoś takiego też u nas jeszcze nigdy nie było.

 

Kilka bocianich gniazd na jednym dachu to widok piękny tym bardziej, że te ptaki na Mazurach budzą zwykle bardzo pozytywne emocje, ale symbolizują też czyste środowisko. Nie bez przyczyny bocian figuruje na logo Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Olsztynie. Z drugiej jednak strony takie gniazda mają swoją wagę czego słabszy dach może nie wytrzymać.

 

- Swego czasu energetycy sytuowali na słupach specjalne platformy właśnie po to, by bociany zakładały na nich swoje gniazda. Tegoroczna sytuacja wskazuje, że takich platform i miejsc dla bocianów trzeba nam dużo więcej – mówi Łachmański. - Podjąłem w tej sprawie rozmowy z energetykami.


Reklama

 

* * *

 

„Uratowani jesteśmy! Patrz! Bocian! Jak on żyje, to my też możemy! - pamiętamy tę scenę z „Seksmisji”. Można by się zastanawiać, dlaczego autor scenariusza i reżyser wybrali akurat bociana, mając do dyspozycji wiele innych ptaków. Może dlatego, że powszechnie darzymy poczciwego boćka wielkim sentymentem. Nie bez powodu zapewne, bo słowiańska (a i inne też) mitologia głosi, że bocian powstał z człowieka.

 

Gdy płazy i gady nadmiernie się rozmnożyły na świecie Bóg zebrał je do worka, zawołał człowieka, kazał mu worek zanieść nad morze i zawartość wsypać do wody. Człowiek jednak nie potrafił opanować ciekawości, worek rozwiązał, a wtedy płazy i gady rozpełzły się po ziemi, zaś Bóg za karę zamienił nieposłusznego wysłannika w bociana, aby świat sprzątał.

 

Z bocianami wiąże się wiele różnych wierzeń. Powszechnie uznawano, że tam, gdzie się gnieździ bocian będzie się szczęśliwie działo, a w innej wersji jest to przekonanie, że bociany zakładają gniazda w gospodarstwach dobrych, uczciwych i porządnych ludzi. Oddaje to dobrze przysłowie „Szczęśliwy dom, gdzie boćki są”. Jeżeli ptaka spostrzeżemy w powietrzu, to znak, że czeka nas jakieś radosne, choćby i drobne doznanie.

Reklama

 

Stojący na łące również zwiastuje jakieś przyjemne zdarzenie, chociaż mniejszej wagi. Tylko bociek w gnieździe nie ma dla nas pozytywnych informacji. Jedni głoszą, że dotyczy to tylko pierwszego ptaka, dostrzeżonego w danym roku, inni – że wróżba obejmuje każdy dzień, a swoją siłę „przekazu” ma każdy z dostrzeżonych bocianów.

 

Czy te ludowe przekonania są prawdziwe? Może tak, może nie, ale przyjemnie jest przyjąć, że tegoroczna „inwazja” boćków na nasz powiat to symptom dobrych zdarzeń, może bezpieczeństwa, może zdrowia, co w tym roku jest szczególnie ważne. Pewne jest bowiem, że optymizmu, podobnie jak bocianów, nigdy za wiele.

 

 

 

Fot. Aleksandra Łachacz



Komentarze do artykułu

Do Magdy

Cieszyć się ale z czego , że dziury w drodze a dachy obsrane.

Magda

Pewnie, że ptaki ważniejsze niż asfalt. Bociany przynoszą szczęście, a asfalt przynosi wypadki. Cieszyć się, a nie narzekać.

Wachacz

Ptaki ważniejsze od asfaltu na drodze dla burmistrza.

Zainteresowany

A kiedy będzie asfalt na drodze w tej wiosce ?

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama