Piątek, 3 Maj
Imieniny: Jaropełka, Marii, Niny -

Reklama


Reklama

Mikołaj Wojciechowski – młody plastyk z marzeniami


Młody, zaledwie 18-letni mieszkaniec Nowego Dworu, jest uczniem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Olsztynie, jednym z nielicznych z terenu powiatu szczycieńskiego. Jego ostatnim sukcesem było reprezentowanie szkoły w ogólnopolskim konkursie. Na plastycznej maturze nie zamierza poprzestać.


  • Data:

Mikołaj od najmłodszych lat przedkładał rysowanie nad inne zabawy, nawet gdy temu rysowaniu daleko było jeszcze od tworzenia. Przyznaje, że gdy mógł wybierać zabawki, wolał kredki od samochodzików.

 

- Do teraz tak mam – dodaje z uśmiechem. - Gdy rodzice chcą mi na przykład kupić nowy telefon mówię, że są dostępne fajne kredki czy farby.

 

Na poważnie, już nie dziecięce malunki, a solidniejsze szkice zaczęły powstawać gdy miał 13 czy 14 lat i założył szkicownik.

 

- Wtedy też zacząłem myśleć o nauce w „plastyku”. Rysowanie czy malowanie stanowiło jakąś wewnętrzną potrzebę. Nie wynikało z nacisków czy sugestii innych osób. Szczerze mówiąc, zwykle źle się czułem, gdy ktoś mówił o czymś, co narysowałem: „O, jakie ładne”. Bardziej potrzebowałem i nadal potrzebuję raczej krytyki, a przede wszystkim wskazówek, jak się rozwijać, w jakim kierunku.

 

Te artystyczno-rozwojowe potrzeby Mikołaj realizuje w szkole. „Plastyk” jest dość popularny, a chętnych do szlifowania swoich umiejętności – nie brakuje.

 

- Gdy zdawałem egzaminy wstępne, o jedno miejsce „walczyło” 2,5 osoby – mówi. - W każdym roczniku są dwie klasy, początkowo po 25-30 osób, ale zdarza się, że do matury dociera np. 14. I można powiedzieć, że to prawie żeńska szkoła. Chłopaków jest niewielu. W mojej klasie, łącznie ze mną, jest nas raptem trzech. Ale za to, co zapewne wyda się niektórym niezwykłe, „plastyk” ma 100-procentową zdawalność jeśli chodzi o egzamin maturalny z... matematyki.


Reklama

 

Mikołaj uczy się w klasie projektowania graficznego. Przyznaje, że przy wyborze tego kierunku towarzyszył mu pragmatyzm („Bo grafika to zajęcie dobrze płatne”), ale podczas nauki odkrył też w sobie upodobanie do rzeźby, chciałby spróbować, nawet już poza szkolnymi murami, ceramiki („Bo ludzie, którzy chodzą do takiej klasy, robią tam naprawdę fajne rzeczy”.).

 

- Nauka w tej szkole wymaga dużo wysiłku i samodyscypliny – mówi. - Nie było łatwo się dostać, nie jest łatwo ją ukończyć – dodaje, a przed nim jeszcze rok nauki. - Dojeżdżam codziennie. Rano z rodzicami, bo pracują w Olsztynie, wracam po południu lub wieczorem pociągiem, a z dworca w Szczytnie odbiera mnie wtedy któreś z rodziców.

 

Nie jest jeszcze zdecydowany co do dalszej przyszłości. - Po maturze może wybiorę architekturę, ale myślę też o tym, by zostać ilustratorem książek, może projektantem plakatów, okładek...

 

Młody artysta nie wie, skąd się w nim zrodziło to upodobanie do sztuk plastycznych. Nie tylko upodobanie, ale i niebagatelne umiejętności.

 

- Nie znam w rodzinie nikogo, kto by się tą dziedziną sztuki parał, ale – z drugiej strony – każdy jakąś artystyczną pasję ma – przyznaje. - Siostra tańczy, prowadzi kursy, to jej pasja i zawód jednocześnie. Tata kiedyś „bawił” się wykonywaniem nadruków na koszulkach, mama lubi śpiewać, gdy prowadzi samochód i nawet dobrze jej to wychodzi, ale jej rodzinna rola sprowadza się do kierowania... domem. Ktoś musi te artystyczne dusze utrzymywać w codziennych karbach – śmieje się. - Ja próbowałem też sił w muzyce, skończyłem szczycieńską szkołę, klasę fortepianu.

