Środa, 1 Maj
Imieniny: Józefa, Lubomira, Ramony -

Reklama


Reklama

Felieton jubileuszowy – felieton pastora Andrzeja Seweryna


Nie wiem, czy nasi drodzy czytelnicy mają pełną świadomość niecodziennego faktu, że oto trzymają w rękach i czytają jubileuszowy numer „Tygodnika Szczytno”. To zaiste piękny jubileusz naszej redakcji, bo przygotowała i opublikowała do tej pory osiemset numerów naszego pisma! Zatem serdeczne gratulacje i najlepsze życzenia dla Naczelnego, naszych dzielnych dziennikarzy, a także dla stałych współpracowników, do których mam zaszczyt się zaliczać i to od ponad 6 lat – jak ten czas leci!



Skoro pisałem co roku regularnie ok. 50 felietonów, więc uzbierało się ich razem około 300 tekstów. Mam zachowane wycinki ze wszystkich numerów – niezła kolekcja! A więc nieskromnie świętuję przy okazji swój skromny jubileusz. Dzięki temu moje pióro - póki co - nie rdzewieje, a przy tym mam nadzieję, że ktoś te teksty czyta i ma okazję porozmyślać razem ze mną na różne i zazwyczaj poważniejsze tematy.

 

A skoro o jubileuszach mowa, to chciałbym pochwalić się moją pierwszą, jedyną i najlepszą żoną, która pod koniec ubiegłego tygodnia obchodziła swoje kolejne urodziny, co oznacza, że wytrzymała ze mną kolejny rok swojego owocnego i aktywnego życia. Jej konsekwencja w tej materii jest godna pochwały, wszak znamy się od ponad 50 lat, a małżeństwem jesteśmy już 45 lat.

 

Znowu mały jubileusz, ale skoro ten felieton jest jubileuszowy, więc jego treść musi być adekwatna do tytułu. Tym bardziej, że w najbliższą sobotę 4 listopada moja żona Ewa będzie obchodziła jubileusz 50-lecia swojego chrztu, kiedy to jako młoda, ale świadoma swoich decyzji i przeżyć z Bogiem dziewczyna ślubowała Mu wierność i powierzyła swoje przyszłe życie w ręce Jezusa Chrystusa jako swojego osobistego Zbawiciela i Pana.

 

Byłem świadkiem jej chrztu wiary przez zanurzenie w wodzie, który odbył się w czasie niedzielnego nabożeństwa dnia 4 listopada 1973 roku, w baptysterium Zboru Kościoła Chrześcijan Baptystów w Warszawie przy ulicy Waliców 25. Było to w czasie drugiego roku mojego pobytu w stolicy z racji moich studiów na Uniwersytecie Warszawskim. W czasie tego uroczystego nabożeństwa połączonego z aktem chrztu wiary, śpiewałem już w chórze zborowym, lecz nie wiedziałem jeszcze wtedy, że ta młoda i wierząca dziewczyna stanie się za pięć lat moją żoną.


Reklama

 

Ale – co ciekawe – razem z nią przyjmowały chrzest inne osoby, a dwie z nich chciałbym wspomnieć szczególnie. Pierwsza to Anna, która kilka lat później była moją koleżanką na studiach w Baptystycznym Seminarium Teologicznym w Warszawie. Potem wyszła za mąż za Amerykanina, który porwał ją do Stanów Zjednoczonych. Tam, po wielu latach, jej mąż został rektorem Baptystycznego Seminarium Teologicznego w Kansas City, a Anna została szacowną damą i rektorową. Odwiedziliśmy ich w tym czasie i były to piękne chwile wspomnień z dawnych lat, kiedy byliśmy piękni i młodzi. Zaś drugą osobą, która w najbliższą sobotę będzie również obchodzić jubileusz 50-lecia chrztu, jest kolega mojej żony z dzieciństwa i sąsiedztwa, a obecnie Przewodniczący Rady Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP – prezbiter Marek Głodek, czyli aktualny zwierzchnik naszego Kościoła Baptystycznego w Polsce.

 

Dla nas, ludzi ewangelicznie wierzących, którzy przeżyliśmy nowe narodzenie zwane również nawróceniem, wspomnienie chrztu na wyznanie naszej wiary jest czymś w rodzaju duchowego dnia urodzin – tych drugich, czyli duchowych. Doskonale pamiętamy dzień naszego chrztu, bo świadomie i samodzielnie każdy z nas postanowił się ochrzcić i w ten sposób publicznie zamanifestował swoją zbawienną relację z Bogiem. Byliśmy zresztą znowu świadkami tego samego aktu chrztu w naszym kościele w Szczytnie, kiedy w ostatnią niedzielę w naszym baptysterium zostały ochrzczone kolejne trzy osoby.

 

Dlatego też nie tylko nasz PESEL jest dla nas istotny, a każde urodziny obchodzimy w duchu wdzięczności za nasze doczesne życie na tej ziemi. O wiele ważniejszy jest bowiem nasz staż jako dzieci Bożych, czyli ludzi świadomie oddanych Bogu. To jest nasz „duchowy wiek” – istotniejszy od tego, ile mamy lat. Nie jest tak ważne, ile lat jesteśmy na tej ziemi, bo o wiele ważniejsze jest to, ile z tych lat przeżyłem świadomie z Bogiem, pod Jego wpływem i kierownictwem.

