Czwartek, 9 Maj
Imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola -

Reklama


Reklama

Pasym i Gmina Szczytno czekają na nowe wozy bojowe


Mamy znakomitą informację dla strażaków ochotników z Pasymia, Szyman i Olszyn. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku otrzymają oni nowe, nowoczesne samochody bojowe. Auta mają kupić samorządy: pasymski i szczycieński z Pasymia i gminy Szczytno. Szansa jest na to spora, bo zakup ma być dofinansowany z środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ukazała się właśnie lista dofinansowań, którą zatwierdził wiceminister Maciej Wąsik.


  • Data:

Na nowy samochody z dofinansowaniem mogą liczyć druhowie z OSP Pasym. Do nich ma trafić ciężki samochód bojowy.

 

Romuald Małkiewicz, wiceprezes OSP w Pasymiu i komendant gminny.

 

- Będzie naszym dodatkowy autem, ale są brane pod uwagę różne warianty – mówi Romuald Małkiewicz, wiceprezes OSP w Pasymiu i komendant gminny. - Wszystko będzie uzależnione od naszych finansów, czy będzie stać nas na utrzymanie takiej floty.

 

W tej chwili OSP Pasym dysponuje trzema samochodami: średnim gaśniczym mercedesem z beczką 2500 litrów wody, lekkim ratowniczo-gaśniczym iveco z beczką 1000 litrów oraz gazelą do ratownictwa drogowego.

 


Reklama

- Ta ukraińska myśl techniczna, mam tu na myśli gazelę nie przetrwała próby czasu i jest przygotowywana na sprzedaż – informuje druh Małkiewicz.

 

W tej chwili w OSP Pasym zrzesza 69 druhów, z czego 27 ma wszystkie uprawnienia do wyjazdów ratowniczych. A tych jest naprawdę bardzo dużo, bo ubiegły rok strażacy z Pasymia zamknęli 146 akcjami.

 

- Wyjazdów mamy mnóstwo, średnio 110 rocznie – dodaje Małkiewicz.

 

Dwa lekkie samochody ratowniczo-gaśnicze mają też trafić do strażaków z gminy Szczytno – do OSP Szymany i OSP Olszyny.

 

- Będą to auta specjalistyczne, dedykowane do ratownictwa drogowego, ale posiadające też beczkę na 1000 litrów wody i 100 litrów piany gaśniczej – wylicza Krzysztof Fajbuś, prezes OSP Olszyny od 1998 roku. - W naszej jednostce auto na pewno się przyda, bo rocznie wyjeżdżamy do około 50 akcji, gros z nich to właśnie wypadki, czy kolizje drogowe.

Reklama

 

W przypadku Pasymia samochód gaśniczy może kosztować około 900 tys. zł. Dwa lekkie auta dla gminy Szczytno to łączny wydatek około 1 mln zł.

 

- W zadaniach gminy jest dbanie o bezpieczeństwo mieszkańców – mówi wójt gminy Szczytno Sławomir Wojciechowski. - To inwestycja w bezpieczeństwo nas wszystkich. Lepszy sprzęt, to skuteczniejsze ratowanie życia.

 

W skali kraju auta mają trafić do 456 jednostek OSP (304 średnie samochody ratowniczo-gaśnicze, 69 ciężkich i 83 lekkie). Łączną wartość zakupów szacuje się na 383 mln zł, z czego 175 mln zł to środki z budżetu państwa i od firm ubezpieczeniowych. W województwie warmińsko-mazurskim ma być doposażonych zaledwie 18 jednostek. Niestety, zatwierdzona przez ministra lista nie zawiera informacji odnośnie do wysokości dotacji, jaką otrzymać mają poszczególne OSP.



Komentarze do artykułu

XYZ

Olszyny 50 wyjazdów miesięcznie ? Chyba rocznie miało być ... Albo pomyłka albo Pan Fajbuś lubi koloryzować xd

darekk

Komendanci gminni, wieloletni strażacy, wstyd aby mówić w mediach, że samochody gaśnicze są z beczką na wodę, a tym bardziej nie z beczką na pianę gasniczą.

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama