- Pomocy, pomocy, moje dziecko się dusi i sinieje – jeszcze w ubiegłym tygodniu krzyczała do słuchawki telefonu Joanna Cicha z Wielbarka. W zapobieżeniu tragedii pomogła teściowa, a przede wszystkim oficer dyżurny szczycieńskiej policji, który udzielił matce telefonicznych instr...
- Pomocy, pomocy, moje dziecko się dusi i sinieje – jeszcze w ubiegłym tygodniu krzyczała do słuchawki telefonu Joanna Cicha z Wielbarka. W zapobieżeniu tragedii pomogła teściowa, a przede wszystkim oficer dyżurny szczycieńskiej policji, który udzielił matce telefonicznych instrukcji, jak ma uratować dziecko. Jeszcze w tym tygodniu mała Zuzia wróci ze szpitala do domu.
Kobiecy płacz, jaki oficer dyżurny szczycieńskiej policji usłyszał w słuchawce był dla niego sygnałem, że dzieje się coś niepokojącego. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. I chociaż mała Zuzia prawdopodobnie jeszcze do końca tygodnia będzie przebywała w szpitalu, to już ma się dobrze.
– Przeżyliśmy prawdziwe chwile grozy, to fakt i oby to był ostatni raz, bo stres, jaki temu towarzyszy jest ogromny – twierdzą rodzice dziecka, które się po prostu zakrztusiło.
- W takiej chwili myśli się tylko o jednym – żeby było dobrze, a cała reszta staje się nieważna - mówi Joanna Cicha. – Podobnych sytuacji nie da się przewidzieć, ale do pewnego stopnia człowiek może się do nich przygotować, chociażby robiąc kurs pierwszej pomocy – dodaje.
- Policjant, który nam pomógł wykazał się wiedzą i fachowością. Dzięki działaniom takich ludzi wierzę, że kiedy spotka nas coś złego to znajdzie się ktoś, kto udzieli nam pomocy – mówi Dariusz Cichy. – Ja także zawsze, kiedy mogę staram się pomagać. Ostatnio mieliśmy taką sytuację. Zobaczyliśmy leżącego na chodniku człowieka. Zatrzymaliśmy się żeby pomóc. Okazało się, że jest pijany... ale pomóc trzeba, to przecież taki sam człowiek jak my – kwituje.
Paweł Salamucha
Fot. Paweł Salamucha
Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński
Do mieszkaniec szczytna
2024-04-24 14:13:07
Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant
Gabi
2024-04-24 13:36:37
Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów
Ala
2024-04-24 13:09:32
Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.
mieszkaniec Szczytna
2024-04-24 11:06:09
Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?
Tor
2024-04-24 11:01:26
Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!
Jurgi6
2024-04-24 10:46:06
Czekamy na PO spadochroniarzy. Świerzość i młodosc. Porozumienie. Tor wyścigowy, oj będzie pięknie w Szczytnie. I ... kiedy PO zaczyna w Szczytnie kampanię do UE ? Bo kasy .. to nie ma i nie będzie .
Mały
2024-04-24 10:38:20
Nowy wójt mówi o ścieżkach rowerowych wszyscy chwalą a jak poprzedni Wójt mówił o ścieżkach przed swoją kampanią wszyscy byli przeciw bo nie potrzebne. Turystyka, wiadono bo żona prowadzi biznes i nowi klienci się przydadzą. Co do księdza wiadomo, że pomógł a. Jakby nie było zmiana na ogromny minus.
Dżoana
2024-04-24 04:22:37
A o tych co zginęli w katastrofie smoleńskiej nic !!!
Wstyd i hańba.
2024-04-23 15:49:52
Piękna inicjatywa. Gratulacje. Praktycznie co tydzień po treningu wychodzę z lasu z workiem śmieci. Moim nieodzownym wyposażeniem stał się worek na śmieci i rękawiczki. Smutne jest to, że trzeba po KIMŚ sprzątać w czasach kiedy tak wiele mówi się o dbaniu o naszą planetę.
Mad_ek
2024-04-23 15:08:50