Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Misja serca w Afryce


- Ismael ma 5 lat, mieszka w Kamerunie i jest moim dzieckiem – mówi Karolina Orzoł, młoda mieszkanka Dźwierzut. Kobieta w wakacje tego roku została rodzicem na odległość. Zaangażowała się w akcję o nazwie "Adopcja serca". Jest też wolontariuszką w projekcie "Młodzi dla Kamerunu"...


  • Data:

- Ismael ma 5 lat, mieszka w Kamerunie i jest moim dzieckiem – mówi Karolina Orzoł, młoda mieszkanka Dźwierzut. Kobieta w wakacje tego roku została rodzicem na odległość. Zaangażowała się w akcję o nazwie "Adopcja serca". Jest też wolontariuszką w projekcie "Młodzi dla Kamerunu", który jest realizowany przez Centrum Misyjne Sióstr Pallotynek w Warszawie.

Siła pomocy

Karolina Orzoł ukończyła studia teologiczne i na co dzień uczy w gimnazjum religii. Jednak jej marzenia sięgały dalej. - Szczególnie bliskie były mi misje. Zawsze chciałam na jakąś pojechać i zobaczyć, jak wygląda życie tamtejszych ludzi – mówi. Udało jej się to w 2009 roku. Pojechała do Brazylii, a dokładniej do Kurytyby i przebywała tam w zgromadzeniu sióstr świetego Józefa. Spędziła tam sześć tygodni i już wtedy postanowiła, że nie będzie to jej ostatni wyjazd. W Brazylii pracowała w przedszkolu z dziećmi, ale jedynie przez tydzień, ponieważ niedługo po jej przyjeździe zapanowała świńska grypa. - Byliśmy przerażeni, bo zdarzały się przypadki śmiertelne. Miejscowy ksiądz kazał nam przestrzegać wszelkich zasad higieny. Za każdym razem, gdy czegoś dotykaliśmy nalegał, abyśmy myli ręcę specjalnym płynem – wspomina. Kobieta jednak nie zrezygnowała z pobytu i pomagała siostrom w uprzątaniu przedszkola. - Było dużo typowo fizycznej pracy, ale cieszyło mnie, że mogę pomagać – dodaje pani Karolina.

Szczęście innych moim szczęściem

Radość z dawania czegoś od siebie zmobilizowała ją do dalszego działania. W tym roku wraz z kolegą, Michałem Piętosą, który jest koordynatorem projektu "Młodzi dla Kamerunu" poleciała do Afryki, by zawieźć zebraną wcześniej pomoc materialną dla dzieci uczących się w misjach. - Sprzedawaliśmy wydrukowane przez wolontariat misyjny specjalne kalendarze. Braliśmy za nie co łaska. Ludzie okazali się bardzo hojni, a nasza działalność przyniosła korzyści. Za zebrane pieniądze zakupiliśmy sprzęt muzyczny dla chóru działającego przy parafii w mieście Bafoussam. Zawieźliśmy tam też leki, żywność, odzież oraz środki czystości – wyjaśnia. Pani Karolina przebywała w Kamerunie trzy tygodnie, podczas których zobaczyli na własne oczy, jak wygląda tamtejsze życie, nieprawdopodobnie trudne w porównaniu z europejskimi standardami. - Tak powstał pomysł na kolejną akcję, którą zajmujemy się teraz. Chodzi o wybudowanie szkoły w Kengang, wiosce położonej niedaleko Bafoussam – mówi Orzoł. - Budynek, w którym szkoła mieści sie obecnie, jest w opłakanym stanie. Nie ma okien ani drzwi, ledwo trzyma się kontrukcja, a uczy się w niej wiele dzieci. Nie wiem dokładnie ile, ale liczyć je można już w setkach. Potrzebują dobrego miejsca, zasługują na to, by kształcić się w lepszych warunkach – mówi. Projekt zakłada nie tylko budowę szkoły, ale także szkolenie nauczycieli oraz tzw. adopcje serca.


Reklama

Z innej perspektywy

Jak twierdzi pani Karolina jej chęć pomagania wzrosła po tym właśnie, co zobaczyła w Kamerunie, Bieda bowiem jest tam na porządku dziennym. Jak opowiada kobieta było mnóstwo rzeczy, które ją szokowały. - Tam prawie wszyscy chodzą z maczetami. Przerażało mnie to, bo interesowałam się wojną domową w Rwandzie i dużo o niej czytałam. W dodatku siostry pallotynki widziały tragedię wojny na własne oczy i o niej opowiadały. Na przykład o tym, jak znalazły pole ciał, jak kopały zbiorowe mogiły, jak urzadzały zbiorowe pogrzeby. Oczywiście sytuacja na misji w Kamerunie nie wygląda az tak tragicznie, ale także trzeba było bardzo uważać. - Ludzie biali, którzy nie są zakonnikami kojarzeni są z pieniędzmi, których tubylcom brakuje – relacjonuje pani Karolina. - Po raz pierwszy właśnie tam poczułam na własnej skórze, co to dyskryminacja, bo po raz pierwszy byłam w mniejszości. To fatalne uczucie – dodaje.

Potrzebna pomoc

W Kamerunie widziała na przykład dzieci sprzedające przy drogach martwe zwierzęta, takie jak psy, koty, węże, a nawet szczury. Bieda i głód sprawiają, że małe dzieci wysyłane sa do pracy, gdy tylko podrosną na tyle, by móc jakiekolwiek prace wykonywać. Nie ma obowiązku szkolnego i niemało wysiłku wkładają siostry pallotynki, które tam stacjonują, by przekonać rodziców do tego, by pozwolili swoim dzieciom na naukę. Wysiłek ten nie idzie na marne, bo uczniów w tamtejszych szkołach wciąz przybywa. - Dzieci zdobywają tam wykształcenie, mogą korzystać z pomocy lekarskiej, są dożywiane – mówi Orzoł. - Budowa szkoły to możliwość lepszej przyszłości dla kameruńskiej młodzieży. Zbieramy pieniądze, które chcemy zawieźć misjonarkom, by miały środki na postawienie nowego budynku. W tym projekcie jest także mowa o adopcji na odleglość, ponieważ potrzebne są też pieniądzę na to, by te dzieci się uczyły – wyjaśnia Karolina Orzoł.

Nie bądźmy obojętni

Adopcja serca to pomoc finansowa dla wybranego, uczącego się dziecka z Kamerunu. Zainteresowany zgłasza chęć pomocy i otrzymuje pod opiekę jednego wybranego ucznia i łoży na jego edukację. Wystarcza zdumiewająco niewielka kwota, bo raptem 150 złotych rocznie. - Ja miałam możliwość bezpośredniego spotkania ze swoim dzieckiem. Ci, którzy się do Kamerunu nie wybierają też mogą mieć kontakt ze swoim podopiecznym poprzez listy, zdjęcia itp. - zachęca pani Karolina. - Trudno uwierzyć, że za jedne 150 złotych rocznie można zmienić na lepsze całe życie jakiegoś dziecka w Afryce, ale tak właśnie jest.

Reklama

Pani Karolina powoli przygotowuje się do kolejnego wyjazdu na misje w Kamerunie. Powoli, bo musi uzbierać niemało – 3 tysiące złotych na bilet. Na razie propaguje ideę pomocy kameruńskim dzieciom i liczy na to, że także w powiecie szczycieńskim nie zabraknie ludzi dobrego serca. Może dzięki ich wsparciu i ona ponownie, bezpośrednio pomocy kameruńczykom bedzie udzielała.

Patrycja Woźniak

fot. Michał Piętosa, Karolina Orzoł

Każdy chętny do wzięcia udziału w projekcie może go wesprzeć przelewając środki pieniężne na konto: 56 1240 6218 1111 0000 4618 4036. Centrum Misyjne Sióstr Pallotynek, ul. Wojciechowskiego 12, 02-495 Warszawa w tytule wpisując: "Młodzi dla Kamerunu".

Więcej informacji o projekcie "Budujemy szkołę" na stronie : www.mlodzidlakamerunu.pl oraz u Michała Piętosy, koordynatora projektu, pod numerem telefonu: 601-748-628.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński

    Do mieszkaniec szczytna


    2024-04-24 14:13:07
  • Przełom czy zastój? Losy obwodnicy Szczytna wciąż niepewne
    Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant

    Gabi


    2024-04-24 13:36:37
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów

    Ala


    2024-04-24 13:09:32
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.

    mieszkaniec Szczytna


    2024-04-24 11:06:09
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?

    Tor


    2024-04-24 11:01:26
  • Rozdział zamknięty. Cezary Łachmański o pożegnaniu z urzędem burmistrza
    Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!

    Jurgi6


    2024-04-24 10:46:06
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Czekamy na PO spadochroniarzy. Świerzość i młodosc. Porozumienie. Tor wyścigowy, oj będzie pięknie w Szczytnie. I ... kiedy PO zaczyna w Szczytnie kampanię do UE ? Bo kasy .. to nie ma i nie będzie .

    Mały


    2024-04-24 10:38:20
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Nowy wójt mówi o ścieżkach rowerowych wszyscy chwalą a jak poprzedni Wójt mówił o ścieżkach przed swoją kampanią wszyscy byli przeciw bo nie potrzebne. Turystyka, wiadono bo żona prowadzi biznes i nowi klienci się przydadzą. Co do księdza wiadomo, że pomógł a. Jakby nie było zmiana na ogromny minus.

    Dżoana


    2024-04-24 04:22:37
  • Pamięć i hołd. Szczytno oddało cześć ofiarom zbrodni katyńskiej
    A o tych co zginęli w katastrofie smoleńskiej nic !!!

    Wstyd i hańba.


    2024-04-23 15:49:52
  • Worek pełen zmian — jak prosta inicjatywa może oczyścić świat (zdjęcia)
    Piękna inicjatywa. Gratulacje. Praktycznie co tydzień po treningu wychodzę z lasu z workiem śmieci. Moim nieodzownym wyposażeniem stał się worek na śmieci i rękawiczki. Smutne jest to, że trzeba po KIMŚ sprzątać w czasach kiedy tak wiele mówi się o dbaniu o naszą planetę.

    Mad_ek


    2024-04-23 15:08:50

Reklama