Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Budżetowe zaciskanie pasa


Podatki pewnie nie wzrosną, ale na cuda inwestycyjne w przyszłym roku mieszkańcy gminy Pasym też nie mają co liczyć. Władze Pasymia właśnie konstruują budżet na 2014 rok.

Burmistrz Pasymia Bernard Mius nie ukrywa, że finanse gminy nie wyglądają ciekawie. - Sprz...


  • Data:

Podatki pewnie nie wzrosną, ale na cuda inwestycyjne w przyszłym roku mieszkańcy gminy Pasym też nie mają co liczyć. Władze Pasymia właśnie konstruują budżet na 2014 rok.

Burmistrz Pasymia Bernard Mius nie ukrywa, że finanse gminy nie wyglądają ciekawie. - Sprzedaż nieruchomości stoi w miejscu – ubolewa. - A to przekłada się na nasze dochody. W budżecie na 2013 rok założyliśmy, że ze sprzedaży nieruchomości do gminnej kasy wpadnie 650 tysięcy złotych. Niestety, na razie sprzedaż wykonaliśmy na poziomie jedynie 200 tysięcy.


Reklama

Jeśli okaże się, że nie uda poprawić się tego wyniku, gmina będzie musiała ratować się kredytem. A to z kolei zaważy na budżecie na przyszły rok. - Cudów nie będzie, w minionych lata przeprowadziliśmy naprawdę wiele dużych inwestycji, a teraz trzeba niestety oszczędzać – mówi wprost burmistrz Mius. - Budżet na 2014 rok będzie raczej budżetem bieżących wydatków bez spektakularnych inwestycji. Oczywiście szukać będziemy środków zewnętrznych.

Do 15 listopada jednostki podległe Urzędowi Miasta i Gminy Pasym mają przedstawić burmistrzowi swoje plany finansowe. - Już zastrzegłem, że nie mogą one być wyższe niż te z tego roku – mówi Bernard Mius. - Sytuacja jest poważna i musimy do sprawy podjeść odpowiedzialnie.

Reklama

Tomasz Mikita



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama