Środa, 24 Kwiecień
Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego -

Reklama


Reklama

Zdalne zajęcia nie muszą być nudne


Od 25 marca szkoły mają obowiązek nauczania na odległość, czyli zdalnie. Nauczyciele prowadzą zajęcia online, wystawiają oceny, a uczniowie są zobowiązani na bieżąco odrabiać zadania, tak jak podczas zwykłych zajęć w szkole.


  • Data:

Beata Arbatowska

 

- Nie zawsze takie zajęcia muszą być szablonowe i nudne, a to w jaki sposób są prowadzone, tak naprawdę zależy zarówno od samych nauczycieli, jak i uczniów oraz ich rodziców – opowiada o zajęciach online Beata Arbatowska, nauczyciel przedszkola w SOSW w Szczytnie. - Na portalu społecznościowym jest założona specjalna grupa, przez którą komunikuję się z rodzicami, przesyłam zadania, ćwiczenia, karty pracy oraz propozycje zabaw. Odpowiedzi nadchodzą jeszcze tego samego dnia.

 

Zdalne lekcje nie mieszczą się w szkolnych godzinach, a obie strony głównie rodzice, korzystają nie tylko z komputerów, ale i telefonów.

 

- Dziennie jest wykonywanych po kilka a bywa, że nawet i kilkanaście połączeń – mówi Beata, chwaląc kreatywność zarówno dzieci, jak i ich rodziców.

 

Przykładem są zajęcia i zabawy, związane z mieszkańcami łąki: bocianem, żabą, biedronką. Rodzice wraz z dziećmi mieli z przedmiotów znajdujących się wyłącznie w domu, przygotować prace plastyczne przedstawiające opisywane zwierzęta. Dorosłym „uczniom” to nie wystarczyło i niektórzy prace plastyczne opatrzyli wierszykami.


Reklama

 

Oto jeden z nich, autorstwa rodziny Kędzierskich ze Świętajna:

Raz biedronka bardzo ładna, na ciemnego kleksa wpadła.

Wybrudziła oba skrzydła, zapłakała - alem brzydka!

Pofrunęła do kałuży, by w niej się trochę zanurzyć

Pochlapała się przez chwilę, by się poczuć trochę milej.

Lecz w kałuży brudna woda, myć się zatem wielka szkoda.

Smuci się biedronka mała, nie chce kleksa mieć brzydala!

Nagle coś się zachmurzyło, słonko w chmurach się ukryło

Zaraz deszczyk z nieba lunął i biedronce kleks usunął.

 

 

 

Natalia Zapaśnik

Zdalne zajęcia są bardzo dobre ponieważ pomagają kontynuować edukację. Ale nie tylko o naukę chodzi. Przesiadując wraz z dziećmi tyle dni w domu, po jakimś czasie nasza kreatywność niestety, ale maleje i w tym zakresie przychodzą nam wówczas nauczyciele. Na początku traktowałam to jak normalne szkolne zajęcia, ale zauważyłam, że jest z tego również i fajna zabawa, także dla nas, rodziców.

Reklama

 

Michał Zapaśnik

Krótkie, okolicznościowe rymowanki tworzyłem od dawna, ale nigdy nie pomyślałem, że włączę się z nimi w naukę dzieci. A teraz powstały wierszyki m.in. o śwince, bocianie, pszczółce i biedroneczce. Wspólnie pracujemy nad zadaniami, a po zakończeniu pracy albo też i już w jej trakcie, w głowie układa się jakiś wierszyk.

 

Barbara Kędzierska

Mam 2 synów, z których jeden jest już w szkole podstawowej, a młodszy w przedszkolu SOSW w Szczytnie. Zajęcia zdalne są niewątpliwie bardzo dobrym rozwiązaniem w czasach, gdy właściwie nie można wychodzić z domu, a jedyną formą kontaktu ze światem zewnętrznym jest telewizja i internet. Oprócz typowych zajęć jest również i czas na zabawy, które też mają charakter edukacyjny, ale chociaż na trochę pomagają zapomnieć o tym, co się dzieje.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama