W dawnej reklamie telewizyjnej padało pytanie: „Czy można nie płacić podatków?”. Parafrazując: czy można się nie ubezpieczać?
Można, oczywiście, jak ktoś bardzo lubi ryzyko. Ale według mnie, warto się ubezpieczać i coraz więcej ludz...
W dawnej reklamie telewizyjnej padało pytanie: „Czy można nie płacić podatków?”. Parafrazując: czy można się nie ubezpieczać?
Można, oczywiście, jak ktoś bardzo lubi ryzyko. Ale według mnie, warto się ubezpieczać i coraz więcej ludzi ma takie zdanie. O tym, że jest to potrzebne chyba najlepiej świadczy to, że niektóre z ubezpieczeń są obowiązkowe: samochodowe OC czy rolnicze.
Firm czy towarzystw ubezpieczeniowych jest sporo. Wszystkie w swoich reklamach twierdzą, że są najlepsze i najkorzystniejsze. Jak wybierać?
Bo się nie wybiera firmy, tylko agenta. W większości przypadków, jeśli nie wszyscy, w taki czy inny sposób reprezentujemy różne towarzystwa ubezpieczeniowe, doskonale znamy poszczególne oferty i najszybciej, a także najskuteczniej, dobierzemy ofertę dla konkretnego klienta, dostosowując wszystko do jego potrzeb i oczekiwań.
Ale chyba każdy agent ma swoją, nazwijmy to, wiodącą firmę?
Zwykle tak. Ja na przykład już od 16 lat reprezentuję Towarzystwo Ubezpieczeń „Compensa”, która koncentruje się na obsłudze małych i średnich przedsiębiorstw, chociaż – oczywiście – klientów indywidualnych – osób fizycznych, też nie brakuje.
Co należy ubezpieczać?
Wszystko. Oczywiście, nie wszystko podlega ubezpieczeniu, ale na pewno warto to mienie, którego uzyskanie kosztowało nas sporo wysiłku i wydatków. Podstawowe dobra, które najczęściej są ubezpieczane, to – rzecz jasna – mienie: domy, mieszkania, samochody, także życie i zdrowie (to bardzo ważne). W przypadku przedsiębiorców ubezpiecza się także na przykład maszyny. Nowością, już wprowadzaną, są ubezpieczenia od terroryzmu i nagłej wojny. Jakby więc ktoś się wybierał na wycieczkę w „burzliwe” obszary, warto o tym pomyśleć, szczególnie że świat robi się coraz bardziej niebezpieczny.
A czego ubezpieczyć się nie da?
Wesela, bo przecież na takiej imprezie różnie może być, o nieszczęśliwy wypadek nie jest trudno. Ale nie ubezpieczamy, bo tam wchodzi w grę alkohol i to „na dzień dobry” uniemożliwia ubezpieczenie.
Skąd wziął się, w pana przypadku, przydomek „superagent”
Może stąd, że ubezpieczenia to całe moje życie, to pasja, a więc też i zaangażowanie. Klienci to dostrzegają i doceniają. Poza tym wprowadzam i realizuję różne formy ubezpieczeń, np. tzw. mobilne.
Jeździ pan do klientów sam?
Nie. To polega na tym, że klient do mnie dzwoni. Rozmawiamy o tym, czego oczekuje, uzgadniamy warunki. Wysyłam mu wniosek elektronicznie. On go potwierdza własnym peselem, odsyła i to już jest zawarta umowa ubezpieczenia. Czyli można to zrobić nie wychodząc z domu.
Dlaczego akurat „Compensa” jest główną pana firmą?
Bo to dobra firma i dobrze się z nią współpracuje. Nie ma tam problemów z odszkodowaniami, a to bardzo ważne dla klientów, a także i dla mnie, bo gdyby były jakieś spięcia, to gromy padałyby na moją głowę. No i Szczytno ma chyba szczególny sentyment albo szczególne szczęście do tego towarzystwa. Obecnie głównym prezesem „Compensy” na Polskę jest Artur Borowiński, przecież ze Szczytna.
