Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Obchody Dni HDK w Wielbarku (zdjęcia, rozmowy)


W Głuchu już po raz dwunasty spotkali się członkowie klubu HDK PCK przy OSP w Wielbarku oraz zaproszeni goście na uroczystości poświęconej Dniom Honorowych Dawców Krwi PCK w Polsce. W tym roku była jeszcze szczególna okazja, 100-lecie powstania Polskiego Czerwonego Krzyża w Polsce.


  • Data:

Wielbarski Klub HDK PCK przy OSP w Wielbarku liczy 61 członków. W ciągu ostatniego roku przeprowadził 6 akcji poboru krwi, na których zebrano ponad 107 litrów krwi, a zgłosiło się 262 krwiodawców. Co w porównaniu z zeszłym roku zebrano o 20 litrów krwi więcej. Wraz z członkami OSP w Wielbarku zorganizowano bal karnawałowy dla dzieci.

 

Podczas uroczystości minutą ciszy uczczono pamięć honorowego dawcy krwi Antoniego Bresińskiego, który na swoim koncie miał prawie 50 litrów krwi. Podziękowano również Zdzisławowi Burdyńskiemu, który w marcu br. przeszedł na zasłużoną „krwiodawczą emeryturę”.

 

 

Odznaczeni i nagrodzeni:

 

Brązową Odznakę Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi III stopnia otrzymała Izabela Ignacok

Srebrną Odznakę Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi II stopnia otrzymali: Marek Karwacki i Jakub Ścibek.

 

 

Złotą Odznakę Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi I stopnia otrzymał Kamil Zdancewicz.

 

 

Medale z okazji 100 lecia PCK:

 

 

Krzysztof Burdyński

Waldemar Burdyński

Zdzisław Burdyński

Monika Łachacz,

Mirosław Maluchnik

Dawid Michalak

Beata Zdancewicz

 

Medal ZASŁUŻONY DLA ZDROWIA NARODU otrzymają:

 

 

1. Mateusz Draba

2. Zbigniew Kostrzewa

3. Mateusz Maluchnik

4. Adam Niski

5. Michał Zawitowski

6. Kamil Zdancewicz

 

 

Komentarze:

 

 


Reklama

Milena Zapadka

prezes Klubu HDK przy PCK w Wielbarku

 

 

Miałam zaszczyt być w grupie, która tworzyła wielbarski klub krwiodawców. Na pierwsze zebranie poszłam za namową brata i tam na miejscu okazało się, że zostałam wybrana najpierw na funkcję skarbnika, ponieważ męska część zgodnie twierdziła, że dla klubu będzie o wiele lepiej, gdy kobieta zaopiekuje się finansami. Obecnie klub w Wielbarku liczy 61 członków i jest to tendencja rosnąca z czego niezwykle się cieszymy. Panie stanowią w naszym klubie dość dużą część, najwięcej jest strażaków-ochotników. Rocznie oddajemy około 107 litrów tego życiodajnego płynu. Uważam, że przynależność do grona krwiodawców jest czymś wyjątkowym i ważnym jednocześnie, ponieważ mam świadomość, że moja krew uratowała komuś zdrowie i życie.

 

 

Zdzisław Burdyński

 

 

Dzisiejsza uroczystość jest dla mnie bardzo wyjątkowa, ponieważ przeszedłem na krwiodawczą „emeryturę” po oddaniu ponad 40 litrów krwi, a zostałem krwiodawcą w 1974 roku. Jednak nie będę siedział bezczynnie i na pewno będę aktywnym członkiem wielbarskiego klubu, który 12 lata temu i ja współtworzyłem. Cieszę się, że z roku na rok liczba krwiodawców w Wielbarku wzrasta, ale pamiętam również i takie czasy, w latach siedemdziesiątych, gdy w ciągu jednego dnia krew oddawało około 150 osób.

Reklama

 

 

Beata Zdancewicz

 

W naszym klubie jestem od początku i wraz z Mileną Zapadką dzielnie wspieramy męską część naszych krwiodawców. Oczywiście ona w sposób idealny zajmuje się propagowaniem oddawania krwi i oprawą oraz załatwianiem wielu innych spraw i dlatego przypuszczam, że dzięki działaniom naszej pani prezes, wielbarski klub jest wzorcowy i idealnie się „kręci” wokół wszystkiego, co jest związane z honorowym krwiodawstwem. Na początku jednak nie było łatwo, ponieważ mieliśmy dość duże problemy lokalowe, ale ostatecznie wszystko udało się załatwić i teraz jest idealnie. Do chwili obecnej oddałam ponad 18 litrów krwi.

 

 

Paulina Pac / Mateusz Draba

 

- Do oddawania krwi namówił mnie mój chłopak, czyli Mateusz. Na początku, dokładnie rok temu, troszkę się bałam, ale po pierwszym razie udało mi się pokonać strach i oddałam krew już trzykrotnie. Jestem pewna, że na tym nie poprzestanę.

- Krew oddaję od 11 lat i „uzbierało” mi się już ponad 20 litrów. Najpierw był to klub w Szczytnie, ale później zdecydowałem się na Wielbark, bo tu bliżej z Lesin Wielkich, gdzie mieszkam. Zachęcam wszystkich, aby z nas, krwiodawców brali przykład i również przyłączyli się do tej szlachetnej akcji, która ratuje zdrowie i życie innych.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama