Dywany, wersalki i szafki – wszystko tonęło w ludzkich odchodach. – To było przerażające. Szambo cofało się z rur i wylewało z toalety wprost do mieszkania – żali się Walenty Roman. Co na to władze Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. – Takich rzeczy nie da się przewid...
Dywany, wersalki i szafki – wszystko tonęło w ludzkich odchodach. – To było przerażające. Szambo cofało się z rur i wylewało z toalety wprost do mieszkania – żali się Walenty Roman. Co na to władze Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. – Takich rzeczy nie da się przewidzieć – twierdzi Cezary Pinkowski z ZGKiM.
Ubiegły tydzień był dla kilku rodzin mieszkających w domach przy ul. Polnej w Pasymiu prawdziwą przeprawą przez mękę. W wyniku silnych ulew i prawdopodobnie awarii kanalizacji sanitarnej, ścieki zamiast do oczyszczalni trafiły do mieszkań. – Szambo, w tym ludzkie odchody wylewały się z toalety wprost na podłogę i dalej do mieszkania. To był prawdziwy horror. Kiedy żona to zobaczyła zasłoniła oczy rękami i płakała, ja złapałem za wiadro i zacząłem wylewać tę śmierdzącą maź – opowiada Walenty Roman.
Podobnie sytuacja wyglądała w mieszkaniu Ewy Joswig. – Szambo lało się i lało. W pewnym momencie myśleliśmy, że wypłyniemy na zewnątrz razem z meblami – opowiada kobieta. Z relacji poszkodowanych mieszkańców wynika, że szambo wylewało już kilkakrotnie. - Władze miasta, a tym bardziej Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Pasymiu niewiele robią, by nam pomóc. Obiecują, że wszystko naprawią, ale nie wiem, co robią, skoro sytuacja co jakiś czas się powtarza. I co teraz będzie z naszym mieszkaniem, co z tymi wszystkimi rzeczami, które nadają się tylko do wyrzucenia, co z odszkodowaniem? – żali się Ewa Joswig.
Okazuje się, że mieszkańcy nie mają co liczyć na pełne wyjaśnienia, przynajmniej do końca lipca, bo jak nas poinformowali pracownicy ZGKiM w rozmowie telefonicznej – kierownik jest na zwolnieniu, a pracownicy nie mogą nikogo informować o sytuacji. - Nie mogę zrozumieć, co chce się tam ukryć, prawdopodobnie jakąś awarię. Ja nie odpuszczę i na pewno będę się ubiegała o odszkodowanie – kwituje Ewa Joswig.
Ponieważ w ZGKiM chętnych do udzielenia wyjaśnień nie było, zwróciliśmy się do burmistrza Bernarda Miusa. Ten po zbadaniu sprawy wyznaczył do rozmowy pracownika Cezarego Piotrowskiego. – Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z tego, że ścieki są niebezpieczne, ale niestety na ten wylew nie mieliśmy większego wpływu. Doszło do niego w wyniku obfitych opadów deszczu i burzy. Natomiast jeżeli chodzi o te konkretne domy, to kanalizacja w tych miejscach jest położona poniżej głównej nitki kanalizacji, dlatego warto byłoby, by ludzie zamontowali sobie specjalne zawory, które zapobiegną cofaniu się szamba. Wcześniej wspomagaliśmy finansowo mieszkańców, którzy zdecydowali się na takie rozwiązanie, myślę, że tym razem będzie podobnie. Poza tym mieszkańcy prawdopodobnie otrzymają ubezpieczenia. Z naszej strony zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy – tak jak wcześniej zmyliśmy osad czystą wodą – mówi.
Czy te wyjaśnienia usatysfakcjonują mieszkańców – raczej wątpliwe. To, czy ubezpieczyli oni mieszkania i ewentualnie otrzymają jakieś pieniądze za poniesione straty, z pewnością nie ma nic do rzeczy, nie powinno interesować pracownika ZGKiM, a także nie może być usprawiedliwieniem dla nicnierobienia przy wadliwie wykonanej kanalizacji, bo spłukiwanie osadów czystą wodą problemu nie rozwiązuje, a że podobnych burz i opadów można spodziewać się więcej – to chyba tylko pozostaje poradzić pasymskiemu ZGKiM, by zaczął gromadzić deszczówkę do tego spłukiwania: jak deszcz narobi szkód, to niech je naprawia.
Paweł Salamucha
Fot. Paweł Salamucha
Ja to się pytam gdzie jest np chodnik lub sciezka z Nart do Warchał? Te dwie miejscowości już dawno na to zasluguja
Romek
2024-04-15 20:20:48
Zgadzam się z \"mieszkańcem\" o \"Olą\". Skąd te dzieci się wezmą ? Nawet jeśli część przejdzie z miasta to i tak nic nie zmieni, tu czy tam to i tak za nasze pieniądze trzeba utrzymywać wszystko. A dzieci może będą dojeżdżać z okolicznych wiosek czego nie zazdroszczę. A tak na marginesie nikt nie pisał bo to przecież nie jest wygodne dla Wójta, że zlikwidował szkołę w GAWRZYJAŁKACH.
Skanda
2024-04-15 13:02:06
Kiedy obiecywany pomost w Jerutkach???
???
2024-04-15 09:37:56
Adwokat ma rację. Sprawa jest jasna. Kilka set działek na mazurach czeka na ten wyrok.
Tor
2024-04-14 21:52:08
Wszystko oki,ale w soboty jeżdżą jak chcą,patałachy.Albo za wcześnie albo z opuźnieniem.
Tom
2024-04-14 20:24:54
Czy mieszanie chorych ze zdrowymi w szpitalu psychiatrycznym w Gnieźnie jest złe?
2024-04-14 09:19:40
A gdzie w Rozłogach był PGR znowu oszustwo!
Jan
2024-04-14 09:03:53
(rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 1999 r. Dz. U. Nr 112, póz. 1319 ze zm), w załączniku dotyczącym wzorów pieczęci nagłówkowych i podpisowych sugeruje się, aby w odniesieniu do gmin wiejskich używać zwrotów rada gminy - urząd gminy, w gminach miejsko-wiejskich rada miejska - urząd miejski, w gminach miejskich rada miasta - urząd miasta.
doczytaj
2024-04-13 17:31:14
SHAZZA!! bardzo często widuję Twojego dzielnicowego jak porusza się oznakowanym autem po swoich rewirach , za to swoich poprzedniego i obecnego jeszcze w rejonie piątym nie widziano chyba że na specjalne zaproszenie !!! Nie mają czasu ???????? a ich poprzednik W.T. też nie miał ???????? szczerze pisząc wolę dzielnicowego Kamila N. Przynajmniej jest aktywny i widoczny ????miłego dnia życzę
Zainteresowani
2024-04-13 16:45:02
Szkoda, że mało konkretów, co zamierzają. Do Rady Gminy np. były 4 nazwiska kompletnie nic nie mówiące
Gość
2024-04-12 18:26:04