Wspomniał pan o odszkodowaniach. Z tym bywa różnie. Każdemu klientowi zależy na tym, żeby odzyskać straty szybko i w pełnej wysokości. Czy jest to realne?
Owszem. Odchodzi się już od wielu procedur. Na przykład przy wypadkach komunikacyjnych często wysokość odszkodowania i straty negocjuje się i ocenia w toku telefonicznej rozmowy z klientem, bo wysyłanie rzeczoznawcy to czas i koszty. Rzecz jasna, każdy ubezpieczyciel chroni też swoje interesy, każdy dysponuje grupą detektywów, którzy nie tylko weryfikują zgłoszenia klientów, ale kontrolują także nas, agentów. To taki światowy standard, który i u nas się już zakorzenia.
Czemu warto ubezpieczać się akurat u pana?
Może dlatego, że obecnie jestem chyba już najdłużej działającym agentem ubezpieczeniowym na szczycieńskim rynku. Szesnaście lat doświadczenia to gwarancja dobrej obsługi klienta. Na pewno staram się o to, by płacone przez klientów składki były możliwie jak najmniejsze, a warunki ubezpieczeń były dla nich jak najkorzystniejsze. Poza tym chyba nie ma zakresu ubezpieczeniowego, którego nie jestem w stanie obsłużyć, a za to jest taki zakres, który w Szczytnie tylko ja prowadzę. Ubezpieczam instrumenty muzyczne, obrazy i wiele różnych tzw. ryzyk, m.in. ogniowe, inżynieryjne, transportowe. Na przykład firma za małe pieniądze ubezpiecza koparkę i jej operatora od różnych zdarzeń, które mogą wystąpić podczas pracy, a odszkodowanie z tego tytułu może sięgnąć nawet i pół miliona złotych. Naprawdę, chyba potrafiłbym ubezpieczyć każdą rzecz czy dobro, które ktoś mógłby sobie wymyślić.
A jakby ktoś jednak próbował ubezpieczyć coś absolutnie wyjątkowego, jakieś super-cudo?
To zapraszam. Jak super-cudo, to tylko u superagenta. Można do mnie dzwonić (664-007-007) lub wysłać e-maila (superagent1@wp.pl).
Panie Grzegorzu gratuluje wygranej. Mam nadzieje ze wie Pan ze bedzie pan rozliczony z wszytskich obietnic wyborczych. Bede przygladala sie Panu poczynaniom bo wierze ze pan to zrobi co obiecal. niech Pan tylko nie da sie sterowac innym a mysle ze bedzie pan swietnym wójtem. oby tylko Midura nie mieszał w Pana planach, bo to wszytsko obroci sie przeciwko Panu.
Anna
2024-04-25 20:54:27
30 lat jakaś kur... myślała że jest ok i NIKT się nie dowie. mam nadzieję że chwasta złapią (chwasty) i im zjeb... resztę ich nędznego żywota
Tobiasz
2024-04-25 11:00:11
Lol piszesz bzdury, w Kłodzku w 2019 roku 14 letni chłopiec zmarł wciągając gaz do nabijania zapalniczek
pedagog
2024-04-25 10:12:28
Szczere gratulacje Panie wójcie. Racjonalnie myślący włodarz będzie gwarancją sukcesu w rozwoju gminy. Powodzenia życzę i zawsze służę pomocą.
Wiesława Kowalewska
2024-04-25 09:00:43
Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński
Do mieszkaniec szczytna
2024-04-24 14:13:07
Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant
Gabi
2024-04-24 13:36:37
Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów
Ala
2024-04-24 13:09:32
Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.
mieszkaniec Szczytna
2024-04-24 11:06:09
Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?
Tor
2024-04-24 11:01:26
Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!
Jurgi6
2024-04-24 10:46:06