Poniedziałek, 6 Maj
Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty -

Reklama


Reklama

Głosić warto i trzeba - felieton pastora Andrzeja Seweryna


Dziś odwiedziłem mojego kolegę po fachu – pastora baptystycznego pracującego od lat w Katowicach. Odżyły wspomnienia wspólnych przeżyć sprzed lat, a także pracy jego ojca - również wieloletniego pastora, który należał w przeszłości do liderów powojennego Kościoła Baptystycznego w Polsce.


  • Data:

Ten pastor- senior nie żyje już od kilku lat, a ja pamiętam jego poczucie humoru i dystans do siebie, który pozwolił mu dożyć sędziwych lat. Miałem przywilej uczestniczyć w uroczystości jubileuszowej 70-lecia jego urodzin, a było to w 1999 roku, choć pierwszy raz zobaczyłem go na własne oczy, kiedy przyjechał do mojego rodzinnego zboru baptystycznego w Chełmie i przez kilka wieczorów głosił nam Słowo Boże. Poza tym zagrał nam na gitarze i nauczył nowej pieśni chrześcijańskiej, co w latach 60. ubiegłego wieku było swoistym ewenementem.

 

 

Należał do grona cenionych ewangelistów, czyli kaznodziejów Słowa Bożego, którzy mieli dar przekazywania prawd Bożych ludziom poszukującym prawdy i relacji z Bogiem. Dziś jego syn, również pastor, pokazał mi niewielką kartkę z zapisanym drobnymi literami konspektem jednego z kazań swojego ojca wraz z adnotacjami miejsc, w których on to kazanie głosił. A czynił to przez całe dekady. Ilu ludzi doprowadził do Boga, ilu wierzących pocieszył, jak wielu ostrzegł przed konsekwencjami życia bez Boga? Trudno powiedzieć. Bo tak to już jest w naszym pastorskim życiu, że owoce naszej kaznodziejskiej i duszpasterskiej pracy będziemy mogli oglądać dopiero w wieczności.

 

Dziś też mój przyjaciel w służbie kościelnej skorzystał z okazji, by zaprosić mnie do nagrania kazania na Dzień Zesłania Ducha Świętego, który będziemy obchodzić w ostatnią niedzielę maja i to nagranie ukaże się na stronie zboru katowickiego kościoła baptystycznego. To był dla mnie przywilej głosić Słowo Boże, które pójdzie w „internetowy eter” i zapewne dotrze do wielu ludzi. Jaki będzie tego skutek i jaki będzie owoc duchowy tego kazania? Tylko Pan Bóg to wie.


Reklama

 

A tak przy okazji tego święta, które jest przed nami, pewnie pamiętamy, że w Dzień Zielonych Świąt apostoł Piotr - natchniony przez Ducha Świętego – wygłosił płomienne kazanie i 3 tysiące osób nawróciło się do Jezusa, uznając go za Mesjasza i osobistego Zbawiciela (Dz. Ap. 2,41). Dziś natomiast, używając hiperboli, trzeba wygłosić trzy tysiące kazań, aby w końcu jeden człowiek się nawrócił. Takie czasy i tacy ludzie…

 

Czasem więc nachodzi nas, pastorów, pytanie o sens naszej żmudnej pracy nad ludźmi i ich duchowością. Czy biorą sobie do serca to, co głosimy im ze Słowa Bożego? Jakie to ma dla nich znaczenie i wartość? Może dzisiaj, w obliczu pandemii, ludzie trochę chętniej i uważniej słuchają tego, co Pan Bóg ma im do powiedzenia, ale obostrzenia wciąż nie pozwalają nam wszystkim spotykać się w kościele na nabożeństwach. Nie potrafię więc obiektywnie ocenić, czy dzisiaj i jutro ludzie będą bardziej otwarci na głoszone im prawdy Boże, niż to było dotychczas. Tak chciałoby się widzieć więcej i więcej owoców naszej duszpasterskiej pracy.

 

Gdy tak sobie rozmyślałem nad służbą kościelną naszych poprzedników oraz naszą dzisiaj, podeszła do mnie kobieta w moim mniej więcej wieku, która jest od lat członkinią katowickiej wspólnoty baptystów. Ku mojemu miłemu zresztą zaskoczeniu powiedziała do mnie tak: Miło mi spotkać pastora po latach. Pamiętam bowiem, jak w 1983 roku był pastor na ewangelizacji w naszym katowickim zborze i po jednym z kazań, które wtedy wygłosiłeś, nawróciłam się do Boga. Jakież to było miłe i budujące dla mnie i dla jej pastora, a mojego przyjaciela. Obaj byliśmy wzruszeni tym przykładem, że głoszone Słowo Boże nie wraca do Boga puste, lecz wykonuje swoją pracę i działa na rzecz zbawienia tych, którzy tego zbawienia pragną i poszukują łaski pojednania z Bogiem.

Reklama

 

To przypomniało mi inny fakt sprzed lat, kiedy byłem gościem i przemawiałem w innym zborze baptystycznym w Polsce. Po skończonym nabożeństwie podszedł do mnie młody człowiek i powiedział mi coś takiego: Miło mi wreszcie spotkać pastora osobiście, bo dotychczas słyszałem pastora głos w czasie radiowych nabożeństw naszego Kościoła. Pamiętam szczególnie kazanie z lipca tego roku. I tu podał mi temat tego kazania i jego główne przesłanie, po czym dodał: I właśnie ja po tym kazaniu powierzyłem swoje życie Bogu. Nawróciłem się – dziękuję pastorowi za głoszone wtedy Słowo Boże, dzięki któremu doznałem Bożej łaski przebaczenia grzechów i zbawienia.

 

Warto więc trudzić się dla dobra duchowego innych. To jest nasze powołanie, które winniśmy wykonywać z pasją, umiłowaniem Boga i ogromnym szacunkiem do Jego Słowa, które ma moc przekonać, przeobrazić ludzkie życie i nadać mu wieczną wartość. Dlatego zawsze dziękuję za wszystkich słuchaczy moich kazań – tych w kościele, jak również tych, którzy słuchają ich w Internecie.

 

Miałem taki przywilej, głosząc ewangelię w ostatnią niedzielę w zborze warszawskim. Tę samą radość czułem, nagrywając dziś kazanie w Katowicach i z taką samą radością będę służył moim braciom i siostrom w naszym Zborze w Szczytnie w najbliższą niedzielę. Oby było jak najwięcej duchowych owoców i błogosławionych skutków tej służby w życiu moich słuchaczy, ale najbardziej zależy mi na tym, by moja praca i głoszenie Dobrej Nowiny przyniosły chwałę Bogu i Jezusowi – mojemu Panu i Zbawicielowi!

 

pastor Andrzej Seweryn

(andrzej.seweryn@gmail.com)



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

  • Gra o tron w Szczytnie i Powiecie. Kto zasiądzie na fotelu wiceburmistrza i wicestarosty?
    No i Furczaki Kurczaki przejmują dwa kurniki miastowy i powiatowy. Ochman to partyjna marionetka z importu do sterowania przez Furczaków i Chmielińskich. Oby Matłach nie dał się ograć Furczakowi. W tym nadzieja. A Łachacz jak to Łachacz parcie jest. Nie ważne z kim, aby stanowisko było…. Tragedia jakaś ten nasz grajdoł szczycieński.

    Monika NSZ


    2024-04-30 10:36:25
  • Tajemnica leśnego mordu. Sprawa morderstwa 12-letniego Marcina bez przełomu?
    Po prostu Pan prokurator i policja oraz Archiwum X szukajo aż nie znajdo niech szukajo tam gdzie ich nie ma

    Młody


    2024-04-29 21:09:27
  • Mieszkańcy wysłali Wilczka do Sejmiku (rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Nikt Go nie wysyłał, uzyskał mandat dzięki metodzie D Hondta.Byli inni którzy dostali więcej głosów

    Plik


    2024-04-28 20:26:43
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak

    Gminny chłopak


    2024-04-28 19:07:21
  • Niespodziewana zmiana warty w Dźwierzutach. Dariusz Tymiński wygrał z Marianną Szydlik
    Nie znam tej osoby ale z twarzy można wyczytać że za kołnierz nie wylewa. Szczególnie dobitnie świadczy o tym dolna warga.

    Ali


    2024-04-28 11:01:34
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak (w przeciwienstwie do ciebie -moge tak napsiac bo mieszkam w gminie Rozogi z żoną i dziecmi)

    Gminny chłopak


    2024-04-27 21:08:35
  • Apel Nadleśnictwa Jedwabno. Zachowaj ostrożność na szlakach turystycznych
    Może zamknijcie wszystkie lasy. Wycinanie ile i co się da. Jak tak dalej pójdzie to lasów nie będzie. Ważniejsza jest kasa.

    Zaniepokojony


    2024-04-27 19:19:45
  • Moje trzy zdania - felieton Wiesława Mądrzejowskiego
    Znowu ten komuch się wypowiada jak jakiś znawca. I znowu o pis jak już nowi rządzą. Zobaczymy co napisze za parę lat jak to będzie cudownie

    Romek


    2024-04-27 18:42:24
  • Rozmowa z Marcinem Nowocińskim, nowym burmistrzem Pasymia
    Pitoli jak potłuczony z tymi personaliami. Odpowiem za niego. Skarbnikiem oraz zastępcą burmistrza zostanie Basia. A Arkadiusza pozbędzie się o ile Arkadiusz nie zacznie ciągnąć zwolnień lekarskich. Jakieś pytania?

    Znawca tematu


    2024-04-26 21:15:37
  • Marzenia Joanny i Piotra roztrzaskały się o nieuczciwego dewelopera. Z marzeń o domu pozostały tylko fundamenty
    Te prawnik, no to przecież napisali ze skonsultowali z innym prawnikiem naniosl poprawki i tamten podpisał. Wy prawnicy to jednak matoły jesteście.

    Znafca


    2024-04-26 20:50:42

Reklama