Reklama

 

Czy planuje wystawy? Prezentację tego co tworzy?

 

- Nie wiem... - odpowiada z wahaniem, jakby nie był pewien swych możliwości i sił twórczych. - Może po maturze?

 

A może prace Mikołaja uda się zobaczyć wcześniej. Wystawy organizuje i jego rodzimy GOK w Jedwabnie, MDK w Szczytnie czy choćby biblioteki. Pozostaje mieć nadzieję, że Mikołaj odważy się wyjść do publiczności.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Gra o tron w Szczytnie i Powiecie. Kto zasiądzie na fotelu wiceburmistrza i wicestarosty?
    No i Furczaki Kurczaki przejmują dwa kurniki miastowy i powiatowy. Ochman to partyjna marionetka z importu do sterowania przez Furczaków i Chmielińskich. Oby Matłach nie dał się ograć Furczakowi. W tym nadzieja. A Łachacz jak to Łachacz parcie jest. Nie ważne z kim, aby stanowisko było…. Tragedia jakaś ten nasz grajdoł szczycieński.

    Monika NSZ


    2024-04-30 10:36:25
  • Tajemnica leśnego mordu. Sprawa morderstwa 12-letniego Marcina bez przełomu?
    Po prostu Pan prokurator i policja oraz Archiwum X szukajo aż nie znajdo niech szukajo tam gdzie ich nie ma

    Młody


    2024-04-29 21:09:27
  • Mieszkańcy wysłali Wilczka do Sejmiku (rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Nikt Go nie wysyłał, uzyskał mandat dzięki metodzie D Hondta.Byli inni którzy dostali więcej głosów

    Plik


    2024-04-28 20:26:43
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak

    Gminny chłopak


    2024-04-28 19:07:21
  • Niespodziewana zmiana warty w Dźwierzutach. Dariusz Tymiński wygrał z Marianną Szydlik
    Nie znam tej osoby ale z twarzy można wyczytać że za kołnierz nie wylewa. Szczególnie dobitnie świadczy o tym dolna warga.

    Ali


    2024-04-28 11:01:34
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak (w przeciwienstwie do ciebie -moge tak napsiac bo mieszkam w gminie Rozogi z żoną i dziecmi)

    Gminny chłopak


    2024-04-27 21:08:35
  • Apel Nadleśnictwa Jedwabno. Zachowaj ostrożność na szlakach turystycznych
    Może zamknijcie wszystkie lasy. Wycinanie ile i co się da. Jak tak dalej pójdzie to lasów nie będzie. Ważniejsza jest kasa.

    Zaniepokojony


    2024-04-27 19:19:45
  • Moje trzy zdania - felieton Wiesława Mądrzejowskiego
    Znowu ten komuch się wypowiada jak jakiś znawca. I znowu o pis jak już nowi rządzą. Zobaczymy co napisze za parę lat jak to będzie cudownie

    Romek


    2024-04-27 18:42:24
  • Rozmowa z Marcinem Nowocińskim, nowym burmistrzem Pasymia
    Pitoli jak potłuczony z tymi personaliami. Odpowiem za niego. Skarbnikiem oraz zastępcą burmistrza zostanie Basia. A Arkadiusza pozbędzie się o ile Arkadiusz nie zacznie ciągnąć zwolnień lekarskich. Jakieś pytania?

    Znawca tematu


    2024-04-26 21:15:37
  • Marzenia Joanny i Piotra roztrzaskały się o nieuczciwego dewelopera. Z marzeń o domu pozostały tylko fundamenty
    Te prawnik, no to przecież napisali ze skonsultowali z innym prawnikiem naniosl poprawki i tamten podpisał. Wy prawnicy to jednak matoły jesteście.

    Znafca


    2024-04-26 20:50:42

Reklama