Piątek, 19 Kwiecień
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa -

Reklama


Reklama

Pan Marcin sprawił, że piłka wraca do gminy


W Świętajnie reaktywowany jest klub piłkarski. Być może powstanie jeszcze w tym roku. To efekt doskonałej współpracy Marcina Tańskiego, miejscowego nauczyciela wychowania fizycznego oraz władz gmin. Na razie klub dedykowany jest wyłącznie dzieciom.


  • Data:

Świętajno, to poza Rozogami jedyna gmina w naszym powiecie, która nie ma piłkarskiego klubu. Lata temu działał tam Mazur Świętajno. - Sam w nim jeszcze grałem, byłem nawet kapitanem drużyny i trenerem – wspomina Marcin Tański, dziś 35-latek, który od 10 lat pracuje w szkole w Kolonii i Świętajnie jako nauczyciel wychowania fizycznego. - Czemu Mazur się rozpadł? Nie będę w to wnikał, to przeszłość, której nie warto roztrząsać.

Za sprawą pana Marcina i Stowarzyszenia Razem w Świętajnie od niemal dwóch lat w gminie raczkują treningi skierowane do dzieci w wieku od 5 do 10 lat. - Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania – mówi pan Marcin. - Była jedna grupa, dziś mamy już około 40 dzieci w dwóch i myślimy, aby utworzyć trzecią.


Reklama

 

Władze gminy dostrzegły te działania i zaczęły inwestować w infrastrukturę piłkarską. Ogrodzono stadion, zrobiono system nawadniania, w tym roku ma być też poprawiona murawa. Co ciekawe na nowy „klub” zrzucają się też poszczególne sołectwa ze swoich funduszy.

 

- Za te pieniądze nasze dzieciaki dostały piękne stroje, przenośne bramki, które umożliwiają nam rozgrywanie nawet ligowych meczów – cieszy się z tej pomocy pan Marcin. - Mamy też wszystkie niezbędne elementy do prowadzenia profesjonalnych treningów.

 

Początkowo młodzi sportowcy trenowali przy szkole w Kolonii. Teraz zajęcia mają odbywać się w Świętajnie na szkolnym boisku i sali gimnastycznej. Od stycznia Gminna Sekcja Piłki Nożnej działała będzie przy miejscowym ośrodku kultury.

Reklama

 

- Liczymy, że być może jeszcze w tym roku uda nam się założyć odrębne stowarzyszanie i w maju zgłosić nasze dzieci do rozgrywek ligowych województwa – mówi Marcin Tański. - Patrząc na zaangażowanie rodziców, mieszkańców naszej gminy oraz władz jest to całkiem możliwe. Bardzo się z tego cieszę. Czy nasz klub będzie nazywał się Mazur Świętajno? Tego nie wiem, ale niewykluczone, że wrócimy do tradycji. Pewne jest na razie to, że chcemy skupić się na trenowaniu dzieci. O drużynie seniorskiej na razie w ogóle nie myślimy.

 



Komentarze do artykułu

Super

Super, gratulacje za inicjatywę. Brawo????

Brawo dla trenera i władz! ????Może sąsiednia gmina weźmie przykład!

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama