Czwartek, 18 Kwiecień
Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy -

Reklama


Reklama

Uderzył oplem w drzewo winę chciał zrzucić na krewną


Pijany kierowca chciał wykiwać szczycieńskich policjantów. Najpierw doprowadził do wypadku. Opel, którym jechał uderzył w drzewo. Potem odpowiedzialność chciał zrzucić na krewną, która z nim jechała.


  • Data:

Wczoraj na trasie Szczytno – Dębówko osobowy opel zjechał na pobocze drogi i uderzył w drzewo. Funkcjonariusze obsługujący zdarzenie zastali na miejscu dwie osoby - trzeźwą kobietę i nietrzeźwego mężczyznę. Z pierwszych relacji kobiety wynikało, że to ona jechała samochodem. Co więc przy samochodzie robił nietrzeźwy mężczyzna? Bardzo szybko policjanci zweryfikowali wersje wydarzeń podawane przez obecne na miejscu osoby i okazało się, że oplem "zaparkowanym" na drzewie kierował 32-letni mieszkaniec gminy Rozogi. Chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej próbował namówić krewną, aby ta wzięła winę za spowodowanie kolizji na siebie.


Reklama

Plan 32-latka nie powiódł się. Oprócz odpowiedzialności za kolizję drogową mieszkaniec gminy Rozogi poniesie poważniejszą karę, a mianowicie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał w organizmie trzy promile alkoholu.

Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę i osadzili go w policyjnej celi. Dzisiaj po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut popełnienia przestępstwa.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama