Piątek, 29 Marca
Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona -

Reklama


Reklama

Szczytno kulomiotami stoi – Bukowiecki nie jest pierwszy


Konrad Bukowiecki to już marka sama w sobie. To nasz kulomiot olimpijczyk, mistrz Polski, Europy i świata... nadzieja na kolejne mistrzowskie medale i emocje. Ale czy był on jedynym jak do tej pory lekkoatletą z naszego powiatu, który wziął udział w Igrzyskach Olimpijskich? Otóż nie. W 1928 roku na igrzyskach w Amsterdamie brązowy medal w pchnięciu kulą zdobył Emil Hirschfeld, który trenował w SV Hindenburg Ortelsburg (Towarzystwo Sportowe Hindenburg Szczytno) i SV Hindenburg Allenstein.


  • Data:

Emil Hirschfeld urodził się 31 lipca 1903 roku w Gdańsku. Od najmłodszych lat wykazywał duże zainteresowanie sportem, a w szczególności lekkoatletyką. Po zakończeniu I wojny światowej przeniósł się i zamieszkał w Olsztynie. Druga dekada ubiegłego wieku, to niewątpliwie złoty okres rozwoju życia sportowego w tym regionie dawnych Prus Wschodnich. Wpływ na to miało zapewne stacjonowanie licznego wojska oraz lokacja kompleksów koszarowych, znajdujących się najczęściej w większych miastach prowincji wschodniopruskiej.

 

Emil Hirschfeld - karta kolekcjonerska ze zbiorów Krzysztofa Sołowieja.

 

 

Konrad Bukowiecki, olimpijczyk ze Szczytna

 

W 1922 roku w Szczytnie powstało towarzystwo sportowe SV Hindenburg Ortelsburg (Sport Verein Hindenburg Ortelsburg) oraz pierwsza drużyna futbolowa - RSV Ortelsburg. Rozbudowano i zmodernizowano stadion, który do dziś znajduje się przy ulicy Ostrołęckiej. Podobnie sytuacja przedstawiała się i w Olsztynie. Jak grzyby po deszczu powstawały kolejne kluby sportowe: „Ruderverein” (wioślarstwo), „Mannerturnerverein” (gimnastyka), "Turnverein Jahn" (lekkoatletyka). Na ówczesnym olsztyńskim Stadionie Leśnym trenowali i startowali w zawodach czołowi lekkoatleci niemieccy. Najsłynniejszym z nich był Emil Hirschfeld.


Reklama

 

W drugiej połowie lat 20. Emil Hirschfeld zaczął trenować w Szczytnie w barwach SV Hindenburg Ortelsburg. Większość sportowców, którzy reprezentowali szczycieński klub sportowy, to żołnierze miejscowych koszar. Tu właśnie na ponad trzy lata trafił w stopniu podoficera Emil Hirschfeld.

 

By specjalistą w pchnięciu kulą i rzucie dyskiem. W pierwszej konkurencji był czterokrotnym mistrzem Niemiec (1928, 1929, 1931 i 1932 roku), natomiast w rzucie dyskiem tytuł mistrzowski zdobył w 1929 i 1932 roku. W 1928 roku czterokrotnie ustanawiał rekord świata w pchnięciu kulą: we Wrocławiu pchnął na odległość 15,79 m, w Berlinie 15,87, następnie w Bochum 16,00 m, a w sierpniu w tym samym mieście, jako pierwszy człowiek przekroczył wówczas „magiczną” granicę 16 metrów osiągając wynik 16,04 m.

 

Emil Hirschfeld podczas zawodów we Wrocławiu w 1928 roku

 

Również w tym samym roku reprezentował barwy narodowe Niemiec na olimpiadzie w Amsterdamie i 29 lipca 1928 roku zdobył dla reprezentacji Niemiec brązowy medal w pchnięciu kulą, osiągając wynik 15,72 m, plasując się za Amerykaninami: Hermanem Brixem i Johnem Kuckiem. Przegrał walkę o złoty medal o 15 centymetrów, a o srebrny zaledwie o 3 centymetry. Ze srebrnym medalistą reprezentacji USA zaprzyjaźnił się i utrzymywał z nim stały kontakt aż do swojej śmierci. Herman Brix po zakończeniu przygody ze sportem rozpoczął karierę aktorską, która przyniosła mu światową sławę. Zagrał m.in. w ekranizacji „Nowych przygód Tarzana” w 1935 roku.

Reklama

 

Emil Hirscheld brał wziął również udział w 1932 roku w Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles, lecz już bez takiego sukcesu jak cztery lata wcześniej. W pchnięciu kulą zajął czwarte miejsce z wynikiem 15,56 m, natomiast w rzucie dyskiem 13 miejsce z wynikiem 42,42 m.

 

Ostatni rekord świata Emila Hirschfelda poprawił polski miotacz Zygmunt Heliasz w 1932 roku w Poznaniu, rzucając kulą na odległość 16,05 m.

 

Po zakończeniu działań wojennych w 1945 roku, Emil Hirschfeld pozostał we wschodniej części Niemiec. Nadal był aktywny sportowo i przygotowywał reprezentację NRD w pchnięciu kulą i rzucie dyskiem. Zmarł 23 lutego 1968 r. w Berlinie Wschodnim.

 

 

Zdjęcia:

 

Emil Hirschfeld - karta kolekcjonerska ze zbiorów Krzysztofa Sołowieja

 

John Kuck, Emil_Hirschfeld (w środku) i Herman Brix na olimpiadzie w Amsterdamie w 1928 roku

 

Emil Hirschfeld podczas zawodów we Wrocławiu w 1928 roku



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    do :Agnieszka Semeniuk-Czepczyńska. Oczywiście sprawa słuszna i potrzebna nie tylko od święta ale szczególnie na co dzień. Zaproszenie podczas konwencji wyborczej, skierowane do kandydatów, w okresie wyborów to jak to inaczej odebrać! W ten sposób słuszne działanie obarcza się taką otoczką. Czasami lepiej zrobić to w innym okresie lub nawet z mniejszą ilością uczestników. Jest wtedy większa wiarygodność. Działanie takie nie powinno mieć też charakteru akcyjnego bo jak wszystko co akcyjne w naszym kochanym kraju to tylko działanie promocyjne a nie wyraz rzeczywistej troski. Pozdrawiam i życzę zdrowych i pogodnych świąt!!!

    marian


    2024-03-28 10:54:16
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Nie wszyscy przyszli na akcję z powodu wyborów samorządowych... Część uczestników przyszła, bo ważna dla nich jest Natura i piękna przyroda, o którą powinno się dnać na co dzień. Akcja ważna, potrzebna, ale niepotrzebnie przykrywają ją rozważania polityczne. Wszyscy dbajmy na co dzień o porządek, zwracajmy uwagę zaśmiecającym...

    Agnieszka Semeniuk-Czepczyńska


    2024-03-27 13:34:56
  • Poznaj dzielnicowych w akcji podczas plebiscytu #SuperDzielnicowy2024
    To jakas kpina. Jak ja mam oddac glos na superdzielnicowego jak ja nawet nie wiem kto nim jest. Glos powinien byc oddany za zaslugi a nie po pokazaniu zdjecia w gazecie. Czym zasluzyli sie dzielnicowi z naszego powiatu, mala podpowiedz. Niczym, po za pierdzeniem w fotel i pozowaniem do zdjec.

    Shazza


    2024-03-27 13:34:24
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że mała grupka ludzi chce tłumaczyć innym co jest dobre i co powinni robić. Oczywiście w kontekście nadchodzących wyborów. Większość z obecnych tam osób nie robiła tego z własnego przekonania tylko dlatego, że trzeba tam być bo niedługo wybory. Smutne jest jeszcze to, że niewielka ale zaangażowana grupa ludzi w wyborach decyduje za większość której nie chce się iść lub jak już idą to nawet nie zastanawiają się jak ich wybór będzie wpływał na ich codzienne życie. Potem pretensje do wszystkich, tylko nie do siebie!!!!

    marian


    2024-03-27 10:33:52
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Tam się troszeczkę spędziło czasu????

    Laki


    2024-03-27 08:30:09
  • Robert Rubak: – czas na przetasowania w radzie
    Miałem przyjemność z bliska obserwować działania p. Rubaka w poprzedniej kampanii wyborczej. Liczyłem, iż nastąpi później okres jego współpracy z burmistrzem co uważałem za dużą szansę dla miasta i regionu. Wielka szkoda, iż p. burmistrz wybrał innych współpracowników. Mam nadzieję, iż p. Rubak znajdzie miejsce w nowej Radzie Powiatu.

    wiesław mądrzejowski


    2024-03-26 15:39:38
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Szkoda że wyborów nie ma co roku, przynajmniej wokół jeziora byłoby czysto. Ciekawe czy na koniec dali sobie buzi a może po buzi.

    mieszkaniec


    2024-03-26 14:50:11
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Współpraca z samorządem? A z kim się pan spotkał, p. Ochman nie należy do naszego samorządu. Brawo PIS, no i PO, w sumie PSL to też to samo.

    Mieszkaniec


    2024-03-26 11:59:15
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Bezpartyjny kandydat ale od Tuska :) No i z Myszyńca, ale skąd on się wziął w Szczytnie ?

    Marian


    2024-03-26 11:26:50
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Pani (?) Anno, jak się coś pisze to trzeba najpierw pomyśleć. Kiedy i gdzie p. Ochman, Stefan jakby kto pytał, obiecywał paliwo po 5 zł i dobrowolny ZUS? To uprawnienia Sejmu a burmistrzowi nawet Szczytna nic co tego.

    Rysiek T.


    2024-03-26 09:05:07

Reklama