Poniedziałek, 6 Maj
Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty -

Reklama


Reklama

Mistrzostwo Europy obronione! Olaf Szempliński i Jana Rogala ze złotymi krążkami


Szczytno wzbogaciło się o dwóch nowych mistrzów Europy w karate. Do złotych krążków Olafa Szemplińskiego i Jana Rogali srebro dorzuciła Ewa Gołaszewska. W Dębicy odbyły się 5. Wagowe Mistrzostwa Europy Karate Kyokushin federacji WKB.


  • Data:

W zawodach wzięło udział 670 zawodników z 17 państw. Wśród nich znalazła się ekipa Szczycieńskiego Klubu Kyokushin Karate "BEST TEAM".


Reklama

 

Reklama

Dzięki uczestnictwu w mistrzostwach aż dziesięciu różnych organizacji karate kontaktowego poziom wszystkich pojedynków był naprawdę bardzo wysoki. Wszystkie walki, a w szczególności Polaków, oglądało się z wielką przyjemnością. Zawody tradycyjnie rozpoczęły się od konkurencji Kata. W tej formule Szczytno reprezentowała tylko Ewa Gołaszewska, zajmując wysokie, choć znienawidzone przez sportowców czwarte miejsce. Niedosyt, który pozostał po występie Ewy, mocno zmobilizował "BEST TEAM".

 

- Cała siedmioosobowa grupa zostawiła serce na macie, prezentując bardzo dobre walki. Niestety, po medale udało się sięgnąć tylko trójce naszych wojowników, Olafowi Szemplińskiemu, który obronił tytuł mistrzowski sprzed roku, Janowi Rogali, który wprawdzie zdobył swój pierwszy złoty medal na tej rangi imprezie, ale - jak zapowiedział - nie ostatni, oraz Ewie Gołaszewskiej, która zdobywała srebro Mistrzostw Europy - relacjonuje shihan Piotr Zembrzuski. - Olaf i Jan bardzo widowiskowo walczyli na tych mistrzostwach. Zdominowali swoich przeciwników, często ich nokautując. Wyglądało to tak, jakby rywalizowali ze sobą, który z nich wygra więcej walk przed czasem - dodaje.

 

Ewa Gołaszewska jeszcze dwa dni przed zawodami nie była pewna swojego występu w Dębicy, ponieważ na treningu nabawiła się kontuzji. Skutkiem tego była zmiana stylu walki, czym zaskoczyła swoje konkurentki. Niestety, w finale po bardzo wyrównanej walce sędziowie opowiedzieli się po stronie przeciwniczki z Otwocka.

 

- Wspaniała atmosfera, nastawienie zawodników, emocje, które panowały na mistrzostwach a przede wszystkim kibice, którzy przyjechali ze Szczytna, Krakowa, Poznania oraz z Nowego Sącza, aby nas dopingować, sprawiły, że "SKKK BEST TEAM" odniósł ogromny sportowy sukces, to kolejno 24, 25 i 26 medal dla naszego klubu przywieziony z Mistrzostw Europy – komentuje z dumą shihan Piotr Zembrzuski. - W tym miejscu chciałby serdecznie podziękować wszystkim osobom, które przyjechały do Dębicy i wspierały nas na różne możliwe sposoby. Cieszę się bardzo, że mogę należeć do takiej wspaniałej rodziny jaką jest "SKKK BEST TEAM".



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama