Niedziela, 5 Maj
Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara -

Reklama


Reklama

Słabość ludzkiego serca? – rozważania księdza Andrzeja Preussa


Ksiądz Andrzej Preuss cierpi na śmiertelną chorobę SLA. Mimo pełnej niepełnosprawności wciąż nie przestaje zadziwiać. Komunikuje się za pomocą nowoczesnego narzędzia, jakim jest ceye (cyber oko). Poruszając gałką oczną może pisać na ekranie monitora. To obecnie już jedyna forma jego porozumiewania się ze światem zewnętrznym. Wiemy, że wielu mieszkańców wciąż czeka na jego słowa. Poniżej publikujemy rozważania księdza Andrzeja, które mimo niepełnosprawności spisał na swoim komputerze i pozwolił je nam opublikować.



Słabość ludzkiego serca? – rozważania księdza Andrzeja Preussa

 

Przecież jesteśmy dobrzy. Tak nas pan Bóg stworzył. Słabość ludzkiego serca? Odpowiedź na to pytanie nie jest tematem moich rozważań. A poza tym wielu rozpracowało ten temat gruntownie, jak choćby ks. Piotr Pawlukiewicz czy ojciec Adam Szustak. Dla mnie niesamowita jest ta prawda, że Pan Jezus jakby nie słuchał ludzkich ust, a nasłuchiwał ludzkiego serca i to nawet tak głębokich jego pokładów, o jakich sami nie mamy pojęcia.

 

***

Bóg jest dobry. Uczestniczyłem kilka razy w liturgii sióstr betlejemek w Grabowcu. Za każdym razem poruszało mnie wezwanie użyte w wielu modlitwach: „Jezu, przyjacielu ludzi”. On jest przyjacielem ludzi, bodaj jedynym prawdziwym. Tak wierzę.

 

***

Ostatnio często słyszę stare powiedzenie: „jak trwoga, to do Boga”. Zazwyczaj wypowiadamy je jako krytykę tych, którzy nawracają się pod wpływem lęku. Sam tak robiłem. Aż pewnego dnia stary mądry ksiądz, kiedy użyłem tego powiedzenia, dopowiedział: „lepiej do Boga, niż do knajpy”. Tym jednym zdaniem otworzył mi oczy.

 

***

Pamiętamy tę cudowną scenę ewangeliczną, kiedy pan Jezus chodził po wodzie. Apostołowie płynęli łodzią, a było to nocą, podczas burzy. Pamiętamy, że św. Piotr wyszedł z łodzi i chodził po wodzie. Na widok silnego wiatru przestraszył się i zaczął tonąć. Zawołał do pana Jezusa, a ten go wyciągnął z wody. Dla mnie ciekawe jest to, dlaczego Piotr nie wezwał na pomoc apostołów. To byli rybacy zaprawieni w walce z niespokojnym jeziorem Genezaret. W dodatku dysponujący dużą łodzią. Wołał pana Jezusa. I pan Jezus wyratował niedoszłego topielca. Wniosek wydaje się nasuwać sam. Jak trwoga to tylko i jak najszybciej do Boga. Bo on zawsze pomoże. Tego jestem pewien.


Reklama

 

***

Nadzieja matką głupich, często to słyszę, sam dawniej tak mawiałem. A tymczasem to przecież jedna z trzech cnót boskich. Obok miłości i wiary. Mówią też doświadczeni życiowo ludzie, że nadzieja umiera ostatnia. Niedawno przeczytałem genialną książkę. Prawdziwą historię o niemieckim żołnierzu skazanym po wojnie przez Rosjan na wiele lat gułagu na Kamczatce. Klemens, bo tak miał na imię bohater książki, uciekał 3,5 roku wiedziony nadzieją, że uda mu się wrócić do domu. W tym samym czasie gdzieś w Niemczech jego żona wraz z dziećmi z niegasnącą nadzieją wyglądałam powrotu męża i ojca do domu. Ile takich historii znamy?

 

***

Ktoś mi przysłał świetnego mema. Jedzie człowiek rano tramwajem i sobie myśli: „Szef na pewno mnie dzisiaj ochrzani, żona będzie się czepić, dzieci na bank będą irytujące, a sąsiad drażniący”.

A anioł słucha tych myśli i mówi: „Skoro tylko na takie modlitwy cię stać, moje kochane dziecko, to tylko takie mogę spełnić.” Czy nie jest tak, że w tych naszych sercach ulegamy podszeptom złego, a ten jakby wlał w nasze oczy niewidzialny tusz, jak kawałek szkiełka w oko Kaja z baśni „Królowa śniegu”, i wszystko, i wszystkich oceniamy negatywnie. I może właśnie w ten sposób bezwiednie niszczymy nadzieję. Pewna bardzo mądra i dobra kobieta powiedziała mi niedawno, że jeżeli ktoś nie spełni względem niej tego co obiecał, to najpierw robi założenie pozytywne, że nie jest temu winien. O! Zaprawdę mądra to kobieta.

 

***

Reklama

Może, choć to dar Boży, bardzo wiele zależy od nas samych. Przecież my ludzi i fakty bardziej niż oczami oglądamy i osądzamy sercami. A może faktycznie jest tak, że moje brudne serce widzi innych brudnymi, a czyste serce czystymi.? Mało się na tym znam, więc nie podaję jako pewnik, ale jako prawdopodobne. Na koniec mądra opowiastka: w latach sześćdziesiątych w jakiejś dużej mazurskiej wiosce zabrakło lekarza. Po jakimś czasie z autobusu PKS wysiadł nowy lekarz. Na ławce opodal siedział staruszek. Pan doktor zapytał go. Jacy ludzie tu mieszkają?

 

A jacy mieszkali tam skąd pan przybywa? To źli ludzie, plotkarze złodzieje, pijacy... A to tutaj mieszkają podobni. Na te słowa pan doktor wsiadł z powrotem do autobusu i odjechał.

 

Niebawem przyjechał następny lekarz. Podobnie wysiadł z autobusu, spotkał staruszka siedzącego na ławce i zapytał: jacy ludzie tutaj mieszkają? A jacy mieszkają tam skąd pan doktor przybywa? A to dobrzy ludzie, życzliwi, serdeczni, pomocni... A to widzi pan. Tutaj mieszkają tacy sami.

 

ks. Andrzej Preuss



Komentarze do artykułu

Maciej

Ursus trzymaj się pozdrowienia od kolegi z nsd czestochowa

Mariola Brzezińska

Piękne rozważania, budujące, dające do myślenia. Dziękuję za te mądre słowa i życzę ks. Andrzejowi zdrówka, wytrwałości i słoneczka na każdy dzień. Przesyłam serdeczne pozdrowienia z Kętrzyna.

Hania Kętrzyn

Pamiętam ks. Andrzeja , kiedy jeszcze pracowałam w PKO, jeździł z nami na pielgrzymki, błogosławił przed wyjazdem jeśli nie mógł. Wszyscy go kochali. Za mądrość, kulturę , wiedze i Człowieczeństwo. Budował nas swoją religijnością. Ten artykuł przeczytałam z radością i czekam na więcej ks. Andrzeju.

Krzysztof Hrycenko

Ciekawe rozważania . Pozdrawiam Serdecznie z Karolewa i życzę dużo zdrowia i wytrwałości.

Irena Hadziewucz

Spotkałam w swoim życiu kilku wspaniałych księży, przewodników duchowych. Do tej grupy należy wspaniały ksiądz Andrzej, który pojawił się w Kętrzynie, gdy potrzebowałam wsparcia. Z wielką radością przeczytałam rozważania księdza Andrzeja. Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej.

Wioletta Dyszkiewicz

Ksiądz Andrzej jest wspaniałym człowiekiem. Bardzo dziękuję za takie piękne rozważania które są poruszające. Słowa otuchy i bardzo budujące dla każdego człowieka. Czekam z niecierpliwością na dalsze rozważania księdza Andrzeja i serdecznie pozdrawiam księdza.

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Gra o tron w Szczytnie i Powiecie. Kto zasiądzie na fotelu wiceburmistrza i wicestarosty?
    No i Furczaki Kurczaki przejmują dwa kurniki miastowy i powiatowy. Ochman to partyjna marionetka z importu do sterowania przez Furczaków i Chmielińskich. Oby Matłach nie dał się ograć Furczakowi. W tym nadzieja. A Łachacz jak to Łachacz parcie jest. Nie ważne z kim, aby stanowisko było…. Tragedia jakaś ten nasz grajdoł szczycieński.

    Monika NSZ


    2024-04-30 10:36:25
  • Tajemnica leśnego mordu. Sprawa morderstwa 12-letniego Marcina bez przełomu?
    Po prostu Pan prokurator i policja oraz Archiwum X szukajo aż nie znajdo niech szukajo tam gdzie ich nie ma

    Młody


    2024-04-29 21:09:27
  • Mieszkańcy wysłali Wilczka do Sejmiku (rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Nikt Go nie wysyłał, uzyskał mandat dzięki metodzie D Hondta.Byli inni którzy dostali więcej głosów

    Plik


    2024-04-28 20:26:43
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak

    Gminny chłopak


    2024-04-28 19:07:21
  • Niespodziewana zmiana warty w Dźwierzutach. Dariusz Tymiński wygrał z Marianną Szydlik
    Nie znam tej osoby ale z twarzy można wyczytać że za kołnierz nie wylewa. Szczególnie dobitnie świadczy o tym dolna warga.

    Ali


    2024-04-28 11:01:34
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak (w przeciwienstwie do ciebie -moge tak napsiac bo mieszkam w gminie Rozogi z żoną i dziecmi)

    Gminny chłopak


    2024-04-27 21:08:35
  • Apel Nadleśnictwa Jedwabno. Zachowaj ostrożność na szlakach turystycznych
    Może zamknijcie wszystkie lasy. Wycinanie ile i co się da. Jak tak dalej pójdzie to lasów nie będzie. Ważniejsza jest kasa.

    Zaniepokojony


    2024-04-27 19:19:45
  • Moje trzy zdania - felieton Wiesława Mądrzejowskiego
    Znowu ten komuch się wypowiada jak jakiś znawca. I znowu o pis jak już nowi rządzą. Zobaczymy co napisze za parę lat jak to będzie cudownie

    Romek


    2024-04-27 18:42:24
  • Rozmowa z Marcinem Nowocińskim, nowym burmistrzem Pasymia
    Pitoli jak potłuczony z tymi personaliami. Odpowiem za niego. Skarbnikiem oraz zastępcą burmistrza zostanie Basia. A Arkadiusza pozbędzie się o ile Arkadiusz nie zacznie ciągnąć zwolnień lekarskich. Jakieś pytania?

    Znawca tematu


    2024-04-26 21:15:37
  • Marzenia Joanny i Piotra roztrzaskały się o nieuczciwego dewelopera. Z marzeń o domu pozostały tylko fundamenty
    Te prawnik, no to przecież napisali ze skonsultowali z innym prawnikiem naniosl poprawki i tamten podpisał. Wy prawnicy to jednak matoły jesteście.

    Znafca


    2024-04-26 20:50:42

Reklama