Reklama
Reklama
Choroba nie wybiera... W przypadku Szymona Szymborskiego to powiedzenie powinno brzmieć: choroby nie wybierają. Dziś już nastolatek – niemal od urodzenia zmaga się z wieloma dolegliwościami i to najpoważniejszego kalibru. O skuteczności leczenia i rehabilitacji w ramach państwowych usług i NFZ nie ma co pisać. O wiele bardziej skuteczni są... ludzie dobrej woli i dobrego serca. I do nich właśnie, za naszym pośrednictwem, zwraca się mama Szymona. Zbiórka odbywa się pod linkiem: https://zrzutka.pl/7b2ms7.
Szymon urodził się z blado różową plamką na twarzy, która po trzech miesiącach jego życia rozrosła się do kolosalnych rozmiarów, deformując jego twarz. Po specjalistycznych badaniach w Centrum Zdrowia Dziecka okazało się, że Szymek oprócz naczyniaka jamistego rozlegle osadzonego na twarzoczaszce ma również guz w oczodole.
Syn przeszedł trzyletnią kurację chemiczną i sterydową, jednak zmiana na jego twarzy i w oczodole nie zniknęła, a kuracja przyczyniła się tylko do całkowitego zdegradowania jego odporności. Lekarze w Polsce nie dawali szans na wyzdrowienie Szymonka. W 2006 r. udało się odbyć konsultację u amerykańskiego lekarza, która raz na pół roku przylatywał z USA do Berlina.
Szymka zakwalifikowano do zabiegów laserowych w klinice w Berlinie. Pierwsze zabiegi przeszedł z bardzo dobrymi rezultatami, a każdy kolejny odbywał się adekwatnie do naszych możliwości finansowych. Staraliśmy się, aby odbywało się to systematycznie, niestety, terapia laserowa jest bardzo kosztowna, ale przynosi bardzo dobre efekty.
Oprócz choroby nowotworowej Szymek ma wiele chorób współistniejących: astmę z bardzo silnymi dusznościami oraz alergię, niedoczynność tarczycy, brak odporności, wadę wzroku, zaburzenia równowagi, przykurczenie niektórych mięśni, a niektórych wiotkość. Aktualnie Szymon pozostaje pod stałą opieką lekarzy z Berlina oraz specjalistów w Polsce: onkologa, hematologa, neurologa, endokrynologa, chirurga, ortopedy, alergologa, ortodonty, kardiologa, fizjoterapeuty oraz okulisty.
Reklama
Ze względu na brak odporności Szymek bardzo często choruje, wymaga drogiej suplementacji, bo nie można inaczej stymulować jego układu immunologicznego. Jest również poddawany intensywnej i systematycznej rehabilitacji ze względu na wiotkość, przykurcze oraz krótszą o 1,5 cm lewą nogę, koślawość kolan i szpotowatość stóp.
Po ostatnim rezonansie i tomografie okazało się, że Szymon ma problem z dużymi naczyniami w głowie tj: tętnice. Jedna z jego głównych tętnic mózgowych jest całkowicie niedrożna, a od niedawna zaczął napadowo tracić władzę w nogach. Diagnozując problem niedowładów nóg rezonans ujawnił guza w żebrze Szymka oraz wiele mniejszych zmian w kręgosłupie. Nie ułatwia to sytuacji, która i tak jest bardzo skomplikowana. Przed nami kolejne konsultacje, zabiegi, badania, biopsja, rehabilitacja oraz nowy plan leczenia.
Mimo tylu problemów zdrowotnych Szymek to wspaniały młody człowiek o wielkim sercu i ogromnej empatii. Wzorowy syn i wybitny uczeń. Inteligentny, błyskotliwy i ze wspaniałym poczuciem humoru. Choroba nigdy nie stanęła mu na drodze do poznawania świata i rozwijania pasji, jaką jest nauka i języki obce.
Reklama
Leczenie mojego Szymonka jest żmudne, długoterminowe i kosztowne. Nie zawsze mam skąd wziąć na to środki, więc zwracam się z prośbą do ludzi o dobrych sercach. Jako matka nie umiem i nie mogę się poddać. Zwracam się do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy chcieliby pomóc Szymkowi. Z góry dziękujemy, ponieważ ważna jest dla nas każda pomoc w walce o życie i zdrowie mojego dziecka. Szymon ma całe piękne życie przed sobą. Na tej drodze stanął nawrót choroby. Będziemy walczyć, o zdrowie, ale potrzebna jest nam Wasza pomoc.
Reklama
Problemem w opłatach nie są ani osoby,ani firmy... bo firmy rozliczają się na jeszcze innych zasadach:) problemem są nieruchomości wykorzystywane na cele rekreacyjne. I to tych nieruchomości ( które ani nie są stałe zamieszkiwane, więc nie można stosować stawki od osoby, ani nie jest tam prowadzona działalność gospodarczą, więc nie rozliczają się jak przedsiębiorcy) dotyczy stawka 169 zł rocznie. A to czy kogoś można tak czy inaczej policzyć reguluje ustawa.Wynika wiec z tego że nawet jeśli jest beznadzieja,to w obowiązującym prawie.Dura lex, sex lex.I na to ani my jako mieszkańcy,ani nasi samorządowcy wpływu nie mamy.
Roman
2021-01-25 15:18:03
Jak to było? Pożar w \"burdelu\"?
Mol
2021-01-25 14:48:28
No i wuefik z wuefikiem się pokłócił.... A Łachacz raz jest zaraz przeciw ....
Karolina
2021-01-25 12:34:23
Nie rozumiem dla czego mieszkancy niezwiazani z turystyka bezposrednio maja ponosic ten koszt. Skoro maksymalna kwota jest podana na osobe to moze czas policzyc firmy turystyczne jako firmy a nie pojedyncze osoby? Beznadzieja
Kuba
2021-01-25 09:25:38
w którym miejscu powstanie boisko?
hmm
2021-01-25 09:01:08
Wstyd i kolesiostwo. Car drugi po Bogu.
Kamil
2021-01-24 18:04:39
Może jakiś link do głosowania?
Kubs
2021-01-24 13:37:58
Panie starostwo, Rafał coś tam wspominał o Pana żonie , czy już lepiej?
Zatroskany
2021-01-24 10:17:29
Nasz starosta jest pensjonariuszem DPS, gdyż szczepi się razem z nimi? Ciekawe jaki pokój ma przydzielony jedyneczke czy dwojeczke?
Janusz
2021-01-24 10:05:35
Pan Kiersikowski znany jest ze swoich 50 twarzy, więc czego się burmistrz spodziewał...
Barbara
2021-01-24 10:00:38