Wtorek, 16 Kwiecień
Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina -

Reklama


Reklama

Z siekierą rzucił się na sklep jubilerski, czyli włamanie po szczycieńsku


24-latek ze Szczytna w jednym ze sklepów jubilerskich położonych na terenie miasta upatrzył sobie srebrny łańcuszek. Był ona nim na tyle zainteresowany, że niespełna 4 dni przed popełnieniem przestępstwem z ogromnym zaangażowaniem przymierzał go u złotnika. Chęć posiadania pancerki była na tyle duża, że w nocy z 11/12 lipca 24-latek wyszedł z domu, a następnie przy użyciu siekiery wybił witrynę sklepową i ukradł nie jeden, a dwa męskie łańcuszki.


  • Data:

Mężczyzna miał pecha, bo sklepowy monitoring okazał się lepszy niż sprawca myślał. Pomimo tego, iż 24-latek w chwili zdarzenia był zakapturzony to i ta kryminalni zaczęli „deptać mu po piętach”. W efekcie zatrzymali 24-latka, zabezpieczyli siekierę służący do popełnienia przestępstwa i odzyskali skradzione mienie.

 

 

- 12 lipca br. do szczycieńskiej komendy zgłosiła się właścicielka jednego ze sklepów jubilerskich położonych na terenie miasta – mówi sierżant Izabela Cyganiuk ze szczycieńskiej policji. - Kobieta oświadczyła, że w nocy z 11/12 lipca br. parę minut po godzinie 02:00 nieznany jej sprawca dokonał wybicia witryny sklepowej i kradzieży dwóch męskich pancerek o łącznej wartości ponad 6 tys. złotych.

 

Całe zdarzenie zarejestrował sklepowy monitoring. Na nagraniu widać. jak o godzinie 02:11 pod lokal podchodzi zakapturzony mężczyzna. Spod bluzy wyciąga siekierę, uderzą nią w szybę i z wystawki zabiera dwa męskich łańcuszki, po czym oddala się w kierunku Placu Juranda.


Reklama

 

Podczas gdy szczycieńscy śledczy przesłuchiwali pokrzywdzoną, kryminalni rozpoczęli działania mające na celu zatrzymanie sprawcy kradzieży z włamaniem. Ich uwagę przykuł mężczyzna, który w dniu 8 lipca br. wszedł na teren sklepu jubilerskiego i z ogromnym zaangażowaniem przymierzał srebrną pancerkę. Okazało się, że rysopis mężczyzny doskonale pasuje do rysopisu sprawcy kradzieży.

- Funkcjonariusze ustalili jego dane personalne i aktualny adres zamieszkania – mówi policjantka. - 13 lipca br. zapukali do drzwi jego mieszkania. Tam w trakcie przeszukania zabezpieczyli pochodzące z kradzieży łańcuszki.

 

24-latek został zatrzymany. Był na tyle rozczarowany obrotem sprawy, że wskazał nawet mundurowym miejsce porzucenia przedmiotu służącego mu do popełnienia przestępstwa, czyli siekiery.

 

Reklama

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. W trakcie przesłuchania oświadczył, że „wiedział, że u złotnika jest monitoring, ale nie sądził, że aż tak dobry”. Teraz o dalszym jego losie zadecyduje już sąd. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Więcej informacji z naszego powiatu zawsze w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno".

Tygodnik dostępny jest w niemal każdym sklepie, w tym w sieci sklepów Biedronka. 

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama