Piłkarze Omulwi Wielbark byli o krok od sprawienia niespodzianki i wygrania z liderem okręgówki DKS Dobre Miasto. Do 71 minuty prowadzili 2:0. Co ciekawe lider z Dobrego Miasta na od początku rozgrywek stracił jedynie bramkę w meczach wyjazdowych. Wielbarczanie strzelili im aż dwie.
Omulew Wielbark - DKS Dobre Miasto 2:2
Bramki Omulew:
Mateusz Abramczyk 17'
Michał Kwiecień 61'
Bramki DKS:
71' Hubert Radzki
73' Mateusz Różowicz
GZPN OMULEW WIELBARK: Skład podstawowy: Grzegorz Woźny, Marek Remiszewski (75'), Patryk Płoski (88'), Michał Murawski (83'), Mariusz Miłek, Michał Kwiecień, Łukasz Gut, Krystian Gąsiewski, Hubert Buła, Andrzej Bagiński, Mateusz Abramczyk.
Skład rezerwowy: Daniel Włodkowski, Mateusz Tabaka, Tomasz Przybysz, Cezary Nowakowski,
Kamil Miłek (83'), Andrzej Jabłonowski (75'), Jarosław Berk (88').
Wynik remisowy jest sprawiedliwy, bo Dobre Miasto to lider, który w meczach wyjazdowych nie traci bramek – mówi Mariusz Korczakowski, trener Omulwi. - Ale nie ukrywam, że mam niedosyt, bo spokojnie mogliśmy to spotkanie wygrać.
Wielbarczanie znakomicie weszli w mecz. Już w pierwszej połowie prowadzili 1:0. - Pierwszą bramkę strzeliliśmy w 17 minucie, ale tak naprawdę 1:0 mogło być już w szóstej – mówi trener Korczakowski. - Wówczas Łukasz Gut został sam na sam z bramkarzem. Niestety, przegrał ten pojedynek. Bramkę zdobył dopiero Mateusz Abramczyk. Był to piękny strzał w okienko.
Po tej bramce obie drużyny miały swoje sytuacje strzeleckie. Przed utratą bramki wielbarczan uratowała poprzeczka. - W odpowiedzi Mateusz Abramczyk też trafił w poprzeczkę – relacjonuje Korczakowski.
Po przerwie wielbarczanie wciąż dominowali na boisku. - Wyglądało to naprawdę dobrze – mówi szkoleniowiec Omulwi. - Kontrolowaliśmy cały przebieg meczu. W 61minucie Gąsiewski podał do Kwietnia i ten ostatni pięknym strzałem posłał piłkę pod poprzeczką do bramki. Zrobiło się 2:0 dla nas.
Wydawało się, że zwycięstwa wielbarczanom nikt już nie zabierze i sprawią niespodziankę pokonując lidera.
- Niestety, nasze indywidualne błędy i brak koncentracji sprawiły, że w ciągu dosłownie minuty roztrwoniliśmy naszą przewagę – mówi Mariusz Korczakowski. - Co gorsza rywale strzelili naprawdę przypadkowe gole. Zamieszanie podbramkowe, dużo rykoszetów, które zmyliły bramkarza. Efekt był taki, że rywale wyrównali.
Od tej pory dominowali już piłkarze z Dobrego Miasta. Mieli sporo okazji do wygrania meczu. Wielbarczanom wybitnie dopisywało jednak szczęście.
- Zdobycie punktu w meczu z liderem cieszy, ale mogliśmy to inaczej rozegrać i zainkasować trzy punkty – przyznaje Korczakowski.
Steve Kerr?
Czy to
2024-03-19 07:32:18
Słyszałem, że cały urząd pracy bedzie głosował za Januszczyk, tak bardzo chcą się jej pozbyć. Dobrze dla nich słabo dla mieszkańców.
Ania
2024-03-19 07:25:17
Mańskowaki za pewny siebie...co by się nie przejechał:)
poli
2024-03-18 19:53:55
Wszystko wszystkim ale tym od kłamcy oszusta Tuska dziękujemy tu jest ???????? szczytnowiacy
Grześ Szczytno
2024-03-18 19:00:01
Pani Beta Januszczyk jak najbardziej zasługuje na stanowisko burmistrza Szczytna. Jest kompetentna, pracowita. a powiatowy urzad pracy , ktorego jest dyrektorem to jeden z najlepiej funkcjonujących urzędów w Polsce. Zajmuje trzecie miejsce w rankingu najlepszych.
Obserwator
2024-03-18 17:08:35
Twarna na pewno nie działała o 1987 r. Prędzej od 1997.
Hun
2024-03-18 16:34:36
Powodzenia Pani Skarbnik! Mam nadzieję, że w końcu w Gminie Szczytno nastąpi zmiana.
Mieszkanka
2024-03-18 16:34:26
Bohaterowie...pielgrzymi taka trasę robią dzień w dzien przez tydzień czy dwa
Romek
2024-03-18 15:56:11
Do Roman to droga wojewódzka nie byle co powiatu
Zdzysk
2024-03-18 15:42:59
O ile pamiętam, to Pani Kandydatka była kiedyś najbliższym współpracownikiem Pana Wójta. Razem tworzyli zgrany, wręcz nierozerwalny duet. Ciekawe co się stało, że się to popsuło? No, ale ja tam się nie znam, więc zagłosuję na .... trzecią kandydatkę. Bo tych dwoje już widziałem w akcji i mówiąc po piłkarsku odgwizdał był spalonego, więc może czas na zmiany :)
Zdzisiek
2024-03-18 13:39:02