Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Zabił tysiące pszczół


112 kilogramów pszczół zostało otrutych w pasiece pod Rańskiem. Kilogram to kilka tysięcy tych niezwykle pożytecznych owadów. Pszczelarze są w szoku i nie kryją oburzenia. Policja już zatrzymała 45-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o zabicie owadów. Prawdopodobnie wpuścił on do uli nabłyszczacz do kokpitu samochodowego.


  • Data:

Właściciel pasieki, która znajdowała się na łące pod Rańskiem najpierw zauważył pozaklejane otwory wejściowe do uli. Szybko zorientował się, że coś jest nie tak. Gdy otworzył ule zobaczył, że pszczoły są martwe. Zawiadomił policję. Zginęło aż 16 pszczelich rodzin. Martwe pszczoły ważyły aż... 112 kilogramów.


Reklama

 

- Na jeden kilogram składa się kilka tysięcy pszczół – mówi Mateusz Kobus, pszczelarz ze Szczytna. - Jestem w szoku, że ktoś mógł dopuścić się takiej straszliwej rzeczy. Pszczoły to niezwykle pożyteczne owady, które odpowiadają za wiele ważnych procesów w środowisku. Ważnych również dla zdrowia i życia ludzi. Nie rozumiem takiej bezmyślności.

 

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że sprawca wpuścił do uli nabłyszczacz do konserwacji i czyszczenia kokpitu samochodowego. Podejrzenie padło na 45-letniego sąsiada pszczelarza, z którym od dłuższego czasu ma on prywatny konflikt.

Reklama

 

Policjanci zatrzymali 45-letniego mieszkańca gminy Dźwierzuty.

 

- Usłyszał zarzut zniszczenia 16 rodzin pszczelich poprzez wprowadzenie przez wylotki środka do nabłyszczania kokpitu samochodowego, bo jak sam oświadczył, „chciał, aby pszczoły wyleciały ze swoich domków” – mówi sierżant Izabela Cyganiku ze szczycieńskiej policji. - Właściciel pasieki wycenił wartość poniesionej szkody na kwotę 12 800 złotych. Zgodnie z kodeksem karnym art. 288§1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

 

 

Do incydentu miało dojść w nocy z 8 na 9 lipca.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama