Piątek, 19 Kwiecień
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa -

Reklama


Reklama

Strażacy konsultują projekt ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej


W dniach 28 maja, 31 maja, 01 czerwca, 07 czerwca i 08 czerwca 2021 r. zostały przeprowadzone konsultacje społeczne projektu Ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej. Po wprowadzeniu do spotkania, gdzie przedstawiono założenia projektowanej ustawy, następowała seria pytań, na które starano się udzielić odpowiedzi. Wszelkie uwagi, wątpliwości i zastrzeżenia zostały spisane i zostały przekazane zespoowi powołanego przez Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, podczas regionalnych konsultacji.


  • Data:

Spotkania odbyły się w świetlicach OSP Dźwierzuty, OSP Olszyny, OSP Dąbrowy i w Komendzie Powiatowej PSP w Szczytnie. W konsultacjach wzięli udział strażacy OSP, wszystkich 34 jednostek z powiatu szczycieńskiego. Komendę Powiatową PSP reprezentowali: st. bryg. Grzegorz Rybaczyk – komendant powiatowy, mł. bryg. Łukasz Godlewski – z-ca komendanta powiatowego, a także funkcjonariusze na co dzień współpracujący z OSP: bryg. Zbigniew Stasiłojć, mł. kpt. Maciej Woźniak, asp. Paweł Koziatek.


Reklama

 

Na podkreślenie zasługuje fakt, że strażacy OSP w zdecydowanej większości byli przygotowani merytorycznie do spotkań. Zadawali mnóstwo pytań, dzielili się swoimi wątpliwościami. Byli także zadowoleni z faktu, że rozmowy są prowadzone bezpośrednio z nimi.

 

Źródło: KP PSP w Szczytnie

 

 

Jeszcze przed konsultacjami w środowisku strażaków ochotników zawrzało. To efekt projektu ustawy o działalności Ochotniczych Straży Pożarnych, który przedstawił Marcin Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Propozycje te nie były wcześniej konsultowane ze Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych RP.

 

- Projekt ustawy zabiera nam prawo do używania nazw straż i strażak. Stajemy się ratownikami, a straże zmieniają się w jednostki ratowniczo-gaśnicze. W nowej ustawie mają się znaleźć zapisy, że nie wszystkie straże będą w ogóle jednostkami ratowniczo-gaśniczymi i nie będą miały prawa do podejmowania działań ratowniczych czy gaśniczych. Być może przestaną nawet istnieć. Nieodpłatne do tej pory szkolenia, prowadzone dla nas przez państwową straż, będą odpłatne. To cios finansowy – alarmowali ochotnicy z naszego powiatu.

 

Ponad 600 akcji z ochotnikami

 

W powiecie szczycieńskim istnieją 34 jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, spośród których 12 znajduje się w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Wszystkie skupiają ponad 1110 druhów, a 511 z nich ma pełne przeszkolenie i badania uprawniające do uczestniczenia w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Tylko w ubiegłym roku strażacy zawodowcy i ochotnicy w naszym powiecie wyjechali do 986 zdarzeń. Ta tendencja utrzymuje się na podobnym poziomie od 10 lat. Co ciekawe, jednostki OSP samodzielnie prowadziły działania w 254 przypadkach, a w aż 372 wspomagały JRG ze Szczytno. Łatwo policzyć, że na 986 zdarzeń druhowie, strażacy z OSP brali udział w 626 akcjach. To ogromne wsparcie dla strażaków zawodowców. To nasze bezpieczeństwo. Dlaczego ktoś chce zmieniać system, który od lat działa doskonale?

Reklama

 

 

Wdziera się tu polityka i próbuje się odciąć doskonale działające struktury od druha prezesa – nie ma złudzeń Romuald Małkiewicz, prezes gminny OSP w Pasymiu. Były strażak zawodowy. Przepracował 21 lat. Ochotnikiem jest od 20. - Niestety, może skończyć się to jakimś dramatem. Takie zmiany, jakie przewiduje projekt ustawy, to igranie z bezpieczeństwom nas wszystkich. Proszę sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby strażacy ochotnicy nie wyjechali do żadnej akcji przez tydzień. Pozostałe służby nie dałyby rady tego dźwignąć. Oczywiście, do tego nie dojdzie, bo strażacy ochotnicy to odpowiedzialni ludzie, dla których bezpieczeństwo mieszkańców powiatu i gości jest najważniejsze. Być może zmiany są potrzebne, ale na pewno nie takie radykalne, bo obecny system działa doskonale od lat. Po co go psuć?

 

- Projekt ustawy zabiera nam prawo do używania nazw straż i strażak. Stajemy się ratownikami, a straże zmieniają się w jednostki ratowniczo-gaśnicze. W nowej ustawie mają się znaleźć zapisy, że nie wszystkie straże będą w ogóle jednostkami ratowniczo-gaśniczymi i nie będą miały prawa do podejmowania działań ratowniczych czy gaśniczych. Nieodpłatne do tej pory szkolenia, prowadzone dla nas przez państwową straż, będą mogły być odpłatne... - twierdzi Krzysztof Nikadon, komendant gminny ZOSP RP w Jedwabnie. Druh w OSP Jedwabno od 27 lat. - Takich nieprecyzyjnych informacji jest tam mnóstwo. Jesteśmy, delikatnie mówiąc, zawiedzeni tą ustawą. Jest ogólnikowa i niebezpieczna. Cześć jednostek może przestać istnieć. W myśl tej ustawy nie będziemy mogli nazywać się strażakami. Tak było od ponad 100 lat. Strażak kojarzy się dobrze, bo ciężko na to pracowaliśmy. Teraz mamy być ratownikami. Naprawdę trudno zrozumieć tę zmianę, która ma być wprowadzona ustawowo. Po co ktoś psuje coś, co działa naprawdę dobrze?

 

Czy konsultacje zmienią nastawienie ochotników z powiatu szczycieńskiego do proponowanych zmian? To się okaże już wkrótce.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama