O mały włos, a w zimowej przerwie seniorzy Omulwi Wielbark straciliby trenera. Mariusza Korczakowskiego chcieli u siebie działacze IV-ligowej Pisy Barczewo. - Takie rozmowy się odbyły, ale ze względu na swoją sytuację rodzinną na razie propozycję odrzuciłem – mówi Korczakowski.
Co słychać zimą w Omulwi Wielbark?
Na razie czekamy na decyzje o wznowieniu treningów. W tym tygodniu odbędzie się spotkanie zarządu i mam nadzieję, że takie zapadną. Na razie treningów nie możemy wznowić, bo nie mamy gdzie się podziać. Hale, boiska są pozamykane. To efekt pandemii i narodowej kwarantanny. W poniedziałek uczniowie najmłodszych klas wrócili do szkół, więc liczymy, że obiekty sportowe też zaczną działać.
Pandemia mocno komplikuje wasze działania przygotowawcze do piłkarskiej wiosny?
To się jeszcze okaże. Z reguły przygotowania wznawialiśmy w połowie stycznia, więc na razie nic nadzwyczajnego się nie zadziało. Ale jeśli ten stan braku dostępu do bazy treningowej będzie przedłużony, to może mocno odbić się na naszej dyspozycji na wiosnę.
Porozmawiajmy o kadrze w drużynie seniorskiej. Planuje pan jakieś wzmocnienia?
Na razie będzie więcej ubytków niż wzmocnień. Wiosną nie będzie z nami Huberta Buły, który wyjechał do Gdańska. Arek Cieślik bardzo chce grać w SKS Szczytno. Wciąż nie wiem, jaka będzie w jego sprawie decyzja zarządu, czy dostanie zgodę na zmianę klubu. Przypomnę, że to nasz wychowanek. Braki kadrowe będziemy musieli uzupełnić juniorami. Na szczęście mamy kilku znakomitych i uzdolnionych chłopaków. Myślę, że wiosną w pierwszej drużynie pojawią się: Łukasz Gut, Kuba Krupiński, Mateusz Tabaka, Bartek Raniecki, Miłosz Szczepkowski i Olek Niski.
Myśli pan, że rozgrywki ruszą wiosną?
Trudno powiedzieć, jaka będzie wiosna, ale związek piłkarski chce, aby mecze były rozgrywane. Nawet bez publiczności. Jeśli nie będzie całkowitej blokady, to rozgrywki ruszą, choć sytuacja i tak nie jest ciekawa. Koronawirus zakłócił wszystko. Nijak ma to się do normalności. Mam nadzieję, że w końcu to wszystko się jednak uspokoi.
W tym sezonie Omulew gra o...
Mamy dwa cele. Pierwszy to utrzymanie w klasie okręgowej. Sytuację mamy komfortową, bo z 26 punktami zajmujemy szóste miejsce tabeli. Myślę, że wystarczy dograć 15-16 punktów i zostajemy w lidze. Ale ten drugi cel jest ważniejszy. Odmłodzić drużynę. Wiosną będę starał się ogrywać jak najwięcej młodzieżowców.
Podobno miał pan odejść z Omulwi do Pisy?
Rzeczywiście otrzymałem z Pisy Barczewo propozycję pracy. Byłem na rozmowach. Ze względu na obecną sytuację rodzinną nie mogłem jednak przyjąć tej propozycji. Poza tym chciałbym dokończyć też kilka spraw w Wielbarku, między innymi właśnie odmłodzić zespół. Działacze z Wielbarka wiedzą o tych rozmowach. Tak samo i o tym, że w każdej chwili będę mógł odejść z Omulwi. Zresztą już nie raz to sygnalizowałem. Ale na razie wciąż związany jestem z Wielbarkiem.
No i Furczaki Kurczaki przejmują dwa kurniki miastowy i powiatowy. Ochman to partyjna marionetka z importu do sterowania przez Furczaków i Chmielińskich. Oby Matłach nie dał się ograć Furczakowi. W tym nadzieja. A Łachacz jak to Łachacz parcie jest. Nie ważne z kim, aby stanowisko było…. Tragedia jakaś ten nasz grajdoł szczycieński.
Monika NSZ
2024-04-30 10:36:25
Po prostu Pan prokurator i policja oraz Archiwum X szukajo aż nie znajdo niech szukajo tam gdzie ich nie ma
Młody
2024-04-29 21:09:27
Nikt Go nie wysyłał, uzyskał mandat dzięki metodzie D Hondta.Byli inni którzy dostali więcej głosów
Plik
2024-04-28 20:26:43
panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak
Gminny chłopak
2024-04-28 19:07:21
Nie znam tej osoby ale z twarzy można wyczytać że za kołnierz nie wylewa. Szczególnie dobitnie świadczy o tym dolna warga.
Ali
2024-04-28 11:01:34
panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak (w przeciwienstwie do ciebie -moge tak napsiac bo mieszkam w gminie Rozogi z żoną i dziecmi)
Gminny chłopak
2024-04-27 21:08:35
Może zamknijcie wszystkie lasy. Wycinanie ile i co się da. Jak tak dalej pójdzie to lasów nie będzie. Ważniejsza jest kasa.
Zaniepokojony
2024-04-27 19:19:45
Znowu ten komuch się wypowiada jak jakiś znawca. I znowu o pis jak już nowi rządzą. Zobaczymy co napisze za parę lat jak to będzie cudownie
Romek
2024-04-27 18:42:24
Pitoli jak potłuczony z tymi personaliami. Odpowiem za niego. Skarbnikiem oraz zastępcą burmistrza zostanie Basia. A Arkadiusza pozbędzie się o ile Arkadiusz nie zacznie ciągnąć zwolnień lekarskich. Jakieś pytania?
Znawca tematu
2024-04-26 21:15:37
Te prawnik, no to przecież napisali ze skonsultowali z innym prawnikiem naniosl poprawki i tamten podpisał. Wy prawnicy to jednak matoły jesteście.
Znafca
2024-04-26 20:50:42