Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Dwa oblicza piłkarzy SKS


Piłkarze SKS Szczytno przegrali z Żaglem Piecki 2:3. Co ciekawe wszystkie trzy brami stracili w pierwszej połowie. W drugiej pokazali zupełnie inne oblicze... Był to już trzeci przegrany pojedynek z rzędu.


  • Data:

Żagiel Piecki - SKS Szczytno 3:2

 

Bramki Żagiel:

Michał Januszkiewicz 11', 32'

Damian Majak 44'

 

Bramki SKS:

72' Piotr Burakiewicz

88' Nikodem Woźniak

 

 

SKS SZCZYTNO. Skład podstawowy: Gabriel Sachajczuk, Grzegorz Kozicki, Paweł Kosiński, Kamil Komorowski (46'), Michał Deptuła (82'), Filip Brzeziński, Arkadiusz Cichy (65'), Igor Nurkowski (46'), Filip Chorążewicz, Maciej Ochtera (80'), Karol Tański (46').


Reklama

Skład rezerwowy: Kacper Taradejna (82'), Piotr Burakiewicz (65'), Jakub Przywara (80'), Paweł Skrajny, Łukasz Krajza (46'), Rafał Krajza (46'), Nikodem Woźniak (46').

Reklama

 

Bez wątpienia mecz mógł podobać się kibicom. Obie strony miały kilka ciekawych zagrań, z których padły piękne gole.

 

- W pierwszej połowie, gdy byliśmy bez piłki, nie potrafiliśmy w nowym ustawieniu złapać krycia – tłumaczy przyczyny porażki Marcin Cieślik, szkoleniowiec SKS Szczytno. - Zbyt łatwo przeciwnik dochodził do strzału. Szybko straciliśmy bramkę i zeszło z nas powietrze. Trzeba przyznać, że rywale strzelili naprawdę dwie piękne bramki. Trzecią straciliśmy po rzucie wolnym. Zabrakło komunikacji pomiędzy obrońcami. Zeszliśmy do szatni z wynikiem 0:3.

 

Wydawało się, że jest już po meczu. A tymczasem trener Cieślik w szatni wymienił trzech zawodników oraz zmienił ustawienie drużyny. Na boisko wybiegła zupełnie inna drużyna. Walecznością pokazała, że chce odrobić straty. W 72 minucie Piotr Burakiewicz strzelił bramkę kontaktową. - Strzał ze skraju pola karnego po długim słupku – precyzuje trener Cieślik. - Druga bramka padła po rozegranie rzutu rożnego: Krajzy zagrał do Sachajczuka, a dośrodkowanie wykończył Woźniak.

 

Na dogonienie wyniku zabrakło niestety czasu. - Mecz stał na dobrym poziomie – mówi Marcin Cieślik. - Było sporo sytuacji z obu stron.

 

Fot. Facebook SKS Szczytno Senior



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama