Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

ZUS udowadnia, że nie warto pracować


Mirosław Witek od ponad roku stara się utrzymać samodzielnie dwójkę dzieci: Kingę i Igora. - Śmierć żony była wielką, rodzinną tragedią, a od czasu, gdy straciłem pracę, jest coraz trudniej – mówi. Stara się o rodzinną rentę dla dzieci i tu napotyka mnóstwo urzędowych przeszkód...


  • Data:

Mirosław Witek od ponad roku stara się utrzymać samodzielnie dwójkę dzieci: Kingę i Igora. - Śmierć żony była wielką, rodzinną tragedią, a od czasu, gdy straciłem pracę, jest coraz trudniej – mówi. Stara się o rodzinną rentę dla dzieci i tu napotyka mnóstwo urzędowych przeszkód.

Zajeżdżam do Stankowa niespodziewanie, bez wcześniejszej zapowiedzi. Dwójka dzieci bawi się na podwórku, a w mieszkaniu przebywają dwaj bracia: Mirosław i Artur Witkowie. Mieszkają razem, choć formalnie prowadzą dwa odrębne gospodarstwa domowe. Pomagają sobie i wspierają, a każdy z nich potrzebuje i to bardzo, pomocy i wsparcia z zewnątrz. W mieszkaniu jest schludnie tak, że żadna tzw. porządna gospodyni domowa by się nie zaczerwieniła, na drzwiach wejściowych wisi jeszcze sympatyczna dekoracja świąteczna i tylko nastroje w rodzinie wcale świąteczne nie są.


Reklama

Reklama

Halina Bielawska

fot. Patrycja Woźniak



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama