Czas pandemii to szczególnie trudny moment w życiu każdego sportowca. Sprawdziliśmy, jak z zakazami radzi sobie Rafał Kot, nasz utytułowany ultramaratończyk.
Jak pandemia koronawirusa wygląda oczami aktywnego sportowca?
Czegoś takiego nie da się przewidzieć. Pandemia zaskoczyła mnie na Wyspach Kanaryjskich, gdzie byłem na zawodach, a potem miał być tam też tygodniowy obóz przygotowawczy przed bardzo ważnymi dla mnie zawodami, które miały odbyć się w kwietniu, czyli mistrzostwami Polski oraz biegiem w Argentynie. Koniec końców wszystko skończyło się tak, że obóz musieliśmy skrócić, bo zaczęto odwoływać loty, zamknięto granice. Mieliśmy obawy, czy w ogóle uda nam się wrócić do Polski.
Ale wróciłeś...
Tak. I to były moje najcięższe dwa tygodnie. Musiałem przejść bowiem kwarantannę. Nie mogłem w ogóle wyjść z domu. Nie kombinowałem, bo jestem raczej legalistą. Ale naprawdę było bardzo trudno to wytrwać. Nieustanne kontrole policji. Mała powierzchnia. Minimalna możliwość ruchu. Dramat. Byłem w pełnym cyklu treningowym, a musiałem niemal całkowicie zaprzestać ruchu.
Zaraz po twojej kwarantannie wprowadzono zakaz korzystania z lasów, ścieżek rowerowych, pieszych...
Gdy skończyłem kwarantannę, to jeszcze chwilę można było legalnie biegać. Ale potem rzeczywiście wprowadzono zakaz. Na szczęście mam ogródek działkowy. Wymykałem się tam i biegałem. Choć oczywiście nie był to idealny trening, ale trzeba było coś robić. Prywatnie mam swoje zdanie na temat tego zakazu, myślę, że był na wyrost, ale staram się zawsze przestrzegać prawa. Mieszkamy na terenach, gdzie dostęp do lasów jest duży i naprawdę istnieje małe ryzyko, aby jakoś się narazić. Ale prawo jest prawem.
Jaki to jest czas dla sportowca, gdy nie ma zawodów...
Trudny. Brakuje celów. Motywacji. A najgorsza jest ta niepewność, bo właściwie nic nie wiadomo. Czy i kiedy wszystko wróci do normalności. Nie wiadomo w jaki sposób budować formę, jak się przygotowywać, do jakich zawodów. Owszem, można zbudować formę, ale nikt nie utrzyma jej przez rok. To mało realne. Organizm musi się zregenerować.
Jeśli w tym roku nie będzie w ogóle zawodów, to jak będzie wyglądał twój trening?
Mam kilka celów prywatnych, które kiedyś chciałem zrealizować i być może przyjdzie mi je odkopać. Na przykład chciałbym, w jak najlepszym czasie, pokonać tak zwany szlak beskidzki, czyli 500 km, z przewyższeniami 20 tysięcy metrów. Zastanawiam się też nad szlakiem sudeckim 444 km. Pomysłów trochę mam, nudzić się nie będę. Ale to nie o to w tym wszystkim idzie. Tak naprawdę, dla sportowców jest to bardzo męczący czas, bo nie ma szans na zaplanowanie czegokolwiek. Dziś przygotowuję się do czegoś, a dosłownie z godziny na godzinę okazuje się, że wprowadzono kolejne ograniczenie i mój plan jest już nieaktualny.
Jakaś rada dla osób aktywnych fizycznie, a zamkniętych w domach...
Trudne pytanie. Myślę, że dla zdrowia psychicznego warto przełamać strach i wyjść na krótki spacer nawet wokół bloku. Jeśli ktoś ma działkę to niech tam się uda, odetchnie. Można znowu iść do lasu, więc zachęcam do tego. Oczywiście, trzeba zachować zdrowy rozsadek i bezpieczeństwo. Ruch naprawdę jest potrzebny i dla głowy, i dla ciała.
No i Furczaki Kurczaki przejmują dwa kurniki miastowy i powiatowy. Ochman to partyjna marionetka z importu do sterowania przez Furczaków i Chmielińskich. Oby Matłach nie dał się ograć Furczakowi. W tym nadzieja. A Łachacz jak to Łachacz parcie jest. Nie ważne z kim, aby stanowisko było…. Tragedia jakaś ten nasz grajdoł szczycieński.
Monika NSZ
2024-04-30 10:36:25
Po prostu Pan prokurator i policja oraz Archiwum X szukajo aż nie znajdo niech szukajo tam gdzie ich nie ma
Młody
2024-04-29 21:09:27
Nikt Go nie wysyłał, uzyskał mandat dzięki metodzie D Hondta.Byli inni którzy dostali więcej głosów
Plik
2024-04-28 20:26:43
panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak
Gminny chłopak
2024-04-28 19:07:21
Nie znam tej osoby ale z twarzy można wyczytać że za kołnierz nie wylewa. Szczególnie dobitnie świadczy o tym dolna warga.
Ali
2024-04-28 11:01:34
panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak (w przeciwienstwie do ciebie -moge tak napsiac bo mieszkam w gminie Rozogi z żoną i dziecmi)
Gminny chłopak
2024-04-27 21:08:35
Może zamknijcie wszystkie lasy. Wycinanie ile i co się da. Jak tak dalej pójdzie to lasów nie będzie. Ważniejsza jest kasa.
Zaniepokojony
2024-04-27 19:19:45
Znowu ten komuch się wypowiada jak jakiś znawca. I znowu o pis jak już nowi rządzą. Zobaczymy co napisze za parę lat jak to będzie cudownie
Romek
2024-04-27 18:42:24
Pitoli jak potłuczony z tymi personaliami. Odpowiem za niego. Skarbnikiem oraz zastępcą burmistrza zostanie Basia. A Arkadiusza pozbędzie się o ile Arkadiusz nie zacznie ciągnąć zwolnień lekarskich. Jakieś pytania?
Znawca tematu
2024-04-26 21:15:37
Te prawnik, no to przecież napisali ze skonsultowali z innym prawnikiem naniosl poprawki i tamten podpisał. Wy prawnicy to jednak matoły jesteście.
Znafca
2024-04-26 20:50:42