Reklama
Reklama
Straż miejska w Szczytnie ma mieć większe oko na właścicieli czworonogów. Chodzi głównie o sprzątanie po pupilach. Temat na komisji komunalnej poruszyli radni Agnieszka Kosakowska i Arkadiusz Myślak.
Janusz Gutowski, komendant szczycieńskiej straży miejskiej twierdzi, że problem rzeczywiście jest, ale rośnie też świadomość społeczna w tej kwestii.
Reklama
Reklama
- Reagujemy na każde takie niedobre zachowanie – mówił. - Pouczamy, ale bywa, że wypisujemy też mandaty. W tym roku było ich już kilkanaście. Głównie są to mandaty na kwotę 100 zł. Są też kierowane sprawy do sądu. Tam taka grzywna może sięgnąć nawet 5 tys. zł – przestrzega komendant. - Największy problem w tej chwili jest z wypuszczanymi swobodnie groźnymi psami i brakiem szczepień. Kilka spraw trafiło już do sądu.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tomasz TK
Stanowczo muszę przyznać rację osobie o nicku \"Mieszkaniec\". Gratulacje dla tych radnych. Pijar zaistniał. Regresywny i czarny ale jest :-D
Szczytnianka
Wladze miasta i inne instytucje każą sprzątać po zwierzętach ale gdzie mają wyrzucać owe fekalia?, brak odpowiednich do tego smietników ,obecnie tylko kilka stoi na osiedlu Leyka,a w mieście brak,proszę zasięgnąć informacji od sanepidu gdzie takie rzeczy powinno się wyrzucać bo napewno nie do koszy dostępnych w mieście a dopiero potem karać ludzi grzywnym i ścigać .
Mieszkaniec
Posiadam psa i po nim sprzątam ale bardzo chętnie się dowiem na jakie cele przeznaczone są środki pozyskane z opłaty od posiadania psów a wynikające z UCHWAŁA Nr XIX/140/2016 Rady Miejskiej w Szczytnie z dnia 28 października 2016 r.. Czy pozyskanych środków nie można przeznaczyć na zakup odkurzaczy do sprzątania psich odchodów (co oczywiście nie zwalniałoby posiadaczy czworonogów od sprzątania). Czy rażą nas w oczy tylko psie odchody? Co z wszędzie porozrzucanymi i potłuczonymi butelkami lub śpiącymi w biały dzień na ławkach żulach?