Szczytno może pochwalić się aż dwoma uniwersytetami trzeciego wieku. Jeden z nich, funkcjonujący pod egidą fundacji z Ornety, może się pochwalić niezłą aktywnością i... liczbą studentów. - Aktualnie jest nas około setki – mówi Jerzy Kosakowski, przewodniczący Rady Uczelnianej.
Uniwersytet działa już około 6 lat. Korzysta ze środków, pozyskiwanych przez fundację z programów unijnych oraz z dotacji, przyznawanej z budżetu miejskiego. - W tym raku, jak dotąd, mamy do dyspozycji tylko 12 tysięcy z kasy miejskiej, ale mimo niewielkich środków sporo się u nas dzieje.
Na czym polega studiowanie seniorów?
Przede wszystkim na uczestnictwie w szeregu najróżnorodniejszych zajęć z udziałem specjalistów w konkretnych dziedzinach, jak i bez pomocy z zewnątrz. - Można powiedzieć, że główną ideą funkcjonowania uniwersytetu jest rozwój osobowy i fizyczny studentów. A wszystko to robimy po to, by osoby w wieku emerytalnym, często nawet już podeszłym, nie zamykali się w czterech ścianach swoich domów. Udowadniamy sobie i pokazujemy innym, że starość nie musi być schorowana i samotna. Że możemy jeszcze z życia czerpać wiele przyjemności – podkreśla Jerzy Kosakowski.
Czego uczą się studenci 60+?
Głównie języków obcych: niemieckiego i angielskiego. Kursy językowe cieszą się niezmiennie sporym powodzeniem, a niektórzy ze studentów korzystają z nich już od kilku lat. - To wiedza, która bardzo się wielu naszym członkom przydaje – zapewnia Kosakowski. - Dzięki umiejętnościom językowym nasi studenci są odważniejsi, świat stoi przed nimi otworem. Nie należą do rzadkości przypadki, kiedy nasze panie w grupkach 3- czy 4-osobowych same się organizują, jeżdżą na podbój Europy. Umiejętność porozumienia z obcokrajowcami bardzo w tym pomaga.
Do stałych zajęć, organizowanych przez Uniwersytet należą też takie, które podtrzymują tężyznę fizyczną. Studenci mają gimnastykę w salach, pływanie na basenie, uprawiają turystykę rowerową, uczestniczą w spływach kajakowych, ale też mają zajęcia kulinarne i z dietetyki.
Nie na wszystkie formy rekreacji i rozwoju (czy też powstrzymania efektów starzenia) wystarcza pozyskiwanych środków. Część zajęć, w tym wycieczki, studenci finansują z własnych składek. Mimo to chętnych nie brakuje, nawet jeśli otrzymywane emerytury nie stawiają studentów 60+ w gronie milionerów. - Latem organizujemy wczasy nad morzem, zimą jeździmy do Zakopanego – zachęca pan Jerzy. - Nigdy nie brak nam chętnych do udziału w takich eskapadach.
Czy więc Uniwersytet III wieku jest lekarstwem na alienację seniorów z życia społecznego?
W dużej mierze na pewno. Jak jednak mówi pan Jerzy, jest to lekarstwo „jednopłciowe”. W gronie studentów przeważają kobiety. - Mężczyzn można policzyć na palcach i nie mam już pomysłu, jak ich zmobilizować – ubolewa. - Namawiałem wielu swoich kolegów, znajomych, ale bezskutecznie. Panowie są odporni. Fotel, pilot od telewizora i piwo, to im wystarcza do życia, czasem jeszcze działka, bo większość ze znajomych ma ogródki. Naprawdę nad tym boleję, bo spora część moich kolegów z dawnych lat, teraz, jako emeryci, po prostu zdziadziała. Nic ich nie interesuje, nic im się nie chce... Szkoda. Bo naprawdę w studenckiej „kupie” jest i ciekawiej, i lepiej, i zdrowiej.
60 z bardzo dużym plusem
Najstarsi studenci liczą sobie już lat 80 i więcej. - Studentka Władzia ma 84 lata. Codziennie ok. 5-6 rano, wędrując z kijkami dwa razy okrąża duże jezioro. Cieszy się doskonałym zdrowiem, w każdym razie nie stęka. Jeździ rowerem, po mieście i na wycieczki po lesie. Naprawdę, wielu znacznie młodszym ludziom może służyć za wzór, za okaz zdrowia, tężyzny i... dobrego humoru – opowiada Jerzy Kosakowski. - Bo humor, dobre samopoczucie to jest to, co nam – studentom – towarzyszy nie tylko wtedy, gdy jesteśmy razem, ale praktycznie ciągle. Nie marudzimy, nie narzekamy, nie jęczymy. Żyjemy! Aktywnie i radośnie. To czego więcej chcieć?
Zainteresowani mogą uzyskać indeks studenta 60+:
w siedzibie Uniwersytetu: ul. Chrobrego 4, pokój 46,
tel.: 668 999 189
On w Szczytnie czy w Myszyńcu kandyduje. Bezpartyjny jak sam powiedział i bez układów. Parodia.
Kasia
2024-03-19 09:00:51
No lewacy chcą dojść do władzy i wymyślają sztuczne problemy :)
Hoffman
2024-03-19 07:59:22
Ochman coś mówił ,że jest niezależny i z poza układów. Co on miał na myśli?
Staś
2024-03-19 07:37:37
Steve Kerr?
Czy to
2024-03-19 07:32:18
Słyszałem, że cały urząd pracy bedzie głosował za Januszczyk, tak bardzo chcą się jej pozbyć. Dobrze dla nich słabo dla mieszkańców.
Ania
2024-03-19 07:25:17
Mańskowaki za pewny siebie...co by się nie przejechał:)
poli
2024-03-18 19:53:55
Wszystko wszystkim ale tym od kłamcy oszusta Tuska dziękujemy tu jest ???????? szczytnowiacy
Grześ Szczytno
2024-03-18 19:00:01
Pani Beta Januszczyk jak najbardziej zasługuje na stanowisko burmistrza Szczytna. Jest kompetentna, pracowita. a powiatowy urzad pracy , ktorego jest dyrektorem to jeden z najlepiej funkcjonujących urzędów w Polsce. Zajmuje trzecie miejsce w rankingu najlepszych.
Obserwator
2024-03-18 17:08:35
Twarna na pewno nie działała o 1987 r. Prędzej od 1997.
Hun
2024-03-18 16:34:36
Powodzenia Pani Skarbnik! Mam nadzieję, że w końcu w Gminie Szczytno nastąpi zmiana.
Mieszkanka
2024-03-18 16:34:26