Reklama

 

Dlatego też szczególną wdzięczność odczuwam osobiście za te wszystkie lata mojego życia, które dotychczas przeżyłem z Bogiem. Jest On moim Ojcem, który prowadzi mnie aż dotąd i sprawia, że moje życie ma sens, wartość i znaczenie nie tylko w Jego oczach, ale także w życiu tych, na których mogę mieć wpływ i którym mogę pomagać w procesie dochodzenia do duchowej dojrzałości. Choć fizycznie należę do pokolenia 70+, to jednak jestem duchowym 50+. W tych cyfrach zawierają się moje dwie biografie: ta fizyczna i ta duchowa.

 

W tym kontekście rodzi się pytanie: czy ty – drogi czytelniku – masz tylko jedną biografię i jeden dzień urodzin, czy też masz dwie biografie i dwie daty urodzin? Tak jak wszyscy ci, którzy narodzili się po raz drugi, czyli duchowo, by żyć na tej ziemi nie tylko dla siebie, ale także dla chwały Bożej. Warto o tym pomyśleć, może choćby dlatego, że napisałem wam o tym w jubileuszowym, osiemsetnym numerze naszego Tygodnika. Przyjemnej lektury!

Andrzej Seweryn

andrzej.seweryn@gmail.com

 

 

 

 



Komentarze do artykułu

Xristoforos

Smęcisz strasznie, Andrzeju. Zacznij dbać o jakość, nie ilość.

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Gra o tron w Szczytnie i Powiecie. Kto zasiądzie na fotelu wiceburmistrza i wicestarosty?
    No i Furczaki Kurczaki przejmują dwa kurniki miastowy i powiatowy. Ochman to partyjna marionetka z importu do sterowania przez Furczaków i Chmielińskich. Oby Matłach nie dał się ograć Furczakowi. W tym nadzieja. A Łachacz jak to Łachacz parcie jest. Nie ważne z kim, aby stanowisko było…. Tragedia jakaś ten nasz grajdoł szczycieński.

    Monika NSZ


    2024-04-30 10:36:25
  • Tajemnica leśnego mordu. Sprawa morderstwa 12-letniego Marcina bez przełomu?
    Po prostu Pan prokurator i policja oraz Archiwum X szukajo aż nie znajdo niech szukajo tam gdzie ich nie ma

    Młody


    2024-04-29 21:09:27
  • Mieszkańcy wysłali Wilczka do Sejmiku (rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Nikt Go nie wysyłał, uzyskał mandat dzięki metodzie D Hondta.Byli inni którzy dostali więcej głosów

    Plik


    2024-04-28 20:26:43
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak

    Gminny chłopak


    2024-04-28 19:07:21
  • Niespodziewana zmiana warty w Dźwierzutach. Dariusz Tymiński wygrał z Marianną Szydlik
    Nie znam tej osoby ale z twarzy można wyczytać że za kołnierz nie wylewa. Szczególnie dobitnie świadczy o tym dolna warga.

    Ali


    2024-04-28 11:01:34
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    panie Grzegorzu czekamy na pana ruch w sprawie Seweryna. Wszyscy bardzo dobrze wiem że on nie mieszka w naszej gminie. Żałosna jest tym bardziej ta cała sytuacja bo jego żona studiowała prawo, a oboje teraz te prawo łamią!!!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy nie byc równi wobec prawa! Rozumiem ze musi to byc trudna sytuacja dla Pana bo jednka chodzi o \"swojego\" człowieka, ale jak teraz nic Pan z tym nie zrobi to smórd bedzie za panem ciągnął się cała kadencje. Wizerunkowo bardzo słabo to wyszło. Nie mam nic do Seweryna, bo byc moze ma ochote działac na rzecz gminy,ale nie moze w tym momencie jako RADNY! nie mial prawa wybieralności w dniu 7 kwietnia i nie ma do tej pory, bo STALE nie zamieszkuje w gminie. Sewerynie- troche honoru!!! Pozdrawia gminny chłopak (w przeciwienstwie do ciebie -moge tak napsiac bo mieszkam w gminie Rozogi z żoną i dziecmi)

    Gminny chłopak


    2024-04-27 21:08:35
  • Apel Nadleśnictwa Jedwabno. Zachowaj ostrożność na szlakach turystycznych
    Może zamknijcie wszystkie lasy. Wycinanie ile i co się da. Jak tak dalej pójdzie to lasów nie będzie. Ważniejsza jest kasa.

    Zaniepokojony


    2024-04-27 19:19:45
  • Moje trzy zdania - felieton Wiesława Mądrzejowskiego
    Znowu ten komuch się wypowiada jak jakiś znawca. I znowu o pis jak już nowi rządzą. Zobaczymy co napisze za parę lat jak to będzie cudownie

    Romek


    2024-04-27 18:42:24
  • Rozmowa z Marcinem Nowocińskim, nowym burmistrzem Pasymia
    Pitoli jak potłuczony z tymi personaliami. Odpowiem za niego. Skarbnikiem oraz zastępcą burmistrza zostanie Basia. A Arkadiusza pozbędzie się o ile Arkadiusz nie zacznie ciągnąć zwolnień lekarskich. Jakieś pytania?

    Znawca tematu


    2024-04-26 21:15:37
  • Marzenia Joanny i Piotra roztrzaskały się o nieuczciwego dewelopera. Z marzeń o domu pozostały tylko fundamenty
    Te prawnik, no to przecież napisali ze skonsultowali z innym prawnikiem naniosl poprawki i tamten podpisał. Wy prawnicy to jednak matoły jesteście.

    Znafca


    2024-04-26 20:50:42

Reklama