Piątek, 19 Kwiecień
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa -

Reklama


Reklama

Wójt Szydlik odstrzeliła dyrektorkę


Czuję się oszukana, mam ogromny niesmak i żal do pani wójt, bo jej decyzja o terminie konkursu na dyrektora sprawiła, że nie mam szans w nim wystartować – mówi Małgorzata Kukowska, jeszcze dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Orzynach.


  • Data:

Tym razem władze gminy Dźwierzuty poszły na konflikt z dyrektorką szkoły w Orzynach. O co poszło? O termin konkursu na dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. Władze gminy ogłosiły go już w lutym. - Zwyczajowo w naszej gminie było tak, że konkursy ogłaszane były na przełomie maja i czerwca – mówi Małgorzata Kukowska, obecna dyrektor. - Takie przyśpieszenie sprawiło, że nie mogę w nim wystartować, bo nie mam aktualnej oceny swojej pracy przez kuratorium.

Dyrektor Kukowska swoje opinie w tej sprawie przedstawiła na ostatniej sesji. - To nieetyczne zachowanie ze strony władz gminy, pani wójt, bo mogli przynajmniej wcześniej mnie o tym poinformować, abym mogła poprosić kuratorium o taką ocenę – mówiła obecna jeszcze pani dyrektor.

Wójt Marianna Szydlik ripostowała na sesji, że nie miała takiego obowiązku, a dyrektor sama jest sobie winna, że nie umiała wcześniej o siebie zadbać.

Małgorzata Kukowska ma 30-letni staż nauczycielski. Była między innymi dyrektorem szkoły w Rumach. Pracowała też w gimnazjum w Dźwierzutach. Szkołą w Orzynach kieruje od 6 lat.


Reklama

Rodzicie uczniów stoją murem za swoją dyrektor. - Zrobiła naprawdę wiele dla tej szkoły i naszej społeczności – mówią „Tygodnikowi”. - Tak nikogo nie powinno się traktować. Władze gminy zachowały się, mówiąc po ludzku, nie fair.

We wtorek o komentarz do sprawy chcieliśmy poprosić wójt Mariannę Szydlik. Mimo wykonania kilku telefonów do urzędu gminy, w sekretariacie za każdym razem informowano nas, że pani wójt nie ma.

 

 

 

Wystąpienie Małgorzaty Kukowskiej podczas sesji

 

Pani Wójt, Panie Przewodniczący, Państwo Radni

 

Chcę krótko zabrać głos w sprawie ogłoszonych konkursów na stanowiska dyrektorów szkół. Jestem zdziwiona, i nie tylko ja, tak szybkim terminem konkursu, bo już 22 marca. Dotychczas odbywały się one w czerwcu lub podczas wakacji. Zawsze odpowiednio wcześniej rozmawiano o terminach z dyrektorami. Tak było jeszcze w ubiegłym roku. Tym razem nie było żadnych wcześniejszych informacji, a przyjęty termin uniemożliwia mi przystąpienie do konkursu.

Reklama

Jestem dyrektorem SP w Orzynach od 6 lat. Do ówczesnego konkursu nikt nie przystąpił, w związku z tym powołano mnie na to stanowisko. Rok później, gdy tworzono zespół składający się ze szkoły podstawowej i oddziału przedszkolnego, przystąpiłam do konkursu i go wygrałam.

Udział w obecnym konkursie uniemożliwia mi brak ważnego dokumentu – oceny kuratorium. Zamierzałam o tę ocenę wystąpić tak, by uzyskać ją na początku czerwca, przy założeniu, że konkurs zostanie przeprowadzony w tradycyjnym terminie.

 

Pani Wójt

Czy naprawdę nie można było, jak to jest w dobrym obyczaju, uprzedzić mnie wcześniej o planowanej zmianie terminu konkursu?

Owszem, w tej sprawie wszystko jest zgodne z prawem, tylko czemu ja się z tym tak źle czuję? Czy tak się robi? Czy tak wypada?

Więcej czytaj w Tygodniku Szczytno.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama