Czwartek, 25 Kwiecień
Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki -

Reklama


Reklama

WSPOMNIENIE O KOLEDZE JERZYM GRELEWSKIM 1929 - 2021


Gdy odchodzi do „Krainy Wiecznych Łowów” bliska nam osoba, wieloletni towarzysz pracy, długiego wspólnego wędrowania po ścieżkach i duktach pięknej mazurskiej kniei – w każdym z nas budzi się refleksja, że nasze życie jest bardzo krótkie i mija jak sen. Odejście śp. Jerzego, po ponad 50–letniej współpracy zawodowej i łowieckiej, w szlachetnej przyjaźni i byciu razem na wielu przyjacielskich i koleżeńskich spotkaniach - musiało wstrząsnąć każdym z nas – wywołać głęboki smutek i żal w naszych sercach.


  • Data:

Z Jerzym po raz pierwszy spotkałem się 21 czerwca 1969 roku. Był to dzień, kiedy zostałem współtowarzyszem pracy jako jego zastępca. Przybył do Szczytna w drugiej połowie lat 60. z Lidzbarka Warmińskiego obejmując stanowisko przewodniczącego Prezydium Powiatowej Rady Narodowej (obecnie starosta).

 

Dopiero wchodziłem do grona elit politycznych i gospodarczych Powiatu, nie miałem większego doświadczenia w istniejącej rzeczywistości politycznej i gospodarczej. Po pierwszej rozmowie z Jerzym Grelewskim byłem przeświadczony, że zyskałem nie szefa, a partnera, który będzie mi sprzyjał i wspierał w realizacji zadań w stosunkach politycznych i gospodarczych, które w tym czasie stawały się wyraźnie trudne i napięte.

 

Mówił: „Nigdy nie możesz okazać w swojej pracy zdenerwowania – to największa słabość polityka i urzędnika – petent zawsze musi być zadowolony, choćby jego sprawa nie była pozytywnie załatwiona” – te słowa zapamiętałem na zawsze. Kolega Jerzy był doświadczonym urzędnikiem, samorządowcem i politykiem, nigdy nie „pękał” w trudnych sytuacjach, zawsze zachował rozwagę i spokój, nie ulegał nierozsądnym poleceniom. Dbał o należyte kształtowanie stosunków pracowniczych, nigdy nie wykazywał złej woli wobec podwładnych, nigdy nie wypominał słabości pracownikom – zyskał tym sobie wielki szacunek i uznanie.

 

Częste bywanie Jerzego na łowach w moim kole (Sokół w Szczytnie) umacniało naszą przyjacielską więź, którą pogłębiały nasze wspólne działania, których celem był wzrost poziomu etycznego i organizacyjnego kół łowieckich powiatu szczycieńskiego. Szczególnie serdeczne gratulacje otrzymałem od Jerzego po pozyskaniu medalowego byka, wspólnie uczestnicząc w polowaniu indywidualnym – długo tę serdeczność zachowałem w pamięci.


Reklama

 

„Św. Trójca” – tak nazywały władze polityczne nasze Prezydium Rady (sekretarz był także myśliwym), ale ze względu na efekty naszej pracy dość szybko zaniechała krytycznych ocen („Polujecie, a nie pracujecie”.). Chociaż nie wszystkie nasze działania tym władzom się podobały. Na przykład przed 50. rocznicą „Cudu nad Wisłą” – Prezydium Rady Narodowej otrzymało do dyspozycji dwie nominacje na odznaczenie Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Wnioski te miały charakter poufny i nie wymagały akceptacji władz politycznych. Zdecydowaliśmy przyznać to odznaczenie dwom znamienitym obywatelom Szczytna: dyrektorowi szpitala Zbigniewowi Sobieszczańskiemu i ks. Władysławowi Łaniewskiemu, których losy nie były jednak „ludowe”. Obydwaj byli członkami AK, pierwszy uczestniczył w Powstaniu Warszawskim, a drugi wcześniej był misjonarzem w krajach azjatyckich. Krzyże Kawalerskie przyznano i wręczono w „ciszy gabinetu” przy obecności tylko nas czterech.

 

Ściany jednak „uszy miały” – władze polityczne o tym zdarzeniu szybko wiedzę uzyskały, Jerzy tym się nie przejął, niemniej z końcem października 1970 roku przestał być przewodniczącym PPRN, a został dyrektorem wydziału przemysłu i handlu UW w Olsztynie. Mimo to nasza przyjaźń i współpraca trwała nadal.

 

Kolega Jerzy był zawsze życzliwy i wspierał mnie we wszystkich trudnych tematach, jakie podejmowałem, nie zawsze akceptowanych przez władze polityczne. Do tych negatywnie ocenianych działań należały np. wizyty u proboszczów parafii w gminach, które uczestniczyły w konkursie organizowanym wówczas przez „Gazetę Olsztyńską”. Jerzy rozumiał cel tych wizyt, a jako dyrektor wydziału UW, mógł mnie bronić i usprawiedliwiać. Tylko władze polityczne powiatu łamały głowę – jak to możliwe, że seria zwycięstw przypadła dla czterech gmin naszego powiatu, bo nie mogły zrozumieć, że największą rolę w zrywie aktywności społecznej ludności wiejskiej odgrywało „słowo” głoszone z ambony.

Reklama

 

Do końca swoich dni kolega Jerzy mile wspominał lata spędzone w Szczytnie, a w pamięci kolegów myśliwych pozostanie na zawsze jako szlachetny i etyczny myśliwy.

 

Śp. Jerzy pochowany został na cmentarzu w Dywitach, w alei zasłużonych, obok Marka Różyckiego, byłego prezydenta Olsztyna, także pochodzącego ze Szczytna.

 

LUDWIK NAREWSKI

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński

    Do mieszkaniec szczytna


    2024-04-24 14:13:07
  • Przełom czy zastój? Losy obwodnicy Szczytna wciąż niepewne
    Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant

    Gabi


    2024-04-24 13:36:37
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów

    Ala


    2024-04-24 13:09:32
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.

    mieszkaniec Szczytna


    2024-04-24 11:06:09
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?

    Tor


    2024-04-24 11:01:26
  • Rozdział zamknięty. Cezary Łachmański o pożegnaniu z urzędem burmistrza
    Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!

    Jurgi6


    2024-04-24 10:46:06
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Czekamy na PO spadochroniarzy. Świerzość i młodosc. Porozumienie. Tor wyścigowy, oj będzie pięknie w Szczytnie. I ... kiedy PO zaczyna w Szczytnie kampanię do UE ? Bo kasy .. to nie ma i nie będzie .

    Mały


    2024-04-24 10:38:20
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Nowy wójt mówi o ścieżkach rowerowych wszyscy chwalą a jak poprzedni Wójt mówił o ścieżkach przed swoją kampanią wszyscy byli przeciw bo nie potrzebne. Turystyka, wiadono bo żona prowadzi biznes i nowi klienci się przydadzą. Co do księdza wiadomo, że pomógł a. Jakby nie było zmiana na ogromny minus.

    Dżoana


    2024-04-24 04:22:37
  • Pamięć i hołd. Szczytno oddało cześć ofiarom zbrodni katyńskiej
    A o tych co zginęli w katastrofie smoleńskiej nic !!!

    Wstyd i hańba.


    2024-04-23 15:49:52
  • Worek pełen zmian — jak prosta inicjatywa może oczyścić świat (zdjęcia)
    Piękna inicjatywa. Gratulacje. Praktycznie co tydzień po treningu wychodzę z lasu z workiem śmieci. Moim nieodzownym wyposażeniem stał się worek na śmieci i rękawiczki. Smutne jest to, że trzeba po KIMŚ sprzątać w czasach kiedy tak wiele mówi się o dbaniu o naszą planetę.

    Mad_ek


    2024-04-23 15:08:50

Reklama