Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Bojowa „renówka” zajechała


Pewnie, że się cieszymy – mówi Zdzisław Zdunek, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Dąbrowach. - Mimo że nie jest to nowe auto, to dość nowoczesne i dobrze wyposażone. Ma beczkę na 3000 litrów, wyciągarkę, nocne oświetlenie, szperacz przedni. Przyjechało do nas aż z Francji.

  • Data:

Pewnie, że się cieszymy – mówi Zdzisław Zdunek, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Dąbrowach. - Mimo że nie jest to nowe auto, to dość nowoczesne i dobrze wyposażone. Ma beczkę na 3000 litrów, wyciągarkę, nocne oświetlenie, szperacz przedni. Przyjechało do nas aż z Francji.

Jednostka OSP Dąbrowy, mimo że nie należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego to jest jedną z większych jednostek w naszym powiecie. Liczy niemal 40 członków, w tym pięć kobiet. - W skali roku mamy od 6 do 10 wyjazdów – mówi prezes Zdunek. - Może to nie jest dużo, ale nie liczy się ilość, a jakość działań.


Reklama

W historii Dąbrów bywały groźne i wielkie pożary. Najgroźniejszy wydarzył się w 1947 roku. - Spłonęło wówczas 26 zabudowań – opowiada pan Zdzisław. - W pożarze zginęła nasz mieszkanka Anna Górska. Rok później było podobnie, ogień pochłonął 18 zabudowań. Do dziś nie wiadomo, co było przyczyną tych pożarów.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

To też może Cię zainteresować

Reklama


Komentarze

Reklama