Przepraszam na wstępie czytelników tego felietonu. To nie o Was. Jak już niedawno wspominałem, zdecydowana większość naszych rodaków nie czytuje niczego, co liczy więcej niż parę stron, czyli o książkach nawet nie wspomnę. I do tej milczącej większości skierowana jest przede wszystkim kampania wyborcza. Jeże...
Przepraszam na wstępie czytelników tego felietonu. To nie o Was. Jak już niedawno wspominałem, zdecydowana większość naszych rodaków nie czytuje niczego, co liczy więcej niż parę stron, czyli o książkach nawet nie wspomnę. I do tej milczącej większości skierowana jest przede wszystkim kampania wyborcza. Jeżeli chce się Wam przeczytać to, co w tym miejscu co tydzień wypisuję to znaczy, że sięgacie po coś więcej niż kronikę kryminalną i plotki o celebrytach. I Was, Szanowni Czytelnicy, nasi tzw. politycy mają dokładnie w mocno niewielkim poważaniu. Jesteście niestety mniejszością potrafiącą mieć własne zdanie i zdolność do zmierzenia się ze zdaniem kogoś innego, w tym wypadku z moim. Możemy się zgadzać lub nie, ale potrafimy nawzajem szanować. Spotykam się z tym w Waszych mailach. Nie wierzę więc abyście nie widzieli tego festiwalu głupoty politycznej i ekonomicznej jaki przelewa się nad naszymi głowami. Wtłaczanej do umysłów – jak mawiają moi studenci – dwukomórkowych. Z tego jedna komórka w kieszeni. Hasło „ciemny lud to kupi” sformułowało i rzuciło beztrosko kilka lat temu dwóch tzw. „spin doktorów” czyli macherów od kampanii wyborczej. Wtedy to nie pomogło, może dlatego że właśnie beztrosko ujawnili swój stosunek do ciemnej wyborczej masy. Dziś już obaj nie służą Prezesowi. Jeden mimo lizania jego ręki nie został przywrócony do łask i przynajmniej w tych wyborach pozostaje na marginesie. Drugi wykonał woltę o jakieś 30 stopni i przeniósł się do konkurencji. Nagrodzony stanowiskiem ministra bez teki steruje kampanią, ostatnio nawet śpiewająco. Chciałbym już, aby się te wygłupy skończyły, bo czasem i nawet rozsądni ludzie zaczynają wierzyć w cuda. Jak jedna strona rzuci minimalną stawkę płacy - 12 złotych za godzinę i zażąda jej wprowadzenie już i natychmiast, to druga radośnie i z nieszczerym uśmiechem na wargach kapiących od szminki zarządza bezzwłoczne jej wprowadzenie. Zaraz na drugi dzień po wygranych wyborach. Tyle, że „ciemny lud” nie wie, bo i skąd, że projekt takiej ustawy leży już w Sejmie od dwóch lat. Ani jedna ani druga z pretendentek do fuchy premiera nie zrobiła przez ten czas nawet ćwierć kroku, aby wprowadzić go pod obrady. Bo złożony został niestety przez inną partię, która szczęśliwie akurat nie ma nic do gadania. Najważniejsze jest jednak, aby wyrwać z elektoratu jeszcze kilka i może jeszcze kilka głosów. Może barany uwierzą, że troszczymy się właśnie o nich? Nieważne, że łżemy tak prostacko. Wyrwać władzę, a reszta to już jakoś poleci! Że nieuczciwe, po złodziejsku? Kto to będzie pamiętał… Gdy to piszę akurat, od prawie czterech godzin oczekuję na przyjazd ekipy naszej wspaniałej szczycieńskiej policji. Miałem bowiem dość mocny kontakt ze złodziejem, zuchwałym właśnie jak kandydaci do władzy. Czytając sobie w fotelu poranną prasę usłyszałem w mieszkaniu jakieś szmery. Myśląc, że to żona wpadła na chwilę z pracy podniosłem się, aby jej pomóc i ze zdziwieniem zauważyłem obcego faceta wybiegającego z jednego z pokojów. Jako, że odciąłem mu drogę do drzwi wyjściowych gość ze spokojem wytrawnego polityka zapytał, czy mieszka tu pan Wiśniewski. Daleko zajdzie! Potraktował mnie bowiem jak polityk tenże ciemny lud właśnie. Gdy jednak stwierdził, że nie łapię aluzji przeszedł do czynów. No cóż, na oko był tak o ćwierć wieku młodszy i mocno zdesperowany, niczym polityk od lat marzący o władzy. Udało mu się wyrwać, podziwiam sprawność bo schody pokonał jednym skokiem. Tyle, że po drodze nadział się na mój prawy prosty, co przy wadze superciężkiej powinno pozostawić ślady na jego fizjonomii. Myślałem, że władza będzie zainteresowana wiedzą o takim fachowcu, ale jak dotąd nic. Trudno, nie będę dłużej czekał, muszę iść do pracy. Mam nadzieję, że elektorat w wyborach też jakiś ślad na fizjonomii naszych polityków pozostawi.
style="margin-bottom: 0cm;">Wiesław Mądrzejowski (wiemod@wp.pl)
No i Furczaki Kurczaki przejmują dwa kurniki miastowy i powiatowy. Ochman to partyjna marionetka z importu do sterowania przez Furczaków i Chmielińskich. Oby Matłach nie dał się ograć Furczakowi. W tym nadzieja. A Łachacz jak to Łachacz parcie jest. Nie ważne z kim, aby stanowisko było…. Tragedia jakaś ten nasz grajdoł szczycieński.
Monika NSZ
2024-04-30 10:36:25
Po prostu Pan prokurator i policja oraz Archiwum X szukajo aż nie znajdo niech szukajo tam gdzie ich nie ma
Młody
2024-04-29 21:09:27
Nikt Go nie wysyłał, uzyskał mandat dzięki metodzie D Hondta.Byli inni którzy dostali więcej głosów
Plik
2024-04-28 20:26:43
panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak
Gminny chłopak
2024-04-28 19:07:21
Nie znam tej osoby ale z twarzy można wyczytać że za kołnierz nie wylewa. Szczególnie dobitnie świadczy o tym dolna warga.
Ali
2024-04-28 11:01:34
panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak (w przeciwienstwie do ciebie -moge tak napsiac bo mieszkam w gminie Rozogi z żoną i dziecmi)
Gminny chłopak
2024-04-27 21:08:35
Może zamknijcie wszystkie lasy. Wycinanie ile i co się da. Jak tak dalej pójdzie to lasów nie będzie. Ważniejsza jest kasa.
Zaniepokojony
2024-04-27 19:19:45
Znowu ten komuch się wypowiada jak jakiś znawca. I znowu o pis jak już nowi rządzą. Zobaczymy co napisze za parę lat jak to będzie cudownie
Romek
2024-04-27 18:42:24
Pitoli jak potłuczony z tymi personaliami. Odpowiem za niego. Skarbnikiem oraz zastępcą burmistrza zostanie Basia. A Arkadiusza pozbędzie się o ile Arkadiusz nie zacznie ciągnąć zwolnień lekarskich. Jakieś pytania?
Znawca tematu
2024-04-26 21:15:37
Te prawnik, no to przecież napisali ze skonsultowali z innym prawnikiem naniosl poprawki i tamten podpisał. Wy prawnicy to jednak matoły jesteście.
Znafca
2024-04-26 20:50:42