Jest szansa, że jeszcze w tym roku do strażaków-ochotników z Szyman i Lipowca trafią nowe samochody gaśnicze. Na ten do Szyman gmina już ogłosiła przetarg. - Nie możemy doczekać się tego auta – zaciera ręce z radości Andrzej Gers, prezes OSP Szymany. - Będzie to nasz drugi wóz bojowy, ale naprawdę jest on nam niezbędny.
Średni wóz bojowy, który jeszcze w tym roku trafi do Szyman ma kosztować około 220 tys. zł i ma być w pełni wyposażony.
- Staramy się sprostać oczekiwaniom naszych strażaków ochotników, bo jest to w interesie nas wszystkich – mówi wójt Sławomir Wojciechowski. - To oni często są na miejscu tragedii jako pierwsi. Im będą mieli lepszy sprzęt, tym skuteczniejsza pomoc.
W tej chwili OSP Szymany dysponuje średnim samochodem gaśniczym scania.
- Ma już swoje lata, ale na szczęście jest zadbany i w pełni sprawny – mówi prezes OSP Szymany druh Andrzej Gers. - Przez 10 lat, gdy go użytkujemy, tylko raz zdarzyła mu się poważna awaria. Drugi samochód, z większą beczką na wodę, jest nam potrzebny, bo zdarzeń przybywa, a poza tym w sąsiedztwie jest też lotnisko, które zabezpieczamy.
Strażacy z Szyman nie narzekają też na brak chętnych do wstępowania w ich szeregi.
- Mamy 14 druhów z pełnymi kwalifikacjami, którzy uczestniczą w akcjach – wylicza prezes Gers. - Ale łącznie jest nas ponad 30. Myślę, że jest to prężna i rozwijająca się jednostka.
OSP Szymany powstała w 1896 roku, po wojennych przerwach reaktywowana została w 1946 roku. Andrzej Gres jest prezesem jednostki od 2004 roku. - Rocznie do akcji wyjeżdżamy ponad 40 razy – mówi. - Te największe, które pamiętam, to pożar stogów słomy w Lemanach i w Kołodziejowym Grądzie. Były to ponad 20-godzinne akcje.
Nowy samochód to także konieczność przebudowania garażu przy strażnicy.
- Brama wjazdowa jest za wąska i za niska – mówi prezes Gers. - Musimy to zmienić. Mam nadzieję, że uda nam się to zrobić do czasu przyjazdu naszego nowego samochodu.
Na nowy samochód w tym roku mogą też liczyć strażacy z OSP Lipowiec.
- Rzeczywiście przymierzamy się do takiego zakupu – zdradza tajemniczo wójt Wojciechowski. - Prawdopodobnie będzie to całkowicie nowe auto. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
W ubiegłym roku gmina Szczytno swoim strażakom kupiła aż trzy samochody. Trafiły one do Olszyn, Gawrzyjałek i Trelkowa.
A ścieżki w stronę Roman jak nie było tak niema. Wybory lada dzień, podziękujemy wójtowi przy urnach.
Obiektywny
2024-03-18 12:51:22
A siostra w urzędzie pracuje na kierowniczym stołku, można się ustawić ?
do Smutny
2024-03-18 12:32:56
Na szczęście konfiskata auta nie grozi naszym braciom Ukraińcom, chociaż w 2023 roku 70% wszystkich pijanych kierowców stanowili Ukraińcy i Gruzini (dane z PolskaPolicja)
Polak
2024-03-18 12:10:34
No i błysnął pan kandydat. A błysk był krótki i tylko smród został.
Mietek
2024-03-18 12:04:59
Te, Marek, najpierw naucz się języka polskiego a potem pouczaj innych.
Malta
2024-03-18 11:35:29
Szkoda, ze nie do samej Strugi. Biegam tam systematycznie i w lesie parę razy musiałam uciekać w rów, bo samochody jeżdżą często bardzo szybko i niebezpiecznie.
Czytelniczka
2024-03-18 11:33:38
do Wanda: Gmina Godlewskimi stoi. Toż to taka klika, że aż ręce opadają. A wszystko dzięki temu że ojciec Godlewskich to stary przyjaciel Wojciechowskiego. Kiedy Ci ludzie się obudzą i zrozumieją, że moglibyśmy mieć jeszcze więcej, gdyby skończyło się to kumoterstwo. A przede wszystkie każda wioska sprawiedliwie a nie tylko Rudka i Lipowiec. Reszcie natomiast ochłapy i zamydlenie oczu.
DZ
2024-03-18 11:30:48
Na zebraniach wójt głośno mówi, że środki na tą inwestycję POWIAT otrzymał w 90% z UE. 10% miała zapewnić gmina. Poprosiła Marszałka o pomoc i otrzymali 90% z 10% która miała być po stronie gminy. Więc matematycznie - udział gminy w tym praktycznie żaden, ale standardy przypisywanie sobie czyiś zasług, wychodzą wójtowi doskonale.
Mieszkanka gminy
2024-03-18 10:24:42
Jedyna szansa na pogonienie tego kumoterstwa w gminie
mieszkana gminy
2024-03-18 10:20:47
Słyszałem, że PSL się kończy, ludzie mają już dość tych rodzinnych układów.
Mieszkaniec
2024-03-18 08:21:11