Wtorek, 16 Kwiecień
Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina -

Reklama


Reklama

Ostatnie pożegnanie Janusza Fiebiga vel Prusaka


"Każdy człowiek, nawet najskromniejszy, zostawia ślad po sobie, jego życie zahacza o przeszłość i sięga w przyszłość”. (A. Kępiński) 

Nagła i niespodziewana śmierć naszego kolegi i przyjaciela Janusza Fiebiga zaskoczyła i zasmuciła nas wszystkich. W imieniu całej społeczności Internetowego Forum Policyjnego przypadł mi smutny, ale jakże doniosły akt pożegnania wielce zasłużonego i niezwykłego członka naszej wirtualnej społeczności. Każde pożegnanie, a w szczególności to ostatnie, skłania do zadumy, refleksji i wspomnień.


  • Data:

Śp. dr Janusz Fiebig – był mieszkańcem Szczytna, były inspektor policji w stanie spoczynku, mąż, ojciec, teść i dziadek, ur. 9 stycznia 1955 roku, zmarł 26 października 2020 roku.

 

W latach 2004–2005, z krótkimi przerwami, były Komendantem - Rektorem Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Był też aktywnym członkiem Internetowego Forum Policyjnego oraz jego wieloletnim moderatorem, działając pod nickiem „Prusak”. Po przejściu na zasłużoną emeryturę oddał się społecznej pracy na rzecz IFP, ciesząc się ogromnym zaufaniem. Dał się poznać jako osoba niezwykle kompetentna. Był sumienny, a jednocześnie nad wyraz skromny. Zawsze służył fachową i merytoryczną pomocą. Bardzo zaangażowany i oddany w kreowaniu dobrego imienia Policji oraz działalności wirtualnej na rzecz naszego stowarzyszenia, w tej roli czuł się spełniony.

 

Był dla nas przykładem i nieocenionym autorytetem. Bardzo pomocny i życzliwy, był najlepszym przyjacielem oraz kumplem, który nie wywyższał się, nie podkreślał, kim był, co osiągnął w czasie zawodowej służby. Był zawsze spokojny i opanowany, każdego szanował, zawsze znajdował wyjście z patowych sytuacji. Nie dzielił ludzi według hierarchii, zasług czy zajmowanych stanowisk. Każdy z nas był dla niego ważny i ceniony, z którym się liczył. Nasz moderator zawsze był sobą, to był swój chłop i takim go zapamiętamy.


Reklama

 

Janusz – Prusak, jako moderator, posiadał zawsze swoje, głęboko przemyślane zdanie, którego potrafił bronić będąc jednocześnie otwarty na argumenty innych, był zdolny do kompromisu, nie szukający w żadnej sprawie swojego interesu czy korzyści. Jego życiowy optymizm i pogoda ducha były dla nas zawsze dobrym przykładem zachowań w sytuacjach trudnych. Ceniliśmy go za jego poczucie humoru, uśmiech, a przede wszystkim za to, że zawsze mogliśmy na niego liczyć.

 

Śmierć przyszła niespodziewanie, nagle i zdecydowanie za wcześnie. Nie pozwoliła się pożegnać, podziękować za wspólne lata zawodowej i społecznej pracy. W poniedziałek, 26 października 2020 roku śp. Janusz Fiebig przegrał walkę z koronawirusem. W tym samym czasie na covid zachorowała jego najbliższa rodzina. Dlatego pogrzeb odbył się z blisko półrocznym opóźnieniem.

 

W dniu pogrzebu, 6 marca 2021 roku, do Szczytna przyjechali z różnych stron kraju przyjaciele, aby towarzyszyć w ostatniej drodze Januszowi i jego najbliższym, aby po raz ostatni pokłonić się nad mogiłą jego prochom, zapalić światełko pamięci. Nasz udział w ostatnim pożegnaniu to wyraz uznania zasług naszego moderatora dla Internetowego Forum Policyjnego. Jest nam niezwykle trudno oswoić się i pogodzić z nagłą śmiercią naszego przyjaciela, który za swojego życia tak wiele wniósł w naszą codzienność.

Reklama

 

Przyjacielu – moderatorze, już nigdy nie staniesz na zbiórce w naszych szeregach, nie zaszczycisz swoją obecnością zlotów, zjazdów i spotkań klubowych, organizowanych przez IFP, tzw. GM i Saperów. Pamięć o Tobie nigdy nie zagaśnie w naszych sercach. Spoczywaj w pokoju.

 

W imieniu przyjaciół, koleżanek i kolegów oraz członków i współpracowników Internetowego Forum Policyjnego, Klubu Emeryta IFP składam rodzinie i najbliższym zmarłego serdeczne wyrazy współczucia.

 

Wojciech Nawrocki z Kujaw



Komentarze do artykułu

duchu

a kto Cię kolego upoważnił do występowania w imieniu ifp i ke ? Z tego co pamiętam to nie byłeś nigdy administratorem ani jednego, ani drugiego. A śp. Janusza to nawet zablokowałeś za jego życia.

członek KE

No chyba powinieneś być ostatnim który go żegna i nazywa Przyjacielem

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama