Czwartek, 9 Maj
Imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola -

Reklama


Reklama

Radny Furczak złamał dżentelmeńską umowę? Budżet obywatelski z nowymi, starymi kontrowersjami?


Trwa analiza tegorocznych pomysłów złożonych w ramach budżetu obywatelskiego. Wpłynęło sześć projektów, w tym radnego Karola Furczaka. To, że złożył on projekt nie wszystkim się podoba. Padają zarzuty, że budżet będzie wykorzystany do kampanii wyborczej. - Chyba w 2018, czy w 2019 roku mieliśmy już gorącą dyskusję na ten temat – przypomina radny Zbigniew Orzoł. - Było mnóstwo pretensji, niejasności, protestów, dlatego jako radni podjęliśmy dżentelmeńską umowę, że nie uczestniczymy w nim, że pozostawiamy to innym mieszkańcom. Szkoda, że radny Furczak się z tego wyłamał.


  • Data:

I znowu zamieszanie wokół budżetu obywatelskiego. W 2018 roku rozgorzała dyskusja nad tym, czy pomysły do budżetu obywatelskiego mogą zgłaszać radni. Rozważano nawet wprowadzanie zapisu w regulaminie, który miał im to uniemożliwić. Ale nie zgodzili się na to miejscy prawnicy twierdząc, że mogłaby to być dyskryminacja, w końcu radny to też mieszkaniec.

 

- Po dżentelmeńsku podjęliśmy jednak decyzję, że radni nie będą zgłaszać swoich pomysłów do budżetu, a jedynie mobilizować i wspierać mieszkańców w tych działaniach – przypomina Rafał Kiersikowski, miejski radny i pomysłodawca wprowadzania budżetu obywatelskiego w naszym mieście. - Sam kiedyś taki budżet wygrałem będąc już radnym i wiem, ile było podejrzeń, pomówień, nie jest to dobre dla budżetu, bo zniechęca mieszkańców. Radni mają inne narzędzia, aby realizować swoje pomysły. Ale w samym wspieraniu projektów mieszkańców nie widzę nic złego. Popieraliśmy pomysł Pawła Salamuchy z tężnią. W tym roku też będziemy aktywnie wspierać jeden z pomysłów, który złożyli Magdalena Marczak i Robert Dobroński, a dotyczy utworzenia dwóch wybiegów dla psich pupili oraz zasadzania drzew tlenowych.

 

A co na ten tamat mów radny Karol Furczak?

 

- Też nie byłem zwolennikiem tego, aby radni składali projekty budżetu obywatelskiego – mówi Furczak. - Rzeczywiście, taka umowa dżentelmeńska była w poprzedniej kadencji – przyznaje. - Ale jeśli radny wychodzi z jakąś inicjatywą, chce współpracować z burmistrzem, a tej współpracy nie ma, to musi szukać innych źródeł rozwoju miasta i poparcia. Mój projekt jest projektem obywatelskim i złożyłem go na prośbę mieszkańców osiedla królewskiego. Od mieszkańców usłyszałem: jesteś naszym radnym, wiesz jaka jest atmosfera przy budżetach, weź to na siebie. I wziąłem.


Reklama

 

Radny Furczak twierdzi, że nie ma to nic wspólnego z przyszłorocznymi wyborami i kampanią wyborczą.

 

- Jakoś trudno mi w to uwierzyć – mówi z kolei radny Zbigniew Orzoł. - Jednym z koronnych zarzutów, które padały przy poprzednich edycjach było właśnie to, że radni budżety wykorzystają do kampanii wyborczej. To, co robi pan Karol, nie jest dobre dla budżetu obywatelskiego, bo znowu zniechęci mieszkańców do uczestniczenia w nim. Budżet obywatelski miał aktywizować zwykłych mieszkańców. Po to został stworzony. Radni mają inne możliwości, aby się wykazać.

 

Całemu zamieszaniu pikanterii dodaje fakt, że budżet obywatelski jest realizowany przez wydział promocji miejskiego ratusza, którego szefową jest rodzona siostra radnego - Katarzyna Furczak. To tam spływają i są liczone między innymi głosy na poszczególne projekty.

 

- Tu żadnego zagrożenia nie ma, bo pani naczelnik Katarzyna Furczak została wyłączona z tego konkursowego postępowania. Sama mnie o to poprosiła, gdy dowiedziała się, że jej brat złożył projekt – uspokaja burmistrz Krzysztof Mańkowski. - Zajmie się tym inny pracownik wydziału. Ale moim zdaniem radny nie powinien w tym uczestniczyć. Trochę się dziwię panu Furczakowi, bo jednym z koronnych zarzutów przeciwko budżetowi obywatelskiemu było właśnie to, że zwykli mieszkańcy nie mają szans w rywalizacji z radnymi przy promowaniu pomysłów. Pan radny złamał dżentelmeńska umową. Szkoda.

 

Reklama

W tym roku wpłynęło sześć pomysłów do budżetu obywatelskiego. Podajemy je zgodnie z harmonogramem ich wpłynięć:

1) Strefa Psiej Aktywności w parku przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie (autor Agata Zagożdżon).

2) utworzenie boiska do Disco Golfa w parku przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie (autor Jakub Muraszko)

3) Zróbmy Sobie Park – zagospodarowanie terenu zielonego przy osiedlu królewskim (autor Karol Furczak)

4) Jezioro Marzeń Szczytno – zwiększenie oferty wypożyczalni sprzętu sportowego i rekreacyjnego w bazie Miejskiego Ośrodka Sportu w Szczytnie oraz uatrakcyjnienie plaży miejskiej w Szczytnie (autorki: Maria Chmielińska, Malwina Prusińska).

5) Wybiegi dla psich pupili – park przy ulicy Pasymskiej oraz Mała Biel (autorzy: Magdalena Marczak, Robert Dobroński).

6) U'Rock Festy Szczytno – stworzenie festiwalu rockowego w parku przy ulicy Pasymskiej (autor Arkadiusz Górski)

 

Do 19 sierpnia będzie trwała weryfikacja pomysłów pod względem merytorycznym, technicznym oraz finansowym.

Głosownie zacznie się od 22 sierpnia i potrwa do 18 września.

Wyniki poznamy do 7 października.

 



Komentarze do artykułu

Śmieszek

Dżentelmeńska umowa dotyczy dżentelmenów. Gminowi nic do takiej umowy, toteż nie musi jej dotrzymywać. Czy ktoś temu stwierdzeniu zaprzeczy? Albo ocenzuruje?

Zdzysk

nasi radni to osoby bezradne kasa i zawracanie kijem rzeki to ich domena w czasie kadencji

Tomasz

I jak tu można zaufać takiemu człowiekowi ? Kłamie prosto w oczy!

Radek

Dżentelmen za 5 groszy.

Alex

Co za prymityw.... Jak można współpracować z taką osobą? Kto na niego głosował?

obywatel

Wszystkie pomysły to porażka, łącznie z tą tężnią. Wydawanie pieniędzy na siłę bo .... są. Rozumiałbym, gdyby pojawił się jakiś fajny pomysł ale pchanie się w sztukę dla sztuki to wyrzucanie wcale nie tak małych pieniędzy w błoto. Zobaczycie że za jakiś czas z tej tężni zrobi się publiczna toaleta (zapach podobny). W sumie to może i dobrze bo w zasadzie nie ma ale czy to o to chodzi? A po co budować wybiegi dla psów. Sam mam psa i stwierdzam, że przy odrobinie woli jest gdzie z pupilami spacerować, problemem jest to że ludzie po nich nie sprzątają. Pomyślałbym raczej o czymś dla dzieci lub młodzieży.

Beata

Karolek tyle ma honoru co urody...

Jaś

Panie Furczak, a czemu nie wychodzi Panu współpraca z burmistrzem? Może Pan rozwinie temat, bo to bardzo ciekawe zagadnienie.

kierowca

Najpierw należycie trzeba zadbać i wykorzystać istniejące parki, a dopiero myśleć o kolejnych.

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama